Unia nie chce podatku kapitałowego
REKLAMA
Komisja Europejska uważa, że podatek kapitałowy powinien zostać zlikwidowany stopniowo, w dwóch etapach. W 2008 roku maksymalna stawka podatku powinna wynieść 0,5 proc., a w 2010 roku powinien on zostać definitywnie zniesiony, przy jednoczesnym wprowadzeniu zakazu ustalania podobnych podatków. Obecnie podatek kapitałowy obowiązuje tylko w siedmiu krajach Unii Europejskiej, w Hiszpanii, Grecji, Luksemburgu, Portugalii, Austrii, na Cyprze i w Polsce.
– W Polsce podatek od kapitału nakłada ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych – jest to podatek od czynności cywilnoprawnych. Opodatkowane 0,5 proc. stawką jest wniesienie kapitału do spółki, podwyższenie kapitału czy dopłaty wnoszone przez wspólnika.
– Od 1 stycznia 2007 r. opodatkowane będzie także udzielenie pożyczki spółce przez jej wspólników – mówi Justyna Bauta-Szostak, radca prawny i doradca podatkowy w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy.
Według komisji podatek kapitałowy ogranicza możliwości rozwoju spółek europejskich. Zdaniem ekspertów, dla większości polskich przedsiębiorców nie jest on jednak dolegliwy.
0,5 proc. powinna wynieść w 2008 roku – zdaniem Komisji Europejskiej – maksymalna stawka podatku kapitałowego
– W dużej części przypadków podatek ten nie jest wysoki. W sytuacji założenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością o kapitale zakładowym 50 tys. zł trzeba zapłacić 250 zł podatku. Kwoty podatku stają się jednak znaczne, gdy kapitał spółki jest wysoki, np. w przypadku wnoszenia aportem przedsiębiorstwa lub składników majątkowych o znacznej wartości – zwraca uwagę Justyna Bauta-Szostak.
Podstawę dla nakładania przez kraje Wspólnoty podatku kapitałowego stanowi dyrektywa 69/335/EEC z 1969 roku w sprawie podatków pośrednich od gromadzonego kapitału. Miała ona na celu harmonizację podatków dotyczących podwyższania kapitału i zapobieganie nakładaniu podobnych podatków.
Maksymalna ustalona w dyrektywie stawka podatku wynosi 1 proc. Państwa UE stopniowo odchodzą od jego stosowania.
Marcin Musiał
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA