REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dzisiaj decyzja RPP

REKLAMA

Rynek finansowy wstrzymał oddech przed dzisiejszą decyzją Rady Polityki Pieniężnej. Jeśli będzie zgodna z oczekiwaniami, nie powinna wpłynąć na ceny obligacji i kurs złotego. Istotny będzie również komentarz po posiedzeniu.
Wczoraj bank centralny Węgier obniżył stopy o 50 pkt. bazowych, a u nas większość ekonomistów oczekuje, że RPP zdecyduje się na redukcję w takiej samej skali. Obniżki stóp procentowych spodziewa się również premier Marek Belka. Decyzja będzie kluczowa dla koniunktury na rynku długu.
Większe cięcie stóp może spowodować zwyżkę cen obligacji, natomiast obniżka stóp o 25 pkt bazowych może wywołać dalszą wyprzedaż, ponieważ rynek zdyskontował redukcję o 50 pkt.
Analitycy Banku Handlowego twierdzą nawet, że jedynym wsparciem dla rynku byłaby obniżka stóp co najmniej o 75 pkt bazowych, mniejsza może nie wystarczyć do utrzymania dotychczasowych cen. Wczoraj rentowności obligacji nieco wzrosły. Na otwarciu notowań osłabił się złoty i to przełożyło się również na rynek długu – tłumaczy Tomasz Zdyb, dealer Banku Pekao S.A.
Rano złoty stracił na wartości około 1 proc. w stosunku do notowań piątkowych, a osłabił się także w poniedziałek podczas nieobecności krajowych graczy. Za euro płacono 4,17 zł, a za dolara 3,2280 zł. Po porannych spadkach w południe rynek walutowy ustabilizował się i około godz. 16 euro było wyceniane na 4,1360, a dolar na 3,2044 zł.
Zdaniem analityków walutowych, jeśli Rada zgodnie z oczekiwaniami obniży stopy o 50 pkt, nie powinno być większej reakcji, natomiast mniejsza redukcja, w skali 25 pkt bazowych może wywołać wzmocnienie naszej waluty.
Tomasz Zdyb podkreśla, że bardzo ważny będzie komentarz po posiedzeniu i to, czy rada da wyraźny sygnał do dalszych obniżek. Analitycy Banku BNP Paribas spodziewają się, że RPP będzie się spieszyć z redukcją stóp i dziś obetnie je o 50 pkt, a o kolejne 50 pkt już w kwietniu. Oceniają, że trwające od kilku tygodni osłabienie złotego jest zbyt płytkie, by powstrzymać obniżki stóp.
Analitycy BNP Paribas prognozują, że na koniec roku euro będzie kosztowało 4,35 zł, a za dolara będzie trzeba zapłacić 3,04 zł.
Przypomnijmy, że na ostatnim posiedzeniu w lutym Rada zmieniła nastawienie w polityce pieniężnej z restrykcyjnego na łagodne, co zostało zinterpretowane jako wstęp do obniżek stóp.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Monika Krześniak


Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA