Potrzebna definicja sprzedaży bezpośredniej
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Związek Rzemiosła Polskiego zwrócił uwagę ministra gospodarki, że w przygotowywanej nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej należy umieścić definicję pojęcia sprzedaż bezpośrednia. Ustawa posługuje się wprawdzie tym pojęciem, nakłada nawet w związku z tym pewne obowiązki na przedsiębiorcę (powinien on podawać w ofercie firmę, NIP, siedzibę i adres), który oferuje towary lub usługi w sprzedaży bezpośredniej lub sprzedaży na odległość, jednak nie definiuje go. Zdaniem Związku brak definicji pojęcia sprzedaży bezpośredniej powoduje, że nie wiadomo, czy chodzi o każdą formę bezpośredniego oferowania towarów i usług, np. w sklepie, na targach, czy tylko o sprzedaż prowadzoną w formie tzw. handlu obwoźnego.
Jeśli przygotowywany projekt ustawy nie zdefiniuje tego pojęcia, to będzie mieściła się w nim każda forma bezpośredniego oferowania towarów i usług. W dodatku przepis dotyczyłby także sklepów, targów i wówczas oferent zobowiązany byłby do podawania danych identyfikujących. Obowiązek ten dotyczyłby wyłącznie oferty handlowej, a nie reklamy firmy, mimo że często trudno ustalić, gdzie się kończy reklama, a zaczyna oferowanie towarów.
Minister gospodarki uważa jednak, że cechy wyróżniające sprzedaż bezpośrednią nie wymagają odrębnego definiowania tego pojęcia w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Jego zdaniem zakres przedmiotowy stosowania omawianego pojęcia wynika wprost z celu, jakiemu komentowany przepis ma służyć.
REKLAMA
W Polskiej Klasyfikacji Działalności występuje pojęcie sprzedaż bezpośrednia, twierdzi departament regulacji gospodarczych w Ministerstwie Gospodarki. Przy sprzedaży detalicznej organizowanej przez domy sprzedaży wysyłkowej sprzedaż bezpośrednia prowadzona jest przez telewizję, radio, telefon i internet. PKD przewiduje też sprzedaż bezpośrednią prowadzoną poza siecią sklepową, bezpośrednio na rzecz konsumentów przez osobę prezentującą wyroby.
Za typową sprzedaż bezpośrednią można uznać sprzedaż w sieci sklepów - tłumaczy Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego. Jego zdaniem w PKD brakuje na przykład sprzedaży na targach branżowych.
MAŁGORZATA PIASECKA-SOBKIEWICZ
REKLAMA
REKLAMA