REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

REKLAMA

Dziś żadne wydarzenia ani informacje nie niepokoiły rynków, więc te tkwiły w marazmie przez niemal cały dzień. Z pewnością nie takiego scenariusza w końcówce roku się spodziewaliśmy. Na zryw indeksów w górę jest coraz mniej i czasu, i szans. Widać wyraźnie, że żadna ze stron rynku nie ma chęci na wzrost aktywności. Obroty mówią same za siebie. Dziś w Warszawie były najniższe od lipca.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Piątkowa, chyba nieco przesadzona reakcja naszych indeksów na zaskakujące dane z amerykańskiego rynku pracy, dziś została zdecydowanie skorygowana. Wzrosty nie miały szans na utrzymanie się także z powodu zdecydowanie niesprzyjającej atmosfery na giełdach europejskich. Indeks największych spółek zaczął dzień od spadku o 0,73 proc., a WIG zniżkował o 0,45 proc. Znacznie lepiej radził sobie wskaźnik średnich firm, tracący jedynie 0,17 proc., a sWIG80 rósł o 0,2 proc. Liderem zniżek były papiery KGHM, tracące prawie 2,5 proc., ale dzielnie sekundowały im walory Pekao i Telekomunikacji Polskiej, które spadały po 2 proc. Mimo przeceny na rynku ropy naftowej, nieźle trzymały się papiery PKN i Lotosu.

Pierwsza godzina handlu stała pod znakiem pogłębiania przeceny. WIG20 spadał w tym czasie o 1,4 proc., ale „wywalczony” w piątek poziom 2400 punktów ani przez moment nie był zagrożony. Byki w piątek dobrze wykonały swoje zadanie, wykorzystując okazję do zwyżki, a dziś ta akcja ładnie procentowała. Tuż przed południem raz jeszcze popyt zmobilizował siły i doprowadził do wyraźnego zredukowania strat. Kolejne godziny to już jednak monotonny ruch w bok bez większych emocji. Dobre rozpoczęcie handlu na Wall Street tylko nieznacznie ruszyło naszymi indeksami. Ale nie na tyle, by można było mówić wzrostach.

Ostatecznie indeks największych spółek spadł o 0,69 proc., WIG o 0,54 proc., mWIG40 o 0,4 proc., a sWIG80 o 0,1 proc. Obroty wyniosły zaledwie 828 mln zł.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Piątkowa sesja za oceanem potoczyła się równie nieoczekiwanie, jak nieoczekiwanie dobre okazałych się dane z amerykańskiego rynku pracy. Euforia trwała bardzo krótko, a indeksy przez moment znalazły się nawet pod kreską. Zakończenie przez S&P500 zmagań zaledwie 0,55 proc. zwyżką mogło stanowić duże rozczarowanie. Stało się tak nie dlatego, że Amerykanie nie uwierzyli swoim rachmistrzom, ani nawet nie dlatego, że potraktowali spadek bezrobocia i symboliczne zmniejszenie się liczby miejsc pracy jako jednorazowy „wybryk”. Przypomnieli sobie co mówił szef Fed. Stopy procentowe nie wzrosną, dopóki sytuacja na rynku pracy się nie poprawi. Poprawiła się. I tym sposobem zamiast wybicia górą z męczącego trendu bocznego, mamy jego kontynuację w całej okazałości. Spodziewam się teraz powrotu do znanego z przeszłości schematu: im lepiej w gospodarce, tym gorzej dla giełdy. I vice versa

Na giełdach azjatyckich obserwowaliśmy dziś pełną polaryzację nastrojów. Połowa indeksów spadała, połowa rosła. Wśród tych pierwszych znalazły się między innymi Bombaj, Hong Kong i Seul. Z kolei liderami wzrostów były parkiety na Tajwanie, w Tokio i Szanghaju. Uwagę zwraca ogromna przemiana na parkiecie tokijskim, gdzie Nikkei od końca listopada brawurowo odrabia wcześniejsze spadki, zwyżkując łącznie o 12 proc.

Europa była znacznie mniej podzielona niż Azja. Na naszym kontynencie dominacja spadków była aż nadto widoczna. A dynamika zmian podobna do tej, do której zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Indeksy we Frankfurcie, Londynie i Paryżu zaczęły od spadków o 0,5-0,8 proc. i po przejściowym tąpnięciu w pierwszej godzinie handlu utrzymywały spadek na dystansie 0,3-0,6 proc. W końcówce sesji zbliżył się do poziomu piątkowego zamknięcia, ale na plus wyjść się nie udało. Znacznie więcej się działo na giełdach naszego regionu. Tu spadki były bardziej pokaźne i sięgały od 2-2,5 proc., jak w Bukareszcie i Moskwie, do 0,8-1,3 proc., jak w Budapeszcie, Pradze, Sofii i Warszawie. Rynki wschodzące nie miały dziś szczęścia, w Grecji indeks zniżkował o 2,8 proc., a w Istambule o 0,7 proc.

Waluty

Amerykańska waluta nadal zdecydowanie się umacniała „strasząc” giełdy i rynki surowców. Najmocniej cierpiało na tym złoto, ale także miedź i ropa. Dziś skala przeceny była zdecydowanie mniejsza niż w piątek, ale wciąż wyraźnie odczuwalna. Tylko na początku dnia euro nieco drożało i trzeba było za nie płacić 1,487-1,49 dolara. Jednak do południa „zielony” umocnił się do poziomu nieco poniżej 1,48 dolara, a chwilami nawet do 1,475 dolara za euro.

W ślad za umocnieniem się dolara mocno traciła na wartości nasza waluta, choć jeszcze w piątek całkiem nieźle sobie radziła. Wczesnym popołudniem za dolara trzeba było płacić 2,75 zł, czyli 3 grosze drożej niż w piątek. O 2 grosze, do 4,07 zł, podrożało euro, a za franka trzeba było płacić od 2,67 do 2,69 zł. Do końca dnia obraz rynku niewiele się zmienił. Wahania kursów głównych walut nie przekraczały 1 grosza.

Podsumowanie

Jakkolwiek by nie oceniać wiarygodności i „racjonalności” piątkowego zrywu byków po zaskakująco dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy, bykom za tę akcję należy się duży plus. Dzięki niemu dzisiejsze pogorszenie się nastrojów na giełdach aż tak bardzo obrazu rynku nie psuje. Nie można tego powiedzieć o obrotach, które dziś były żenująco niskie. Ale widać nie można mieć wszystkiego na raz. Perspektywa dobrej końcówki roku na naszym parkiecie wydaje się jednak coraz bardziej oddalać, ale niczego przesądzić nie można.

Podsumowanie

Przebieg dzisiejszej sesji był dobrą ilustracją tego, jak zmienny potrafi być rynek. Ale trzeba też przyznać, że dane o spadku liczby miejsc pracy i stopy bezrobocia za oceanem stanowiły olbrzymie zaskoczenie. Zdążyliśmy już odzwyczaić się od tak gwałtownych zwrotów sytuacji. Na rynku jednak czujność należy zachowywać zawsze. Warto również zwrócić uwagę, że spośród większości rynków nasza giełda zareagowała na te zmiany najbardziej żywiołowo, choć po chwili zawahania. A entuzjazm nie przełożył się na wzrost obrotów. To wskazuje, że inwestorzy jednak dość nieufnie podeszli do tych emocjonujących wydarzeń.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Ostatnia szansa przed upadłością

Branża handlowa nie ma się najlepiej. Ale przed falą upadłości ratuje ją restrukturyzacja. Przez dwa pierwsze miesiące 2025 r. w porównaniu do roku ubiegłego, odnotowano już 40% wzrost postępowań restrukturyzacyjnych w sektorze spożywczym i 50% wzrost upadłości w handlu odzieżą i obuwiem.

Ostatnie lata to legislacyjny rollercoaster. Przedsiębiorcy oczekują deregulacji, ale nie hurtowo

Ostatnie lata to legislacyjny rollercoaster. Przedsiębiorcy oczekują deregulacji i pozytywnie oceniają większość zmian zaprezentowanych przez Rafała Brzoskę. Deregulacja to tlen dla polskiej gospodarki, ale nie można jej przeprowadzić hurtowo.

Ekspansja zagraniczna w handlu detalicznym, a zmieniające się przepisy. Jak przygotować systemy IT, by uniknąć kosztownych błędów?

Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego (Tygodnik Gospodarczy PIE nr 34/2024) co trzecia firma działająca w branży handlowej prowadzi swoją działalność poza granicami naszego kraju. Większość organizacji docenia możliwości, które dają międzynarodowe rynki. Potwierdzają to badania EY (Wyzwania polskich firm w ekspansji zagranicznej), zgodnie z którymi aż 86% polskich podmiotów planuje dalszą ekspansję zagraniczną. Przygotowanie do wejścia na nowe rynki obejmuje przede wszystkim kwestie związane ze szkoleniami (47% odpowiedzi), zakupem sprzętu (45%) oraz infrastrukturą IT (43%). W przypadku branży retail dużą rolę odgrywa integracja systemów fiskalnych z lokalnymi regulacjami prawnymi. O tym, jak firmy mogą rozwijać międzynarodowy handel detaliczny bez obaw oraz o kompatybilności rozwiązań informatycznych, opowiadają eksperci INEOGroup.

Leasing w podatkach i optymalizacja wykupu - praktyczne informacje

Leasing od lat jest jedną z najpopularniejszych form finansowania środków trwałych w biznesie. Przedsiębiorcy chętnie korzystają z tej opcji, ponieważ pozwala ona na rozłożenie kosztów w czasie, a także oferuje korzyści podatkowe. Warto jednak pamiętać, że zarówno leasing operacyjny, jak i finansowy podlegają różnym regulacjom podatkowym, które mogą mieć istotne znaczenie dla rozliczeń firmy. Dodatkowo, wykup przedmiotu leasingu niesie ze sobą określone skutki podatkowe, które warto dobrze zaplanować.

REKLAMA

Nie czekaj na cyberatak. Jakie kroki podjąć, aby być przygotowanym?

Czy w dzisiejszych czasach każda organizacja jest zagrożona cyberatakiem? Jak się chronić? Na co zwracać uwagę? Na pytania odpowiadają: Paweł Kulpa i Robert Ługowski - Cybersecurity Architect, Safesqr.

Jak założyć spółkę z o.o. przez S24?

Rejestracja spółki z o.o. przez system S24 w wielu przypadkach jest najlepszą metodą zakładania spółki, ze względu na ograniczenie kosztów, szybkość (np. nie ma konieczności umawiania spotkań z notariuszem) i możliwość działania zdalnego w wielu sytuacjach. Mimo tego, że funkcjonowanie systemu s24 wydaje się niezbyt skomplikowane, to jednak zakładanie spółki wymaga posiadania pewnej wiedzy prawnej.

Ustawa wiatrakowa 2025 przyjęta: 500 metrów odległości wiatraków od zabudowań

Ustawa wiatrakowa 2025 została przyjęta przez rząd. Przedsiębiorcy, szczególnie województwa zachodniopomorskiego, nie kryją zadowolenia. Wymaganą odległość wiatraków od zabudowań zmniejsza się do 500 metrów.

Piękny umysł. Jakie możliwości poznania preferencji zachowań człowieka daje PRISM Brain Mapping?

Od wielu lat neuronauka znajduje zastosowanie nie tylko w medycynie, lecz także w pracy rozwojowej – indywidualnej i zespołowej. Doskonałym przykładem narzędzia diagnostycznego, którego metodologia jest zbudowana na wiedzy o mózgu, jest PRISM Brain Mapping. Uniwersalność i dokładność tego narzędzia pozwala na jego szerokie wykorzystanie w obszarze HR.

REKLAMA

Prawdziwa rewolucja w prawie i ulga dla przedsiębiorców: Maksymalnie 6 dni w roku na kontrole w firmach

To ma być prawdziwa rewolucja w prawie gospodarczym, ale nie tylko. Deregulacja obejmująca uproszczenie działalności gospodarczej i prowadzenie firmy w Polsce ma objąć całe otoczenie prawne biznesu. Na początek zmiany w kontrolach, które w obecnym kształcie dezorganizują funkcjonowanie firm, pochłaniają czas i koszty a dodatkowo stresują właścicieli i pracowników.

Przedsiębiorczość kobiet w praktyce. Parytety i reprezentacja kobiet w biznesie, luka płacowa i jawność wynagrodzeń [Wywiad]

O problemach polskich przedsiębiorców, w tym kobiet prowadzących własną firmę, o parytetach i reprezentacji kobiet w biznesie, luce płacowej i nowych przepisach w tym zakresie – rozmawiamy z Dominiką Reich, przedsiębiorczynią, członkinią Izby Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku oraz jedyną przedstawicielką województwa podlaskiego w Stowarzyszeniu Sommelierów Polskich.

REKLAMA