PIP: poziom przestrzegania prawa pracy wciąż niezadowalający
REKLAMA
W środę informacji o działalności PIP w zeszłym roku wysłuchali posłowie z sejmowych Komisji Spraw Kontroli Państwowej i Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
REKLAMA
Jak poinformował generalny inspektor pracy Tadeusz Zając, w 2008 r. inspektorzy PIP przeprowadzili kontrole u prawie 59,4 tys. pracodawców, u których pracowało 3,8 mln osób. Ogólna liczba kontroli wyniosła 80,5 tys. Spośród nich 86 proc. zakończyło się wydaniem decyzji lub skierowaniem wystąpienia; co trzecia kontrola skutkowała nałożeniem grzywny lub skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie winnych popełnienia wykroczeń.
REKLAMA
W 2008 r. inspektorzy pracy zbadali okoliczności i przyczyny ponad 2,7 tys. wypadków przy pracy, w tym 376 zbiorowych. W zdarzeniach tych urazów doznało prawie 3,3 tys. osób, z których 615 poniosło śmierć, a ponad 1,1 tys. doznało ciężkich obrażeń ciała.
W zbadanych przez PIP wypadkach przy pracy poszkodowanych zostało blisko 2 tys. osób o stażu pracy w zakładzie krótszym niż 1 rok (59 proc. ogółu poszkodowanych), w tym 363 osoby o stażu pracy do 7 dni (wśród nich 95 poniosło śmierć, a 146 doznało ciężkich obrażeń ciała).
Wśród niebezpiecznych zawodów szczególną śmiertelnością wyróżniały się: kierowca pojazdów i zawody budowlane.
Jak pokazała kontrola, w zeszłym roku utrzymała się tendencja wzrostowa liczby wypadków przy pracy. W porównaniu z 2007 r. o 5,3 proc. zwiększyła się liczba poszkodowanych w wypadkach przy pracy ogółem, a także - o 9,2 proc. liczba śmiertelnych ofiar wypadków. Natomiast odnotowano spadek liczby poszkodowanych w wypadkach ciężkich (o 7,5 proc. w stosunku do roku 2007 r.).
REKLAMA
Jak wynika z kontroli, pracodawcy najczęściej naruszają przepisy regulujące zasady wypłaty wynagrodzenia za pracę (25 proc. kontrolowanych pracodawców) oraz za pracę w godzinach nadliczbowych (24 proc.), a także wynagrodzenia (lub ekwiwalentu) za urlop wypoczynkowy (25 proc.). Zając podkreślił, że PIP priorytetowo traktuje przeciwdziałanie zjawisku "kredytowania działalności pracodawców przez pracowników".
Jego zdaniem niepokojąca jest także sytuacja w obszarze przestrzegania przepisów o czasie pracy. Nierzetelne prowadzenie ewidencji czasu pracy stwierdzono w co dziesiątej placówce ochrony zdrowia i u co dziesiątego pracodawcy zatrudniającego kierowców, a także w co piątym banku oraz w co czwartym towarzystwie ubezpieczeniowym.
Inspektorzy ujawnili znaczną liczbę naruszeń przepisów o urlopach wypoczynkowych, które polegały najczęściej na nieudzieleniu urlopów w roku kalendarzowym, w którym pracownicy nabywają do nich prawo (76 proc. pracodawców) i na dzieleniu urlopów na części bez zapewnienia co najmniej 14 kolejnych dni kalendarzowych wolnych od pracy (35 proc.).
Liczne naruszenia prawa wykazały również kontrole legalności zatrudnienia. W co piątym kontrolowanym podmiocie ujawniono nielegalne zatrudnienie obywateli polskich, w co szóstym zaś stwierdzono nieprawidłowości w zakresie opłacania składek na Fundusz Pracy. Nielegalne wykonywanie pracy przez cudzoziemców stwierdzono w co jedenastym podmiocie powierzającym pracę obcokrajowcom.
Jak podkreślił Zając, istotnym problemem rzutującym na stan warunków pracy i przestrzegania wymogów bhp jest migracja zarobkowa do krajów UE i odpływ pracowników z naszego rynku pracy. "Skutki tego zjawiska widoczne są w wielu obszarach gospodarki, gdzie wykwalifikowanych fachowców zastępują osoby bez doświadczenia, nieposiadające ugruntowanych nawyków bezpiecznego wykonywania pracy" - mówił Zając. Braki kadrowe pogłębiają też jego zdaniem wieloletnie zaniedbania i luki w systemie kształcenia zawodowego. GIP zwrócił także uwagę na fakt, że przedsiębiorstwa często usiłują zaoszczędzić na bezpieczeństwie pracy.
W związku ze stwierdzonymi w czasie kontroli naruszeniami prawa, inspektorzy pracy wydali 364,2 tys. decyzji; wśród nich 11,3 tys. nakazywało natychmiastowe wstrzymanie prac w związku ze stwierdzeniem bezpośredniego zagrożenia życia bądź zdrowia pracujących. 4,1 tys. decyzji nakazywało wstrzymanie eksploatacji maszyn i urządzeń w sytuacji, gdy ich eksploatacja powodowała bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi. Natomiast 466 decyzji zakazywało wykonywania pracy lub prowadzenia działalności w miejscach, w których stan warunków pracy stanowił bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi.
REKLAMA
REKLAMA