Proste oszczędności
REKLAMA
REKLAMA
Zacznij się zdrowo odżywiać.
REKLAMA
Może to wydawać się dziwną radą dla oszczędzających, ale zastanów się przez chwilę. Zdrowa żywność, to owoce, warzywa, brak słodyczy, mało przetworzone produkty, itp. Jeśli porównać koszt zakupu tego typu żywności do kosztu zakupu np. tłustego mięsa, słodyczy, zupek w proszku, gotowych dań, itp. to różnica – w indywidualnych przypadkach – może być radykalnie duża.
Jeśli zastosujesz się do tej rady, to tym sposobem upieczesz dwie pieczenie przy jednym ogniu. Raz, że zdrowiej będziesz się odżywiać, a więc będziesz zdrowszy, będziesz mieć więcej energii, a to oznacza, że mniej wydasz (albo wcale nic) na lekarza, leki, itp. (a to może być bardzo duży wydatek), to w dodatku totalne Twoje wydatki na jedzenie będą mniejsze, niż gdybyś kupował nie zdrową żywność.
Zostań własnym kucharzem.
REKLAMA
Jakby nie liczyć, to wydaje się logiczne, że kupując gotowe danie w restauracji, barze, jakieś knajpie, zawsze wydasz więcej, niż by Cię kosztowało przygotowanie takiego samego dania w swoim domu. Dlaczego? Oprócz samych kosztów produkcji danego dania do jego ceny wlicza się wynagrodzenie personelu, koszta stałe (np. wynajem lokalu) oraz zysk właściciela firmy, co w sumie daje taką, a nie inną sumę.
Za to, kiedy Ty sam przygotujesz sobie takie danie, wszystkie koszta nie bezpośrednio związane z przygotowaniem posiłku, odpadają, czyli nie musisz ich ponosić.
Najczęstszą wymówką przeciwko samodzielnemu gotowaniu w domu, jest albo brak czasu, albo brak umiejętności kulinarnych. Jeśli chodzi o brak czasu, to należy sobie dokładnie wyliczyć, ile jest warta godzina Twojego czasu i jeśli jest ona więcej warta, niż oszczędności, które możesz zdobyć na drodze gotowania w domu, to w porządku, stołuj się na zewnątrz. Ale jeśli nie, to znajdź ten czas.
Brak umiejętności kulinarnych? Każdy zaczyna z tego samego punktu. Kup książkę kucharską i zacznij przygotowywać posiłki korzystając ze zgromadzonych w niej przepisów. Nie wyjdzie Ci jakieś danie raz, albo dwa. I co z tego? Trening czyni mistrza kulinarnego.
Opłać swoje rachunki automatycznie
REKLAMA
Polecenie zapłaty, tak brzmi rozwiązanie wszelkich problemów związanych z opłacaniem własnych rachunków. Zamiast stać w kolejkach, wypełniać jakieś druczki, formularze, zleć to swojemu bankowi. Wtedy Ty dostajesz tylko rachunek, a on opłaca się automatycznie z Twojego konta bankowego.
To rozwiązanie niejednokrotnie w dalszym ciągu coś kosztuje. Dlatego też, jeśli nie chcesz wydawać swoich pieniędzy na zrealizowanie polecenia zapłaty, to możesz zastosować inną odmianę tej metody. Jeśli posiadasz konto bankowe, z dostępem przez Internet, zdefiniuj w nim przelewy opłacające Twoje rachunki. Wtedy jedynie co pozostanie Ci zrobić, to wykonać je (to sprawa kilku kliknięć) i ewentualnie wpisać stosowną kwotę.
REKLAMA
REKLAMA