Mikroprzedsiębiorstwo w sferze biznesowej
REKLAMA
Satysfakcję daje nie tylko ewentualny sukces, ale również długoletnie utrzymywanie się na trudnym i wymagającym rynku. Dla wielu badanych prowadzenie własnej firmy to nie tyle wybór, co raczej obowiązek. Związane jest to z sytuacją na rynku pracy i problemami ze znalezieniem zatrudnienia. Samozatrudnienie jest traktowane przede wszystkim jako danie sobie samemu pracy niż prowadzenie własnego biznesu. Wśród największych problemów, związanych z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej, wymieniane są jej wysokie koszty (podatki i inne obciążenia). Przedsiębiorcy nie czują również wsparcia ze strony urzędów.
Przedsiębiorcy nie czują się partnerami we współpracy z bankami. Często posiadają oni w banku jedynie rachunek bieżący. Wykonują za jego pomocą przelewy (przede wszystkim na rachunek ZUS i do urzędu skarbowego). Na innego rodzaju usługi nie mogę liczyć. Banki nie są, w ich mniemaniu, elastyczne i nie pomagają im w trudnych momentach prowadzenia działalności gospodarczej. Karty kredytowe oraz inne usługi kredytowe są bardzo często nieosiągalne dla mikroprzedsiębiorstw. Banki wymagają prowadzenia działalności od minimum 12 miesięcy, natomiast w przypadku kredytów – zabezpieczeń, których małe firmy zwykle nie posiadają. Dlatego też (przynajmniej w pierwszym okresie prowadzenia działalności) mikroprzedsiębiorcy muszą liczyć przede wszystkim na środki własne.
– Zaczyna się to powoli zmieniać i coraz więcej banków zmniejsza wymóg prowadzenia działalności do 6 miesięcy lub w ogóle z niego rezygnuje, na rzecz indywidualnej oceny kredytowej przedsiębiorcy. Nowym trendem staje się też rozpatrywanie dotychczasowej historii klienta firmowego jako osoby fizycznej. To istotne novum, które może dużo zmienić na rynku. Banki dochodzą bowiem do wniosku, że brak elastyczności w niektórych przypadkach ogranicza ich zyski – twierdzi Michał Macierzyński analityk Bankier. pl.
Osoby prowadzące działalność gospodarczą są również zainteresowane otrzymaniem unijnych dotacji. Problemem jest jednak konieczność posiadania środków własnych na realizację przedsięwzięcia oraz trudności stwarzane przez urzędników. Wielu z nich niechętnie patrzy na możliwość otrzymania pieniędzy przez przedsiębiorców. Sporo trudności sprawia przedsiębiorcom również zgromadzenie wymaganej, przy unijnych dotacjach, dokumentów. Sytuacja jest łatwiejsza w przypadku korzystania przez firmę z kredytu bankowego, gdyż część wymaganej (do uzyskania dotacji) dokumentacji pokrywa się z tym czego wymaga bank.
Badanie wykonał Ipsos na zlecenie mBanku
Iwona Jabłońska
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA