Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) ocenia, że rozwój polskiej gospodarki w br. jest bardzo silny.
Również prognozy na 2005 r. wskazują, że ten wzrost utrzyma się – poinformował na konferencji prasowej w resorcie finansów Rodrigo Rato, dyrektor zarządzający tej instytucji.
– Inflacja, mimo niedawnego skoku, nie powinna stanowić zagrożenia dla stabilności gospodarczej i spadnie na koniec 2005 r. do 2,5 proc. – zapewnił R. Rato.
Fundusz pozytywnie postrzega też plan oszczędnościowy Hausnera. – Jest to swoista „mapa drogowa” dla reformowania gospodarki kraju – dodał. Rato podkreślił, że w Polsce istnieje konieczność dalszej liberalizacji i prywatyzacji gospodarki. Potrzebne są również reformy systemu fiskalnego i ograniczanie deficytu budżetowego. Będą one niezbędnym krokiem do dalszej integracji z Unią Europejską i wstąpienia do strefy euro. – W UE nowo przyjęte kraje nadają wigoru gospodarce i istnieje potrzeba większej elastyczności rynków byłej Piętnastki wobec nich – dodał.
Zapowiedział otwarcie w styczniu 2005 r. biura regionalnego MFW (Europa Środkowo-Wschodnia) w Warszawie. Obniżył też prognozy rozwoju gospodarki światowej w 2005 r. z 4,3 do 4 proc. „z powodu wzrostu cen ropy naftowej”.
Z kolei minister finansów Mirosław Gronicki zapowiedział, że na dzisiejszym posiedzeniu „rząd będzie starał się znaleźć rozwiązanie dla budżetu na 2005 r. z racji przyjęcia przez Sejm dwóch ustaw nie po jego myśli”. Dodał, że sprawą redukcji długu Iraku wobec Polski (700 mln USD) „władze zajmą się w najbliższym czasie”.
