Polskie wyroby z oznakowaniem CE
REKLAMA
Szkolenia organizują Ministerstwo Gospodarki i Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
REKLAMA
Oznakowanie CE umożliwia wejście polskich wyrobów na rynki europejskie i pozwala producentom na swobodny obrót ich wyrobami na terenie 27 państw członkowskich UE oraz państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG).
REKLAMA
Jak poinformowała na piątkowej konferencji prasowej prezes PARP Danuta Jabłońska, w latach 2003-2006 w Unii Europejskiej odnotowano znaczny wzrost liczby niebezpiecznych wyrobów. "Oznacza to, że producenci europejscy nie do końca zdają sobie sprawę, jak ważne jest zabezpieczenie produktów" - powiedziała szefowa PARP. Dodała, że od przestrzegania przez małe i średnie przedsiębiorstwa zaleceń dyrektyw unijnych zależy bezpieczeństwo produktów i konsumentów.
Obecny na konferencji prasowej dyrektor ds. regulacji gospodarczych w Dyrekcji Przedsiębiorczości i Przemysłu KE - Michel Ayral wyjaśnił, że w UE znakowanie produktów symbolem CE oznacza zgodność wyrobu z dyrektywami wspólnotowymi, ale także jest "narzędziem konkurencyjności poza Europą". Przypomniał, że od 1985 r. przyjęto w Unii 25 dyrektyw dotyczących oznakowania CE. "Obejmują one bardzo szeroki zakres wyrobów, np. komputery, zabawki, wyroby elektrotechniczne, medyczne, materiały budowlane czy maszyny" - powiedział.
Podczas bezpłatnych szkoleń - organizowanych przez resort gospodarki i PARP - przedsiębiorcy dowiedzą się m.in. jakie wymagania należy spełnić na etapie projektowania i produkcji wyrobów, by mogły być oznakowane symbolem CE oraz jakie są wymagania prawne dla wyrobów znakowanych takim symbolem.
Wiceminister gospodarki Marcin Korolec wyraził nadzieję, że szkolenia zwiększą świadomość polskich przedsiębiorców na temat dyrektywy dotyczącej oznakowania CE i ułatwią im dostosowanie się do wymogów formalnych w zakresie bezpieczeństwa wyrobów.
REKLAMA
REKLAMA