REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Małe firmy nie powinny mieć obowiązku przywracania do pracy pracowników

Łukasz Guza
Łukasz Guza

REKLAMA

Rząd chce zwolnić pracodawców zatrudniających mniej niż dziesięć osób z obowiązku przestrzegania części przepisów kodeksu pracy. Duże firmy mogą dzielić się na mniejsze, aby móc łatwiej zwalniać pracowników lub nie przywracać ich do pracy.

• Rząd przygotował projekt nowelizacji kodeksu pracy. Małe firmy będą zwolnione z obowiązku prowadzenia ewidencji czasu pracy. Jak pan ocenia tę propozycję?

REKLAMA

- To zbyt radykalna zmiana. Bez ewidencji pracownik nie będzie w stanie potwierdzić na przykład pracy w godzinach nadliczbowych. Trudno też sobie wyobrazić, jak udowodni, że należy mu się dzień wolny za pracę w święto lub że pracodawca nie zapewnia mu określonego w przepisach dobowego lub tygodniowego okresu odpoczynku. Rząd nie tłumaczy też, czemu ta zmiana ma służyć. Według mnie jest całkowicie nieuzasadniona.

Poza tym jeśli uznamy, że ewidencja czasu pracy dotyczy ochrony pracy, to należy uznać, że nowe przepisy są niekonstytucyjne, gdyż taka ochrona jest wartością konstytucyjną. A przecież nowe przepisy mogą bardzo skomplikować kontrolę przestrzegania czasu pracy. Utrudnią więc ochronę wielu praw pracowniczych.

• Rząd argumentuje, że chce ułatwić prowadzenie małych firm.

- W dobie informatyzacji prowadzenie ewidencji czasu pracy nie jest już problemem dla pracodawców. A dla pracowników zwolnienie z obowiązku jej prowadzenia oznaczałoby, że nie będą w stanie wyegzekwować przestrzegania przepisów o czasie pracy. Tym samym swoich praw. Będą mogli liczyć jedynie, że zeznania w charakterze świadka złoży kolega z pracy. Tyle, że jeśli pracuje jeszcze w tej firmie, to nie będzie świadczył przeciwko pracodawcy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

• Będzie to więc zachęta dla firm, aby nie przestrzegać praw pracowników?

REKLAMA

- Tak. Ta propozycja to błąd. Ale tych błędów w projekcie jest więcej. Kuriozalne jest rozwiązanie, zwalniające małych pracodawców z obowiązku pokrycia kosztów podróży służbowej, którą pracownik ma odbyć na polecenie służbowe. A także to, że mała firma w razie śmierci pracownika, który przepracował w firmie dłużej niż 15 lat, wypłaci rodzinie zmarłego odprawę w wysokości trzech, a nie jak dotychczas, sześciu pensji. Duże firmy w takich przypadkach nadal będą płacić sześciomiesięczną odprawę. Czy to oznacza, że, zdaniem projektodawcy, mały pracodawca jest automatycznie biedniejszy? Ten projekt jest nieporozumieniem. Świadczy o chęci mechanicznego wykreślania z kodeksu przypadkowych przepisów.

• Jeszcze bardziej radykalne zmiany będą dotyczyć pracowników zatrudnionych przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej. Nie będzie ich na przykład obowiązywał kodeksowy limit pracy w godzinach nadliczbowych.

- Będzie to więc oznaczać, że gosposie czy nianie będą mogły zgodnie z prawem pracować na okrągło. Co więcej, zgodnie z projektem taki pracownik w okresie urlopu wychowawczego nie będzie mógł się ani szkolić, ani pracować. Na przykład osoba fizyczna przyjmuje do pracy studentkę. Dziewczyna zachodzi w ciążę i nadal studiuje. Może też uczyć się w trakcie urlopu macierzyńskiego, ale w okresie urlopu wychowawczego naukę będzie musiała przerwać. Nonsens. Dodatkowo już samo wyodrębnienie osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej jako osobnej kategorii pracodawców może powodować problemy z ustaleniem, kto w rzeczywistości jest taką osobą.

• A jak pan ocenia rozwiązanie, zgodnie z którym mali pracodawcy będą mogli zwalniać osoby w wieku przedemerytalnym?

- To ewidentne naruszenie zasady równości. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby pracownicy małych firm byli gorzej traktowani niż ci zatrudnieni u dużych. Można dyskutować, czy okres ochronny przed zwolnieniem powinien trwać tak jak obecnie cztery lata, czy też krócej. Ale nie można różnicować całkowicie w tym zakresie sytuacji pracowników w zależności od tego, w jakiej firmie pracują.

• Z przepisów wynika, że zwalniany pracownik w wieku przedemerytalnym, który pracuje w firmie krócej niż rok, nie dostanie żadnej odprawy.

- To błąd legislacyjny. Poza tym jednomiesięczna odprawa dla starszych pracowników, którzy przepracowali w firmie jeden rok, w żaden sposób nie będzie rekompensowała utraty zatrudnienia, bo w takim wieku trudno znaleźć im pracę. 12-miesięczna odprawa będzie przysługiwać pracownikowi, jeśli przepracował u danego pracodawcy więcej niż 15 lat. Tyle że w małych firmach prawie nie ma osób, które tak długo tam pracują. To będzie martwy przepis.

• Małe firmy mają być też zwolnione z obowiązku przywracania do pracy bezprawnie zwalnianych pracowników. Czy to dobra propozycja?

REKLAMA

- Tak. Małe firmy powinny być zwolnione z tego obowiązku. Jeśli sąd orzeknie o przywróceniu pracownika po dwóch latach od zwolnienia, to mały pracodawca będzie musiał zwolnić osobę, którą przyjął na jego miejsce, nawet jeśli jest ona świetnym pracownikiem. Duży pracodawca może łatwiej znaleźć równorzędne stanowisko dla przywracanego do pracy. Ale w zamian za to małe firmy powinny bezprawnie zwolnionym wypłacać godziwe odszkodowanie. A zaproponowane w projekcie takie nie jest. Powinno ono być co najmniej równe sześciomiesięcznemu wynagrodzeniu.

• Rząd chce też pozbawić związki zawodowe prawa do konsultacji dotyczących zwalnianych pracowników, którzy pracują na czas nieokreślony w małych firmach. Czy to rozwiązanie nie uszczupla zbytnio praw pracowników?

- W małych firmach na ogół i tak nie ma związków. Można generalnie dyskutować, czy ta konsultacja w ogóle jest potrzebna, skoro i tak pracownik może zaskarżyć rozwiązanie stosunku pracy przez pracodawcę do sądu. Uważam, że ustawodawca powinien rozważyć zwolnienie z tego obowiązku wszystkich pracodawców, a nie tylko tych małych. Będzie to jednak trudne, bo związki zawodowe traktują dziś takie konsultacje jako jedno ze swoich głównych uprawnień. Pracownicy zapisują się do związków, bo wiedzą, że w razie próby rozwiązania ich umowy o pracę będą one ich bronić. Jeżeli ustawodawca pozbawi je tego uprawnienia, pracownicy stracą motywację do uczestnictwa w nich.

• A czy istnieje niebezpieczeństwo, że po wejściu w życie projektu większe firmy będą się dzielić na kilka mniejszych, aby uniknąć konieczności przestrzegania niektórych przepisów prawa pracy?

- Może do tego dochodzić. Jeśli jakaś spółka zatrudnia 30 pracowników, to spółka-matka może zatrudnić część z nich, a pozostałych spółki-córki.

• Czy propozycje zawarte w projekcie nowelizacji kodeksu są zgodne z konstytucją?

- Jeśli projekt wejdzie w życie, w sposób nieuzasadniony uprzywilejowani będą mali pracodawcy względem dużych. Duże firmy będą ponosić większe koszty zatrudniania pracownika. Natomiast w porównaniu z osobami zatrudnionymi w małych przedsiębiorstwach w lepszej sytuacji znajdą się pracownicy większych firm. Zróżnicowane takie może być dopuszczalne, jeśli przemawiają za nim obiektywne, społecznie uzasadnione kryteria. Jeżeli ich nie ma, będziemy mieli do czynienia z naruszeniem zasady równego traktowania. Moim zdaniem w tym projekcie brakuje takich kryteriów.

Fot. Wojciech Górski

Krzysztof Rączka, pracownik naukowy Katedry Prawa Pracy i Polityki Społecznej WPiA UW, autor i współautor wielu publikacji z zakresu prawa pracy, m.in. komentarza do kodeksu pracy

Rozmawiał ŁUKASZ GUZA

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA