REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dzielenie pracy to sposób na uniknięcie zwolnień

Łukasz Kuligowski
Łukasz Kuligowski

REKLAMA

Work sharing, czyli dzielenie pracy pomiędzy kilku zatrudnionych, stosowane jest obecnie w przedsiębiorstwach z branży motoryzacyjnej oraz metalowej i maszynowej.

W ciągu kilku ostatnich miesięcy liczba osób zagrożonych utratą pracy zwiększyła się z około 15 tysięcy ponaddwukrotnie - wynika z raportu firmy Sedlak & Sedlak. Jednak nawet w okresie spowolnienia gospodarczego zwolnienie pracowników, w których wcześniej się zainwestowało, jest trudne. Po wyjściu z kryzysu firma może jeszcze bardziej potrzebować wyszkolonych i doświadczonych ludzi. Pracodawca postawiony pod ścianą może jednak skorzystać z furtki, która pozwoli mu utrzymać zatrudnienie przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów. W tym celu warto rozważyć tzw. work sharing, czyli przejściowe zmniejszenie wymiaru czasu pracy przy odpowiednim obniżeniu wynagrodzenia.

REKLAMA

Rozwiązaniem jest kompromis

REKLAMA

- Work sharing w firmach przeżywających trudności finansowe to czasami jedyne rozsądne wyjście zarówno dla pracodawców, jak i pracowników. Ograniczanie wymiaru czasu pracy wraz z adekwatnym obniżeniem wynagrodzenia pozwala przedsiębiorstwom dostosowywać produkcję do aktualnej sytuacji na rynku, a także optymalizować i ograniczać koszty pracy - tłumaczy Krzysztof Belczyk, specjalista ds. rynku pracy firmy Sedlak & Sedlak.

Zaznacza, że korzyścią jest to, że przedsiębiorstwa w poszukiwaniu oszczędności nie muszą uciekać się do grupowych zwolnień. Pracownicy natomiast w zamian za zgodę na obniżenie wynagrodzenia zachowują swoje miejsca pracy.

Zdaniem Krzysztofa Belczyka dzielenie pracy najczęściej stosowane jest w przedsiębiorstwach z branży motoryzacyjnej oraz metalowej i maszynowej, gdzie produkcja bardzo mocno uzależniona jest od wahań światowej koniunktury.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W praktyce zastosowanie elastycznych form zatrudnienia może być trudne. Wymaga bowiem większego wysiłku od firmy, która się na to decyduje.

- Pracodawca musi mieć wysokie umiejętności zarządzania. Należy pamiętać o tym, by móc łatwo zweryfikować wykonalność zadań. Jeśli podzielimy dane stanowisko pracy i utrzymamy zatrudnienie w firmie, to musimy umieć rozliczać ludzi na nowych zasadach - mówi Dominika Staniewicz, ekspert do spraw rynku pracy Business Centre Club.

Tłumaczy, że nie może dochodzić do dwuznacznych sytuacji, w których nie wiadomo, jak rozliczyć ludzi, gdy dzielili się oni obowiązkami, ale nie wiadomo, ile jedna osoba pracowała, a ile druga.

Prawo zezwala

Prawnicy zaznaczają, że w Polsce work sharing nie ma jednoznacznego oparcia w prawie. Jednak pracodawcy mogą w drodze porozumienia z pracownikami obniżać zarówno ich czas pracy, jak i wysokość wynagrodzenia.

REKLAMA

- Na podstawie art. 231a kodeksu pracy pracodawca, który nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub zatrudnia mniej niż 20 osób, może zawrzeć z pracownikami, gdy uzasadnia to jego sytuacja finansowa (np. spadek sprzedaży), porozumienie o stosowaniu mniej korzystnych warunków zatrudnienia niż wynikające z zawartych umów o pracę - mówi Marcin Marcinkowski, radca prawny.

Dodaje, że przy obniżeniu wynagrodzenia drogą porozumienia pracodawca nie musi oczywiście obniżać pracownikowi wymiaru czasu pracy. Takie porozumienie jest zgodne z art. 9 kodeksu pracy.

- Istotne jest, iż warunki takiego porozumienia obowiązują przez czas określony. Pracodawca zawsze może również skorzystać z instytucji wypowiedzenia zmieniającego, unormowanego w art. 42 kodeksu pracy poprzez zaproponowanie pracownikowi na piśmie nowych warunków pracy i płacy. Musi wówczas pisemnie uzasadnić swoją decyzję - zaznacza Marcin Marcinkowski.

Łukasz Kuligowski

lukasz.kuligowski@infor.pl

OPINIA

Sławomir Paruch

wspólnik w kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak, kierujący Departamentem Prawa Pracy

Kodeks pracy pozwala na zawieszenie uprawnień pracowniczych na okres do trzech lat, gdy jest to uzasadnione sytuacją finansową pracodawcy. U pracodawców nieobjętych układem zbiorowym takie porozumienie może zmniejszać wymiar czasu pracy i obniżać wynagrodzenia. Zawarcie porozumienia wymaga zgody przedstawicieli pracowników. To utrudnienie rekompensowane jest brakiem konieczności dokonywania wypowiedzeń zmieniających. Niestety, literalne brzmienie przepisów rodzi wątpliwości, czy z opisanej konstrukcji mogą skorzystać pracodawcy będący stroną układu zbiorowego (co znakomicie niweczy możliwość jej szerokiego stosowania).

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA