W ubiegłym roku polskie firmy ubezpieczyły przed ryzykiem i ewentualnymi szkodami eksport o wartości 2,55 mld USD. Było to o 50 proc. więcej niż w roku poprzednim - poinformowała Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).
Ubezpieczenia obejmują stosunkowo niewielką część polskiego eksportu. W ubiegłym roku nasze firmy sprzedały za granicą towary warte 73,8 mld USD – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.
W tym czasie łączna wartość ubezpieczonego przez KUKE obrotu eksportowego wyniosła 2,55 mld USD i była o 50 proc. większa niż w 2003 r.
W 2004 r., podobnie jak w latach poprzednich, najwięcej ubezpieczanych przez KUKE transakcji krótkoterminowych dotyczyło rynku niemieckiego (246 mln USD, czyli o 14 proc. więcej niż w 2003 r.) i rosyjskiego (157,5 mln USD – wzrost o 35 proc.). Wyraźnie zwiększyło się też zainteresowanie polskich eksporterów rynkami litewskim, ukraińskim i białoruskim. Wartość ubezpieczanych przez korporację transakcji na Litwę wzrosła o 16 proc. w porównaniu z 2003 rokiem (wyniosła ponad 97,8 mln USD), na Ukrainę – o 33 proc. (ponad 95 mln USD), na Białoruś – o 94 proc. (ponad 48,6 mln USD).
KUKE corocznie otrzymuje od Skarbu Państwa limit, w ramach którego ubezpiecza
eksport od, między innymi, ryzyka związanego z ewentualną niekorzystną polityką określonego kraju. W 2004 roku z 9,5 mld zł przyznanej górnej granicy odpowiedzialności objętej limitem budżetu państwa wykorzystano 7,8 mld zł. W 2003 r. z 6,5 mld zł wykorzystano 4,2 mld zł, a w 2002 – z 6,5 mld zł – ponad 2,1 mld zł. Jarosław Biernacki, prezes KUKE, poinformował podczas spotkania z dziennikarzami, że limit na 2005 rok wynosi 10,5 mld zł, a jego wykorzystanie prawdopodobnie będzie bliskie tej kwoty.