Inspektorzy skarbowi kontrolują wydawanie paragonów
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Biorąc lub wydając dowód zakupu w każdej sytuacji, niezależnie od wysokości transakcji i miejsca, w którym się ją zawarło, dbamy o własne interesy, interes Skarbu Państwa i uczciwą konkurencję na rynku - przekonują inspektorzy Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach.
"Biorąc paragon dbamy o własne interesy - mamy możliwość zareklamowania towaru lub usługi. Preferujemy uczciwych przedsiębiorców, likwidujemy szarą strefę. Zyskujemy również pewność, że zapłacony przez nas podatek zostanie odprowadzony do budżetu państwa" - wyliczał na środowej konferencji prasowej dyrektor katowickiego UKS, Jacek Przypaśniak.
Tegoroczne działania promocyjne i edukacyjne prowadzone są przy udziale i wsparciu pracowników Izb Skarbowych, urzędów skarbowych, UOKiK-u, powiatowych rzeczników konsumentów a także Inspekcji Handlowej.
"Paragon to podstawowy dowód dokonanych zakupów, który może okazać się niezbędny przy składaniu ewentualnych reklamacji. Paragon powinien być czytelny i zawierać wszystkie informacje określone przepisami prawa m.in. nazwę przedsiębiorcy, datę sprzedaży, nazwę towaru i jego cenę" - przypomina rzeczniczka śląskiej inspekcji handlowej, Katarzyna Kielar.
Organizatorzy akcji zaznaczają, że paragon nie tylko daje możliwość złożenia reklamacji, ale też sprzyja uczciwej konkurencji. Biorąc dowód zakupu dbamy, aby inni także płacili podatki, zwiększamy środki na cele publiczne. Przy każdej transakcji sprzedający winien wręczyć paragon bez podejmowania przez klienta dodatkowych starań. Nie zawsze jednak jest to dla sprzedawcy oczywiste, dlatego klienci powinni sami żądać wydania paragonów.
Katowicki UKS zapowiada, że podczas wakacji szczególnie wzmożone kontrole prowadzone będą w punktach handlowych, usługowych, gastronomicznych i rozrywkowych.
Kontrolerzy sprawdzać będą przede :
- wydawanie paragonów,
- posiadanie kasy fiskalnej,
- dopełnienie obowiązku zarejestrowania działalności gospodarczej.
W ubiegłym roku w ramach akcji "Weź paragon" kontrolerzy w woj. śląskim wystawili 1065 mandatów na kwotę 212 tys. zł, a w całym kraju było to ok. 13 tys. mandatów na ponad 3 mln zł.
REKLAMA
REKLAMA