Samozatrudnienie może zostać ograniczone
REKLAMA
Nowa definicja działalności gospodarczej wzbudziła ogromne emocje wśród podatników. Zaczęli się oni obawiać, że od przyszłego roku zniknie możliwość samozatrudnienia. Obawy te jednak są nieuzasadnione. Eksperci uspokajają: samozatrudnienie zostanie ograniczone, ale nie wyeliminowane z porządku prawnego.
Uchwalone przez parlament nowelizacje ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych zawierają nowe definicje działalności gospodarczej. Nie będzie się uznawać za taką działalność czynności, jeżeli spełnione są trzy warunki:
Warunki do spełnienia
Marek Wojda, doradca podatkowy Baker & McKenzie, uważa, że zmiana definicji działalności gospodarczej zarówno w ustawach o podatkach dochodowych, jak i VAT nie wyeliminuje instytucji samozatrudnienia. Nie będzie mowy o działalności gospodarczej wyłącznie przy spełnieniu wszystkich przesłanek określonych w definicji.
Ograniczenie liniowego PIT
Zmianę definicji, według ekspertów podatkowych, należy traktować jako próbę ograniczenia samozatrudnienia, a w konsekwencji możliwości korzystania z 19-proc. liniowej stawki opodatkowania dochodów osiąganych z działalności gospodarczej.
Michał Grzybowski, menedżer, doradca podatkowy w Ernst & Young, uważa, że poza pierwszym warunkiem pozostałe wymogi określone przez znowelizowane przepisy są jedynie doprecyzowaniem dotychczasowego traktowania działalności gospodarczej.
– Warto zwrócić uwagę, że aby wykluczyć określone działania z zakresu działalności gospodarczej dla celów podatkowych, wszystkie trzy warunki powinny być spełnione łącznie. Dlatego też, np. jeżeli podatnik w ramach swojej działalności ponosi ryzyko gospodarcze związane z jego działaniami, powinny być one uznane za wykonywane w ramach działalności, zakładając jednocześnie, że ogólne wymogi wskazane w definicji działalności gospodarczej w ustawie o PIT są spełnione – argumentował nasz rozmówca.
Korzystne samozatrudnienie
Doktor Robert Zajdler, ekspert podatkowy uważa, że samozatrudnienie nie zniknie z polskiego obrotu gospodarczego, gdyż instytucja ta wydaje się być korzystna zarówno dla zlecającego, jak i dla samozatrudnionego. W praktyce konieczne jest spełnienie kilku przesłanek, aby uznać działalność w ramach samozatrudnienia faktycznie za działalność w ramach stosunku pracy.
– Niespełnienie przez umowę przynajmniej jednego z tych kryteriów powoduje, że nie będzie można podważyć charakteru prawnego umowy wykonywanej przez samozatrudnionego. To daje duże pole do swobodnego ukształtowania stosunku prawnego między stronami w celu uniknięcia uznania umowy za umowę o pracę. Dodatkowo przesłanka ponoszenia ryzyka gospodarczego jest mało precyzyjna i umożliwiająca np. podział ryzyka gospodarczego między obie strony umowy – wskazał Robert Zajdler.
Uciążliwością dla stron umowy może być udowadnianie organom podatkowym, że umowa przez nich zawarta nie jest w istocie umową o pracę, ale umową z samozatrudnionym.
– Istniejące w systemie prawnym granice ingerencji w swobodę umów stanowią gwarancję dla stron, aczkolwiek dochodzenie swoich praw może być czasochłonne. Jeżeliby uznać, że wolą racjonalnego ustawodawcy, wprowadzającego omawiane zmiany, jest jedynie usunięcie wątpliwości interpretacyjnych, jakie rodziła poprzednia regulacja, a nie tworzenie nowej instytucji prawnej, zastosowana vacatio legis wydaje się być zgodna z prawem – dodał Robert Zajdler.
Także Joanna Bielewicz, doradca podatkowy z HLB Frąckowiak i Wspólnicy, zwróciła uwagę, że pojawienie się nowej definicji działalności gospodarczej nie spowoduje całkowitej likwidacji samozatrudnienia. W tych bowiem przypadkach, w których będzie możliwe prowadzenie jednoosobowych firm, w dalszym ciągu będzie kontynuowana taka forma działalności.
– Po wprowadzeniu zmian organy podatkowe będą zwracały szczególną uwagę na zjawisko samozatrudnienia, co może spowodować ograniczenie liczby firm jednoosobowych, ze skutkiem od początku roku. Podatnicy muszą zatem dostosować się do nowych regulacji praktycznie z dnia na dzień, tak jak to miało miejsce w przypadku zmiany kwalifikacji przychodów z kontraktów menedżerskich w 2004 roku – podkreśliła Joanna Bielewicz.
Będzie mniej nadużyć
Choć samozatrudnienie nie zniknie z rzeczywistości gospodarczej, to jednak zmiany będą istotne.
Zatem od przyszłego roku prowadzenie działalności na zasadach samozatrudnienia i opłacanie 19-proc. liniowego PIT nadal będzie możliwe. Ważne, aby zadbać o odpowiednie sformułowanie umowy. Chodzi o to, aby organy podatkowe nie mogły zakwestionować faktu, że w danym przypadku nie ma mowy o działalności gospodarczej.
OPINIA MINISTERSTWA FINANSÓW
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Ewa Matyszewska
REKLAMA
REKLAMA