Wojna na Ukrainie - złoty i dług pod presją
REKLAMA
REKLAMA
Jak polska waluta zareagowała na agresję Rosji na Ukrainę?
REKLAMA
REKLAMA
"Dzisiejszej nocy, gdy rozpoczęła się pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę złoty zaczął w przyspieszonym tempie tracić na wartości - co jest typowe dla epizodów wzrostu awersji do ryzyka - i przejściowo sięgnął poziomu 4,66 za EUR. Kapitał jest obecnie wycofywany także z innych tzw. bardziej ryzykownych aktywów (pozostałe waluty emerging markets, giełda) i przekierowywany do tzw. bezpiecznych przystani" - napisali w porannym komentarzu ekonomiści Banku Millennium.
"Jeszcze dziś pełnoskalowe sankcje wymierzone w Rosję mają ogłosić USA i państwa Zachodu. Od ich potencjalnych ekonomicznych konsekwencji oraz informacji spływających z Ukrainy zależeć będzie przebieg dzisiejszej sesji. Za najbardziej prawdopodobny scenariusz należy jednak uznać kontynuację opisanych powyżej trendów. Z uwagi zaś na wysoki poziom rynkowej nerwowości pomocna w ocenie możliwej skali osłabienia będzie analiza techniczna. W przypadku kursu EUR/PLN najbliższe punkty oporu stanowią poziomy 4,6453 oraz kolejno 4,6640 i 4,7230" – dodali ekonomiści Banku Millennium.
Reakcja rynku długu na wojnę na Ukrainę
"W przypadku obligacji spadki rentowności widoczne na świecie mogą doprowadzić do przesunięcia w dół krzywych dochodowości. Ten ruch może być częściowo hamowany przez rosnące notowania surowców energetycznych (wzrost oczekiwań inflacyjnych), a w przypadku Polski przez obawy o destabilizację sytuacji geopolitycznej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej" – napisali w porannym Dzienniku Rynkowym ekonomiści PKO BP.
"Poza wydarzeniami na Ukrainie, w czwartek odbędzie aukcja regularna, na której Ministerstwo Finansów będzie plasować obligacje OK0724, WZ1126, PS0527, WZ1131 i DS0432 za 3-6 mld PLN. Uplasowanie oferty o maksymalnej wartości będzie wyzwaniem dla MF, biorąc pod uwagę niestabilną sytuację rynkową i krótkoterminowo słabszy popyt ze strony uczestników rynku" - dodali ekonomiści PKO BP.
"Dzisiejszy przetarg sprzedaży obligacji skarbowych zostanie w naszej ocenie odwołany" – napisali z kolei w porannym komentarzu ekonomiści Banku Millennium.
Na rynkach bazowych rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych spadają o 9,2 pb do 1,885 proc., a niemieckich idą w dół o 8 pb do 0,1395 proc.
REKLAMA
REKLAMA