REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy WIG spadnie poniżej 22,5 tys. pkt?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Katarzyna Siwek
Specjalista Home broker
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Inwestorów ogarnęła regionalna panika. Jej najlepszym opisem jest dzisiejsze ostrzeżenie agencji Moody’s przed możliwością obniżenia ratingów bankom, które są zaangażowane w naszym regionie. To przekłada się na wyprzedaż aktywów w Polsce i u naszych sąsiadów.

Dziś, tak jak wczoraj, wyraźnie tracą akcje i waluty. Słabo się mają obligacje. Nasza giełda przełamuje już na samym początku wtorkowych notowań bardzo silne wsparcie, jakie na wysokości około 22,5 tys. pkt miał indeks WIG. To otwiera drogę do dalszych zniżek, pod warunkiem, że dziś poniżej tej bariery się utrzymamy. Znaczenie jej jest bardzo duże, więc można spodziewać się dużej walki o jej utrzymanie. Problem jednak w tym, że byki nie mają zbyt wiele argumentów w swoich rękach. Coraz wyraźniej odpada im ten, że obroni się długoterminowe wsparcie na indeksie S&P 500, jakie wypada przy 800 pkt. Maleje nadzieja, że europejski DJ Stoxx 600 utrzyma się ponad ubiegłorocznym dołkiem. Obecnie brakuje mu do niego zaledwie mniej niż 2%. Odpada argument, że nasze akcje są atrakcyjnie wycenione. Bazując na historycznych zyskach tak rzeczywiście jest. Jednak biorąc pod uwagę coraz gorsze prognozy dla przedsiębiorstw, których trafność potwierdza pokaźny regres w IV kwartale (np. zysk banków według GUS spadł w tym czasie do 2,1 mld zł z 3,2 mld zł rok wcześniej), widać, że o atrakcyjności trudniej mówić. W dalszym ciągu na rynki napływają niekorzystne wiadomości, wobec których inwestorzy nie są w stanie przechodzić obojętnie. Tak było ostatnio ze spadkiem PKB w strefie euro i Japonii w IV kwartale. Wyniki tych gospodarek były wyraźnie gorsze od spodziewanych. Rozczarowaniem był lutowy indeks zaufania amerykańskich konsumentów Uniwersytetu Michigan. Najbardziej jednak niepokojący jest brak nadziei na lepszą przyszłość, związany z fatalnym stanem sektora finansowego. Inwestorzy mają coraz większe przekonanie, że proponowane plany mają nie poprawić kondycję tej branży, a uchronić ją przed dalszym załamaniem. To bardzo istotna różnica w myśleniu.

REKLAMA

REKLAMA

Pojawia się więc pytanie, co dalej. Czy obecne spadki są początkiem kolejnej fali zniżkowej, czy może warto je traktować w kategoriach dobrej okazji do kupna. Sekwencja zdarzeń z ostatnich tygodni podpowiada, że z wydawaniem pieniędzy na akcje nie warto się spieszyć. Można zaryzykować tezę, że obecny ruch w dół będzie ostatnim przed trwalszym i mocniejszym odbiciem, ale zacznie się ze znacznie niższych poziomów niż obecne. Dla WIG zamknięcie poniżej 22,5 tys. pkt będzie rozpościerać perspektywę zejścia poniżej 19 tys. pkt. S&P 500 po przełamaniu 800 pkt powinien zmierzać w stronę 650 pkt.

W kluczowym punkcie znalazł się też złoty. Euro przekroczyło na początku dnia barierę 4,9 zł, teraz zeszło do nieco ponad 4,86 zł. Dolar kosztował ponad 3,9 zł, teraz jest kilka groszy tańszy. Kurs koszyka tych walut (złożonego po połowie z euro i dolara) sięgnął rekordowego poziomu z 2004 r. – 4,4 zł. Przełamanie tej bariery będzie zapowiadać dalszą silną przecenę i wskazywać na prawdziwy kryzys nastawienia inwestorów do naszego regionu. Na krótką metę ta bariera powinna jednak powstrzymać przecenę naszej waluty.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA