REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Którą kartę kredytową włożyć do portfela

Mateusz Ostrowski
Analityk rynku produktów bankowych
Michał Sadrak

REKLAMA

REKLAMA

Srebrna karta Alior Banku, Autokarta i Karta Zakupowa GE Money Banku oraz karta z Toyota Banku są najlepsze – wynika z najnowszego ratingu kart kredytowych przygotowanego przez Open Finance.

REKLAMA

Przygotowując nasz rating uwzględniliśmy ofertę 44 kart kredytowych z 28 banków. Przyjrzeliśmy się tzw. kartom masowym czyli dostępnym dla szerokiego grona klientów. Pod uwagę wzięliśmy różne parametry. Przede wszystkim koszty, jakie wiążą się z korzystaniem z karty, czyli opłaty za wydanie, użytkowanie, czy obowiązkowe ubezpieczenia. W porównaniu do poprzedniego ratingu udoskonaliliśmy zasady oceniania banków, uwzględniając również opłaty ponoszone w drugim roku. Bardzo często zdarza się tak, że karta wydaje się tania, bo w pierwszym roku opłaty są minimalne, ale w drugim bank nie jest już tak szczodry i rosną one dość dramatycznie. Klienci nie zawsze zdążą zrezygnować z karty po pierwszym promocyjnym roku, powinni więc zwracać uwagę na koszty w kolejnych latach.

REKLAMA

W przypadku prowizji za kartę spora część banków zwalania z niej swoich aktywnych klientów. Problem w tym, że w jednym banku wystarczy wykonać transakcje bezgotówkowe na 100 zł, a w innym na 12 tys. zł w ciągu roku. Premiowaliśmy więc te instytucje, w których stosunkowo łatwo uniknąć opłaty za kartę.

REKLAMA

Wzięliśmy także pod uwagę przychody, jakie mogą się wiązać z używaniem karty, np. zwrot części wydatków poniesionych kartą. Nie bez znaczenia była również wysokość oprocentowania, zarówno transakcji bezgotówkowych, jak i gotówkowych. Pozytywnie oceniliśmy możliwość zamiany zadłużenia na karcie na tańszy kredyt ratalny. Ważna była również długość okresu bezodsetkowego, możliwość otrzymania karty na oświadczenie, wysokość dostępnego limitu i minimalne dochody potrzebne do złożenia wniosku o kartę. Premiowaliśmy dodawane do kart programy rabatowe, a także ubezpieczenia nieuprawnionych transakcji. Kolejną zaletą była możliwość płacenia kartą w Internecie, a także wyposażenie jej w mikroprocesor. Kartom przyznaliśmy punkty w skali od 1 do 4.

Produkty, które znalazły się na podium, wyróżnia jedna wspólna cecha – możliwość otrzymania zwrotu pieniędzy z części transakcji poniesionych kartą. Banki stosują taki trick, by zachęcić klientów do korzystania ze swoich produktów. Klient ma bowiem szansę zarabiać dzięki karcie, co faktycznie przy odpowiednim jej używaniu może mieć miejsce. Z kartą Alior Banku wiąże się zwrot 1 proc. wartości transakcji bezgotówkowych. W GE Money na Karcie Zakupowej mamy zwrot 1,5 proc. wartości takich transakcji, a w przypadku Autokarty 2,5 proc. ale tylko od zakupów na stacjach paliw. Toyota Bank zwraca 1 proc. wartości zakupów, ale wiadomo już, że ta promocja obowiązuje do końca roku.

Jeśli chodzi o kartę Alior Banku to w pierwszym roku jest ona darmowa, a w drugim brak jest opłaty, o ile w poprzednich 12 miesiącach klient wykonał transakcji na 10 tys. zł. Karta jest więc dość tania, choć nieco gorzej jest z oprocentowaniem, które waha się od 17 do 20 proc., ale przy niewielkich kwotach i tak zapłacimy 20 proc. Trzeba jednak przyznać, że dużo banków na kartach pobiera jeszcze wyższe oprocentowanie, czyli maksymalne 21 proc. Zaletą karty Aliora jest długi grace period (okres bezodsetkowy), wynoszący 58 dni oraz możliwość uzyskania karty na oświadczenie, a także zawarte w cenie kart ubezpieczenie nieuprawnionych transakcji. Warto jeszcze wspomnieć, że karta ma ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, co jest rzadkością w przypadku kart masowych. Minusem karty Aliora jest jednak brak systemu rabatowego oraz brak możliwości zamiany kredytu na ratalny.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W przypadku kart GE Money Banku wyróżnia się również brak opłaty w pierwszym roku. Jednak w drugim może być ona dość wysoka i sięgać 85 zł, o ile klient nie wykona w ciągu pierwszych 12 mies. transakcji za 12 tys. zł. Oprocentowanie wynosi 19,95 proc., z możliwością zamiany na kredyt ratalny ze stawką 16 proc. Kartę również można uzyskać na oświadczenie, a dodatkową zaletą jest system rabatowy. Jeśli chodzi o wady tych kart to niestety nie są one wyposażone w mikroprocesor, a ubezpieczenie nieuprawnionych transakcji jest płatne.

W Toyota Banku za kartę można w pierwszym roku nie płacić, o ile wykonamy nią cztery transakcje miesięcznie, ale aby być zwolnionym z opłaty za drugi rok trzeba już wykonać operacje na kwotę 12 tys. zł. Oprocentowanie transakcji bezgotówkowych wynosi 19,5 proc., ale za transakcje gotówkowe trzeba zapłacić 21 proc. Bank oferuje możliwość zamiany kredytu na ratalny z korzystnym oprocentowaniem (13 proc.) Grace period jest dość długi, bo wynosi 56 dni, a karta jest wyposażona w chip. Niestety za ubezpieczenie nieuprawnionych transakcji trzeba zapłacić samemu.

Oprócz trzech wyróżnionych banków godne polecenia są również karty, które uzyskały trzy punkty. Ich oferta nie różni się zbyt mocno od ścisłej czołówki, jedyną różnicą jest najczęściej brak zwrotu części transakcji wykonanych kartą. Wśród „trójkowiczów” godna wyróżnienia jest na przykład karta Allianz Banku, gdzie w pierwszym roku brak jakichkolwiek opłat obowiązkowych, a w drugim karta kosztuje tylko 25 zł. Produkt gwarantuje też niskie oprocentowanie – 9,9 proc. do końca czerwca, a następnie 17,9 proc. Ciekawa jest również Komfortowa Karta Kredytowa Polbanku. W pierwszym roku użytkowania jest ona darmowa, minimalna spłata zadłużenia jest najniższa na rynku i wynosi tylko 3 proc., a co najważniejsze ma bezpłatne ubezpieczenie nieuprawnionych transakcji. Z kolei w mBanku ciekawa jest możliwość wyboru pomiędzy różnymi wariantami oprocentowania i opłaty rocznej. Im wyższe oprocentowanie, tym niższa opłata, co pozwala klientowi dostosować kartę do swoich potrzeb.

Karty kredytowe mogą być użytecznym narzędziem wspierania naszych domowych finansów, ale w ich ofercie również znajdziemy kilka „niemiłych” elementów.

Przykładem mogą być ubezpieczenia, których stawki ustalane są procentowo. Takie rozwiązanie powoduje, że im aktywniej korzystamy z karty, tym więcej płacimy. Tak jest na przykład skonstruowane obowiązkowe ubezpieczenie w Nordea Banku, za które trzeba zapłacić 0,65 proc. zadłużenia, czyli wydając w ciągu miesiąca kartą 3 tys. zł, zapłacimy prawie 20 zł. W Dominet Banku zapłacimy miesięcznie 2,5 zł, a do tego jeszcze dodatkowo 0,376 proc. salda zadłużenia. Podobnie skonstruowane obowiązkowe ubezpieczenie ma też PKO BP, ale jego stawka jest dużo niższa, bo wynosi 0,06 proc. zadłużenia miesięcznie.

Procentowo pobierane składki znajdziemy też przy nieobowiązkowych ubezpieczeniach nieuprawnionego użycia karty, czyli ubezpieczeniach, które naprawdę są klientowi potrzebne. Cetelem Bank pobiera za nie miesięcznie 0,45 proc. salda, a Lukas 0,4 proc.

Jeśli spodziewamy się, że będziemy używać karty kredytowej do płatności w Internecie, to trzeba zwrócić uwagę, czy faktycznie daje ona taką możliwość. Jest na rynku kilka kart, które nie mają tej funkcjonalności. Na tej liście są: oferowana przez BPH Karta Bursztynowa czy karta Aura w Cetelem Banku. W Dominet Banku można płacić w Internecie kartą Mastercard, ale nie można Visą Electron. W sieci nie zapłacimy też kartą Mastercard Electronic z Kredyt Banku, czy Błękitną Kartą Kredytową z PKO BP.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA