MSP rozpatrzyło wnioski o pomoc dla firm
REKLAMA
REKLAMA
Rzecznik MSP zaznaczył, że pozostałe wnioski zostały odrzucone przez resort skarbu lub nie były rozpatrywane, bo nie spełniały wymogów formalnych lub zostały wycofane przez spółki.
"Wszystkie wnioski pozytywnie rozpatrzone przez Ministerstwo Skarbu Państwa zostały przekazane do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub do spółek, które samodzielnie składały wnioski o pomoc na restrukturyzację w UOKiK. Jeden wniosek został notyfikowany w Komisji Europejskiej" - wyjaśnił Wewiór.
We wrześniu 2010 r. ok. 50 przedsiębiorców złożyło w MSP wnioski o pomoc publiczną. W sumie starali się oni o ponad 183,5 mln zł.
O pomoc mogły się ubiegać firmy znajdujące się w trudnej sytuacji ekonomicznej, a także poszkodowane w wyniku powodzi. Ministerstwo przewidziało na ten cel 100 mln zł z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców. Największe zainteresowanie pomocą publiczną wykazali przedsiębiorcy z sektora transportowego. Wnioski złożyły również firmy z sektorów: obronnego, chemicznego, przetwórstwa rolno-spożywczego, poligraficznego, budowlanego i stoczniowego.
Przedsiębiorcy przeciętnie wnioskowali o ponad 3,5 mln zł; najwyższa kwota to 24,78 mln zł, a najniższa - 125 tys. zł.
Przedsiębiorca musiał jednak spełniać kryteria związane z udzielaniem pomocy publicznej. O dotacje mogły ubiegać się firmy, które wcześniej nie otrzymały pomocy publicznej, gdyż można ją uzyskać tylko jeden raz. Bardzo ważnym kryterium był również dobry program restrukturyzacji, czyli pomysł na to, jak spółka ma się rozwinąć dzięki dotacji. Ważne było również, czy dzięki tym środkom spółka odzyska rentowność i trwałą zdolność do konkurowania na rynku.
Poszczególne programy dotyczące restrukturyzacji lub modernizacji firm muszą być notyfikowane w Komisji Europejskiej. W poprzednich latach - w zależności od wielkości - firma otrzymywała od kilku do kilkunastu milionów złotych pomocy publicznej.
REKLAMA
REKLAMA