Będą dodatkowe zmiany w kodeksie karnym skarbowym. Resort finansów chce, by za jazdę na oleju opałowym celnik mógł wystawić mandat w wysokości do 3 tys. zł.
Ministerstwo Finansów będzie próbowało przekonać posłów, by wprowadzili poprawki do projektu nowelizacji kodeksu karnego skarbowego, które umożliwią skuteczniejszą walkę z mafią paliwową. Okazało się to konieczne, gdyż podjęta niedawno przez ministra Mirosława Gronickiego próba zrównania akcyzy na olej opałowy i napędowy zakończyła się porażką fiskusa. MF uważa, że przestępstwa skarbowe związane z nielegalnym obrotem paliwami powinny być zagrożone karami do 5 lat więzienia (dziś 2 lata). Resort chce też dać służbom celnym
prawo do wystawiania mandatów za jazdę na oleju opałowym w wysokości do 3 tys. zł. Podwyższeniu z 270 do 720 tzw. stawek dziennych powinny ulec grzywny za przestępstwa skarbowe. Jedna stawka to od 1/30 najniższego
wynagrodzenia do nawet 400-krotności.
– Dodatkowe uprawnienia kontrolne organów skarbowych nie są potrzebne. Wystarczą surowe kary za przestępstwa związane z nielegalnym obrotem paliwami i lepsza koordynacja działań z innymi służbami. Efekty będą na pewno – powiedział wiceminister finansów Stanisław Stec.
Marcin Musiał