W co chcieliby zainwestować Polacy?
REKLAMA
REKLAMA
W co warto inwestować?
W badaniu przeprowadzonym w grudniu 2022 zadano Polakom pytanie, w co ich zdaniem warto inwestować. Najczęściej wskazywano na nieruchomości (34%) oraz złoto inwestycyjne (28%). Co interesujące, te dwa aktywa wskazywane były przez wszystkie grupy wiekowe, biorące udział w badaniu.
REKLAMA
Na trzecim miejscu ulokowały się Obligacje Skarbu Państwa (16%), jednak w tym przypadku nie pojawiają się one w TOP 3 inwestycji, w jakie warto inwestować zdaniem najmłodszych grup wiekowych, czyli Polaków w wieku od 18 do 34 lat. Respondenci w tym przedziale, poza nieruchomościami i złotem, stawiają na inwestycje w kryptowaluty (37% osób 18-24 lata i 25% w przedziale 25-34 lata).
Popularne wcześniej wirtualne waluty nie są jednak wymarzonym rozwiązaniem osób powyżej 34 roku. Respondenci z tej grupy wskazują je bardzo rzadko lub nie wybierają ich wcale.
Dlaczego więc aż 41% inwestujących Polaków w 2022 roku postanowiło postawić na lokaty, a nie na nieruchomości lub złoto, które wskazywane były przez nich w badaniu jako aktywa warte zainteresowania?
Lokaty od dawna uznawane są za bezpieczne i stabilne formy inwestycji domowych nadwyżek finansowych. Co więcej, w ostatnim roku sympatię tę wspierały stosunkowo wysokie oprocentowania lokat, sięgające średnio 6%, a w przypadku niektórych banków nawet powyżej 8% w skali roku (dane HRE Investments). Jednakże należy zwrócić uwagę, że w sytuacji aktualnej inflacji, inwestycje w lokaty nie dają możliwości utrzymania wartości pieniądza.
Przyzwyczajenie do lokat?
To, że mimo niesprzyjających warunków makroekonomicznych lokaty bankowe pozostawały najczęstszym wyborem inwestycyjnym Polaków, świadczy o tym, że nadal uważamy, że nie mamy wystarczających kompetencji do zainteresowania się innymi klasami aktywów. Wolimy więc kierować się przede wszystkim przyzwyczajeniem.
Złoto inwestycyjne jako dywersyfikacja oszczędności
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że złoto należy do grupy aktywów długoterminowych o niskim poziomie ryzyka, a w odróżnieniu od lokat, pozwala nie tylko zachować w czasie wartość pieniądza, ale również uzyskać zwrot z inwestycji. Przykładowo, gdybyśmy systematycznie inwestowali w ten kruszec w 2013 roku, prawie 10 lat później, czyli w styczniu 2023 roku nie tylko odzyskalibyśmy włożone środki finansowe, ale uzyskalibyśmy ponad 100% zysk – wskazuje Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex. Inwestowanie małych kwot rzędu 10-20% miesięcznej wypłaty i dywersyfikacja portfela są najlepszymi sposobami na zabezpieczenie finansowe. Warto podkreślić, że próg wejścia w złoto nie jest wysoki, z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę. Ceny sztabek zaczynają się bowiem obecnie od około 300 zł — dodaje.
Źródło: Tavex
REKLAMA
REKLAMA