REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Trzeba płacić za publiczne odtwarzanie utworów

Łukasz Kuligowski
Łukasz Kuligowski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Przedsiębiorcy prowadzący hotele, puby, restauracje - jeśli odtwarzają muzykę lub inne utwory swoim gościom - muszą podpisywać umowy licencyjne z organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi.

Ustawa o prawie autorskim przewiduje, że za publiczne odtwarzanie muzyki czy filmów z kaset, płyt i innych nośników należy płacić odpowiedniej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub pokrewnymi. Tak samo jest w przypadku odtwarzania utworów za pomocą radia czy telewizora, jeżeli urządzenia te znajdują się w miejscu ogólnodostępnym. Jednak z przepisów nie wynika, że przedsiębiorca sam ma się zgłaszać do organizacji zbiorowego zarządzania. Dlatego to organizacje upominają się u przedsiębiorców o należne opłaty.

REKLAMA

Obowiązek uiszczania opłat istnieje, gdy prowadzimy hotel i w jakikolwiek sposób odtwarzamy utwory naszym gościom. Tak samo wygląda sytuacja w przypadku lokali gastronomicznych. Licencję na odtwarzanie utworów trzeba mieć także, gdy prowadzi się firmę przewozową, sklep, czy też ośrodek sportowy, w którym zajęcia odbywają się przy muzyce.

Bez licencji tylko nieliczni

Co do zasady każdy przedsiębiorca, który odtwarza muzykę w miejscu publicznym, musi uiszczać opłaty do organizacji zbiorowego zarządzania prawami pokrewnymi lub autorskimi. W związku z tym słuchanie radia w miejscu pracy, gdzie mogą przebywać inne osoby, wiąże się z opłatami. Jednak są przypadki, gdy podpisywanie umowy licencyjnej nie jest konieczne. Zgodnie z art. 24 prawa autorskiego publiczne odtwarzanie utworów jest dozwolone pod warunkiem, że nie wiąże się to bezpośrednio z czerpaniem korzyści majątkowych za korzystanie z utworów. Oznacza to, że muzyki mogą słuchać na przykład pracownicy małego sklepu czy zakładu fryzjerskiego, gdyż nie przekłada się to na zyski lub większą liczbę klientów. W takiej sytuacji nie trzeba mieć wykupionej licencji np. w ZAiKS-ie. Jednak jeżeli organizacja zbiorowego zarządzania upomni się o podpisanie umowy licencyjnej i uiszczanie opłat, to wówczas przedsiębiorca musi wykazać przed sądem, że w jego przypadku odtwarzanie utworów nie wiąże się z czerpaniem korzyści.

Kto może udzielić licencji

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

W Polsce jest kilka organizacji zajmujących się zbiorowym zarządzaniem prawami autorskimi i pokrewnymi. Najbardziej znaną jest ZAiKS, który reprezentuje twórców utworów. Jednak są też takie, które reprezentują artystów wykonawców utworów muzycznych lub twórców oraz producentów dzieł filmowych. Dlatego w przypadku odtwarzania muzyki w miejscu publicznym potrzeba podpisać umowę nie z jedną, ale niekiedy nawet z trzema organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub pokrewnymi. Tak może być, jeżeli przedsiębiorca odtwarza nie tylko muzykę, ale i filmy. W Polsce licencji na publiczne odtwarzanie utworów udziela wspomniane już Stowarzyszenie Autorów ZAiKS oraz pozostałe organizacje, jak Związek Producentów Audio Video (ZPAV), czy też Związek Artystów Wykonawców - Stoart.

W większości przypadków trzeba podpisać umowy z co najmniej z dwiema organizacjami. Jednak może być tak, że np. właściciel lokalu gastronomicznego zrezygnuje z utworów z odtwarzaczy i postanowi umilać czas swoim klientom muzyką na żywo. Wówczas będzie miał obowiązek płacenia opłat tylko do jednej organizacji zbiorowego zarządzania, jaką jest ZAiKS. W tym przypadku artysta wykonawca i tak otrzymuje wynagrodzenie od przedsiębiorcy, który go zatrudnia. Oczywiście istnieje szansa uniknięcia opłat, ale tylko wtedy, gdy wykonawca utworów jest równocześnie ich autorem.

Ile kosztuje odtwarzanie

REKLAMA

Jeżeli ktoś prowadzi kawiarnię, pub lub restaurację, w których jest do 20 miejsc siedzących, to stawka miesięczna wyniesie 61,50 zł. Przy 30 miejscach będzie to już 71,75 zł, a za każde następne przedsiębiorca musi płacić 1,03 zł więcej. Takie stawki ma ZAiKS. Ponadto w przypadku tej organizacji stawka może zostać podniesiona nawet o 50 proc., jeżeli lokal znajduje się w rejonie atrakcyjnym turystycznie. Jednak ZAiKS może żądać jeszcze wyższych stawek, jeżeli lokal gastronomiczny znajduje się w hotelu. W takiej sytuacji opłaty zależą nie tylko od ilości miejsc, ale także od kategorii hotelu oraz wielkości miasta. Przykładowo za restaurację w pięciogwiazdkowym hotelu w Warszawie, która ma 30 miejsc siedzących, będzie trzeba zapłacić 100,45 zł.

W przypadku opłat przekazywanych do Stoartu za lokal do 20 miejsc trzeba zapłacić 71 zł. Jednak większy pub lub restauracja - do 50 miejsc siedzących - będzie musiała liczyć się z wydatkami na poziomie 141,80 zł. Natomiast większe zapłacą nawet 280,10 zł. Jednak Stoart umożliwia uzależnienie wysokości opłat także od wpływów przedsiębiorcy. W przypadku lokali gastronomicznych opłaty stanowią wówczas 0,2 proc. wpływów.

Hotele płacą za wszytko

W przypadku hoteli stawka miesięcznej opłaty zależy od liczby miejsc i kategorii. Jednak podobnie jak w przypadku lokali gastronomicznych, opłaty mogą być podwyższone maksymalnie o 50 proc., jeżeli hotel jest w położony w miejscowości atrakcyjnej dla turystów. W przypadku opłat licencyjnych do ZAiKS-u hotel pięciogwiazdkowy musi zapłacić 85 zł miesięcznie, jeżeli ma do 50 miejsc noclegowych. Za każde następne dopłaca 85 groszy. Natomiast te hotele, które nie mają żadnej kategorii, mają płacić 45 zł miesięcznie i 45 groszy za każde następne miejsce.

Przedsiębiorca prowadzący hotel, podpisując umowę ze Stoartem musi liczyć się z opłatami miesięcznymi na poziomie 71 zł, jeżeli w budynku jest maksymalnie 50 miejsc. W przypadku tych, które mają 100 miejsc noclegowych, opłata wyniesie już 141,80 zł, a większe zapłacą 280,10 zł. Można jednak, podobnie jak w przypadku restauracji, zdecydować się na opłaty uzależnione od wpływów hotelu. W takiej sytuacji opłaty wynoszą 0,2 proc. wpływów przedsiębiorcy.

Jednak to nie koniec. W przypadku Stoartu podane przykłady opłat dotyczą odtwarzania utworów muzycznych np. w holu, recepcji, stołówce etc. W praktyce organizacja ta żąda opłat także za to, że w hotelu umożliwia swoim gościom słuchanie muzyki w pokojach. Za każdy pokój, w którym jest np. radioodtwarzacz, trzeba zapłacić 6,60 zł. Jeżeli jest także telewizor, to dochodzi jeszcze 14,60 zł. Ewentualnie można zdecydować się na stawkę stanowiącą 0,1 proc. wpływów z udostępniania gościom pokojów.

Z pominięciem organizacji

Umowy licencyjnej z ZAiKS-em, Stoartem lub innymi organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi nie trzeba podpisywać w sytuacji, gdy przedsiębiorca postanowi odtwarzać utwory jednego artysty, któremu przysługują prawa do utworów. W takiej sytuacji nie mamy do czynienia ze zbiorowym zarządzaniem. Jednak należy wówczas w pierwszej kolejności zwrócić się do twórcy, ewentualnie artysty wykonawcy, który udzieli licencji na wykorzystanie swojej twórczości. Takie rozwiązanie wyeliminuje konieczność podpisywania umowy licencyjnej z organizacjami zbiorowego zarządzania.

WAŻNE

SANKCJE KARNE

1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

PODSTAWA PRAWNA

Art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

WAŻNE ADRESY

Stowarzyszenie Autorów ZAiKS

www.zaiks.org.pl, zaiks@zaiks.org.pl

tel. (22) 827 6061

Związek Artystów Wykonawców Stoart

www.stoart.org.pl

tel./fax 022 621 47 09

Związek Producentów Audio Video

www.zpav.pl, tel. (022) 622 92 19

Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno-Muzycznych.

www.sawp.pl, tel. (22) 624 71 27

ŁUKASZ KULIGOWSKI

lukasz.kuligowski@infor.pl

PODSTAWA PRAWNA

• Ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r., nr 90, poz. 631 ze zm.).

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

REKLAMA

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

REKLAMA