REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Duża przecena na początku sesji

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Paniczną reakcję części inwestorów z początku dzisiejszej sesji wyraźnie wykorzystali ci, którzy wierzą we wzrosty, Świętego Mikołaja i dobrą passę na rynkach, przynajmniej do końca roku. Może uznali, że po kolejnej spadkowej korekcie czas na większe odbicie i ponowny atak na szczyt. Czy mieli rację, okaże się wkrótce.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Dzisiejszy handel w Warszawie rozpoczął się od małego trzęsienia ziemi. Indeks największych spółek tracił na otwarciu 4 proc. Gorzej zachowywał się jedynie moskiewski RTS, zniżkujący o 4,5 proc. WIG tracił na wartości prawie 3 proc., a wskaźniki małych i średnich firm po 1,2-1,4 proc. Ta paniczna reakcja inwestorów nie trwała na szczęście zbyt długo. Skala spadków szybko się zmniejszała i po trzech godzinach WIG20 tracił już mniej niż 1 proc. Szybko znaleźli się chętni na mocno przeceniane papiery. W pierwszych minutach sesji liderem spadków były akcje BZ WBK, tracące prawie 6 proc. Po ponad 4 proc. zniżkowały największe i najbardziej płynne spółki: KGHM, Pekao, a po ponad 3 proc. PKN i PKO.

Od południa sytuacja na naszym parkiecie ustabilizowała się i WIG20 poruszał się spokojnie w bok, trzymając się okolic 2300 punktów. Papierom PKO udało się wyjść prawie 1 proc. nad kreskę. Po 4,6 proc przecenie akcji BZ WBK została pod koniec dnia strata sięgająca 1 proc. Z kolei stosunkowo najmniej tracąca rano Telekomunikacja Polska zwiększyła pod koniec dnia skalę spadku do 2,5 proc. Po końcowym fixingu WIG20 zniżkował o 0,62 proc., a WIG o 0,49 proc. Wskaźniki małych i średnich spółek straciły
po 0,3 proc. Obroty wyniosły 1,52 mld zł.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Na azjatyckich parkietach dominowały dziś zdecydowane spadki. Liderem była giełda w Hong Kongu, gdzie tamtejszy indeks tracił 4,8 proc. Nieznacznie ustępował mu koreański Kospi. Wskaźniki na Tajwanie i w Japonii spadały po 3,2 proc. Wykres Nikkei wygląda już dość dramatycznie. Po 15 proc. spadku od początku września, dotarł już w pobliże dołka z połowy lipca. Trudno się dziwić, bo Japonii znów grozi deflacja, z którą borykała się przez kilkanaście lat. Indeksy w Chinach spadły o 2,5 proc. Korekta kreślona przez Shanghai B-Share od połowy listopada przybiera na sile. Zabrała już ona indeksowi prawie 11 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Informacje o kłopotach funduszu z Dubaju dziś znów mroziły atmosferę w Europie. Paryski CAC40 i frankfurcki DAX traciły na otwarciu po 1,7 proc. Londyński FTSE zniżkował o 0,8 proc. Po wczorajszych spadkach, przekraczających 3 proc., to solidna poprawka. Nastroje dość szybko się jednak poprawiły i skala przeceny wyraźnie się zmniejszyła. Indeksy zdołały nawet wyjść na niewielki plus.

Zwiększoną niechęć do ryzyka widać było początkowo bardzo wyraźnie po silnych spadkach na giełdach naszego regionu. W Warszawie i Moskwie indeksy traciły rano po ponad 4 proc., jednak po tym szoku sytuacja nieco się poprawiła. Po dwóch godzinach handlu indeks w Pradze usiłował nawet wyjść nad kreskę, niemal na zero wchodził węgierski BUX.

Optymizm ulatywał z inwestorów wraz ze zbliżaniem się początku handlu na Wall Street. Ale gdy okazało się, że tamtejsze indeksy spadają po około 2 proc., doszli do wniosku, że oni już swoje odcierpieli i to Amerykanie muszą nadrobić spadkowe zaległości. W efekcie około godziny 16.00 indeksy w Paryżu i Londynie zyskiwały po 0,8 proc., a DAX rósł o 0,3 proc. Parkiety naszego regionu też nie uległy presji zza oceanu.

Waluty

Wczorajszy powrót amerykańskiej waluty z bardzo dalekiej podróży dziś był kontynuowany tylko do godziny 9.00. Początkowo handel toczył się w okolicy 1,5 dolara za euro, jednak zielony szybko umocnił się o prawie 2 centy. Z okolic 1,48 zaczął się ponowny ruch euro w górę. Zbiegło się to z poprawą sytuacji na europejskich giełdach. Do rozpoczęcia sesji na Wall Street było dość spokojnie i kurs euro utrzymywał się w przedziale 1,487-1,492 dolara.

Nasza waluta, trzymająca się przez kilka ostatnich dni bardzo mocno, wczoraj uległa presji. Po południu dolar zdrożał z 2,74 do 2,76 zł. Dziś rano w najgorszym momencie trzeba było za niego płacić 2,82 zł. Euro wyceniano dziś rano na 4,19 zł. W piątek na początku dnia wspólną walutę można było kupić za 4,09 zł. Frank podrożał z 2,71 do 2,78 zł. Próby umocnienia się naszej waluty trwały do wczesnych godzin popołudniowych. Ich efekt jednak był niewielki i końcówka dnia przyniosła ponowne osłabienie. Ruchy te jednak nie były zbyt duże. Około godziny 16.00 za dolara trzeba było płacić 2,8 zł, za euro 4,17 zł, a za franka 2,77 zł.

Podsumowanie

Skala porannej przeceny mogła zrobić wrażenie nawet na giełdowych twardzielach. Ale dziś wygrali ci o naprawdę silnych nerwach. Trudno o jednoznaczną ocenę tego, co działo się dziś na warszawskim parkiecie. Można zaryzykować twierdzenie, że rynek dobrze poradził sobie w trudnej sytuacji i jest szansa na odrobienie strat oraz kontynuację ruchu indeksów w górę. Stawiających na taki scenariusz jest wielu. Widać, że wykorzystali obniżkę cen do zakupów akcji. Ale o nadmiarze optymizmu i śmiałym patrzeniu w kierunku nowych szczytów mówić raczej trudno.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Outsourcing obsługi prawnej firmy

Ciągle następujące, dynamiczne i nieprzewidywalne zmiany rynkowe wymuszają na przedsiębiorcach konieczność nieustannego dostosowywania swoich strategii do zmieniających się realiów. W obliczu takich wyzwań, wiele firm zwraca uwagę na konieczność optymalizacji funkcjonowania pozaoperacyjnej części swojej działalności. Niczym nowym nie będzie wskazanie, że takim narzędziem jest właśnie outsourcing, który coraz częściej obejmuje także pracę prawników.

Polubownie czy przez sąd – jak najlepiej dochodzić należności w TSL?

W branży TSL nawet niewielkie opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do utraty płynności, a w skrajnych przypadkach – do upadłości firmy. Skuteczna windykacja to często kwestia przetrwania, a nie tylko egzekwowania prawa. Co zatem wybrać: sąd czy polubowne rozwiązanie?

KPO ruszyło z kopyta: prawie 112 mld zł rozdysponowane, kolejne miliardy w drodze

Prawie 112 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy już zakontraktowane, ale to dopiero początek. Polska szykuje się na kolejną wypłatę – aż 28 mld zł może trafić do kraju jeszcze przed jesienią. Tymczasem wszystkie inwestycje z KPO są już uruchomione, a wypłaty nabierają tempa.

Prezes BCC: Przedsiębiorcy potrzebują przewidywalności i stabilności. Apel przedsiębiorców

1 czerwca 2025 roku odbyła się druga tura wyborów prezydenckich, w której, najwięcej głosów otrzymał Karol Nawrocki. Oficjalne zaświadczenie o wyborze ma zostać wręczone 11 czerwca 2025 r. Po ogłoszeniu wyników przedstawiciele środowisk gospodarczych wyrazili oczekiwanie, że nowy prezydent będzie współpracował z rządem w sprawach istotnych dla polskiej gospodarki.

REKLAMA

Kontrole na granicy polsko-niemieckiej się intensyfikują. Przedsiębiorcy mówią o odbieraniu renty geograficznej

Przedsiębiorcy Pomorza Zachodniego mówią o odbieraniu im renty geograficznej. Kontrole na granicy polsko-niemieckiej się intensyfikują. W Kołbaskowie i Rosówku tworzą się kilkukilometrowe korki.

Kody kreskowe a system kaucyjny w 2025 roku

Już od 1 października 2025 roku w Polsce zacznie obowiązywać system kaucyjny. Choć dla wielu konsumentów oznacza to przede wszystkim zwrot pieniędzy za plastikowe butelki i puszki, za jego działaniem stoi precyzyjnie zaprojektowany mechanizm. Jednym z kluczowych, choć często niedostrzeganych elementów są kody kreskowe – to właśnie one umożliwiają identyfikację opakowań i prawidłowe naliczanie kaucji.

Kodeks Dobrych Praktyk PZPA – nowe standardy etyczne i operacyjne w branży taxi oraz dostaw aplikacyjnych

Kodeks Dobrych Praktyk - oddolna inicjatywa samoregulacyjnej branży platformowej taxi oraz dostaw na aplikacje. Dokument określa obowiązki pomiędzy partnerami aplikacyjnymi, aplikacjami a kierowcami i kurierami.

Sukcesja w firmach rodzinnych: kluczowe wyzwania i rosnąca rola fundacji rodzinnych

29 maja 2025 r. w warszawskim hotelu ARCHE odbyła się konferencja „SUKCESJA BIZNES NA POKOLENIA”, której idea narodziła się z współpracy Business Centre Club, Banku Pekao S.A. oraz kancelarii Domański Zakrzewski Palinka i Pru – Prudential Polska. Różnorodne doświadczenia i zakres wiedzy organizatorów umożliwiły kompleksowe i wielowymiarowe przedstawienie tematu sukcesji w firmach rodzinnych.

REKLAMA

Raport Strong Women in IT: zgłoszenia do 31 lipca 2025 r.

Ruszył nabór do raportu Strong Women in IT 2025. Jest to raport mający na celu przybliżenie osiągnięć kobiet w branży technologicznej oraz w działach IT-Tech innych branż. Zgłoszenia do 31 lipca 2025 r.

Gdy ogień nie jest przypadkiem. Pożary w punktach handlowo-usługowych

Od stycznia do początku maja 2025 roku straż pożarna odnotowała 306 pożarów w obiektach handlowo-usługowych, z czego aż 18 to celowe podpalenia. Potwierdzony przypadek sabotażu, który doprowadził do pożaru hali Marywilska 44, pokazuje, że bezpieczeństwo pożarowe staje się kluczowym wyzwaniem dla tej branży.

REKLAMA