Przybyło firm deficytowych
REKLAMA
W tym roku notujemy osłabienie w przemyśle, po bardzo dobrych wynikach zanotowanych w ubiegłym roku, co w dużej części związane było z naszym wstąpieniem do UE. Produkcja przemysłowa jest mizerna – jej poziom jest niższy od oczekiwań ekonomistów.
Okazuje się, że zaczyna pogarszać się także kondycja finansowa wielu przedsiębiorstw przemysłowych. W pierwszym kwartale tego roku liczba średnich i dużych firm deficytowych zwiększyła się o 1329 w porównaniu z rokiem poprzednim.
– W grupie firm deficytowych mogło przybyć eksporterów. Śladów tego nie ma jeszcze w wielkości eksportu, ale sprzedaż części towarów na zagranicznych rynkach może przynosić straty w związku z aprecjacją złotego. Firmy nie rezygnują z eksportu, bo liczą na to, że sytuacja się poprawi, nie chcą rezygnować z zagranicznych odbiorców swoich towarów, ponieważ jeśli wypadnie się z obcego rynku, to powrót jest bardzo kosztowny, a nierzadko niemożliwy – wyjaśnia Janusz Jankowiak, główny ekonomista BRE Banku.
Podobnie wzrost liczby firm deficytowych tłumaczą: Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK oraz Ryszard Petru, główny ekonomista BPH.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
REKLAMA
REKLAMA