REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przewlekłe podziały gruntów wstrzymują inwestycje

Arkadiusz Jaraszek

REKLAMA

Zmiany w procedurze podziału gruntów nie skróciły terminów oczekiwania na decyzje. Nadal brak decyzji podziałowej jest blokadą wielu inwestycji budowlanych. Zdaniem ekspertów przewlekłe procedury przyczyniają się także do wzrostu ceny ziemi.


REKLAMA

Nowelizacja ustawy o gospodarce nieruchomościami, która weszła w życie 22 października, miała między innymi usprawnić podział nieruchomości, a przez to ułatwić rozpoczynanie inwestycji budowlanych. Zmiany w procedurze podziału gruntów nie spełniły jednak oczekiwań inwestorów i samorządowców.

- Zapowiedzi zmian w zakresie podziałów nieruchomości budziły nadzieję. Spodziewano się bowiem, że decyzje o podziale wydawane będą przez wójta w podobnym trybie jak pozwolenia na budowę. Jeżeli wnioskujący spełni wszystkie wymogi ustawowe, organ gminy powinien w ciągu miesiąca wydać decyzję - mówi Jarosław Kapsa z urzędu miasta w Częstochowie.

- Niestety, takiej klarowności po zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami nadal nie ma - dodaje.

Zbyt długie terminy

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jednym z postulatów środowisk inwestycyjnych było wprowadzenie terminu, w którym wójt, burmistrz, prezydent miasta musi wydać decyzję. Niestety, propozycje te nie zostały uwzględnione.

- W procedurze podziałowej panuje biurokracja i na decyzję o podziale nieruchomości trzeba czekać nawet kilkanaście miesięcy. Najdłuższy czas oczekiwania jest w dużych gminach miejskich, co sprawia, że wiele inwestycji jest zablokowanych - mówi Tomasz Lebiedź, członek zarządu Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.

Dodaje, że bardzo potrzebne jest określenie ścisłego terminu, w którym decyzja musi być wydana.

Zawieszenie postępowania

REKLAMA

Do tej pory dużym problemem dla inwestorów było także nagminne zawieszanie postępowania podziałowego na jeden rok. Gmina mogła skorzystać z tego uprawnienia w sytuacji, gdy dzielony grunt nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Przepis ten został co prawda zmieniony, gdyż po nowelizacji postępowanie podziałowe może być zawieszone na sześć miesięcy, jednak zdaniem ekspertów taka zmiana jest za mało znacząca.

- Gmina w ten sposób z powodu swojej niekompetencji blokuje właścicielom prawo swobodnego rozporządzania ich własnością. Jeżeli gmina ze swojej winy nie uchwaliła planu, to nie powinna mieć w ogóle prawa do zawieszania postępowania - wyjaśnia Tomasz Lebiedź.

Zdaniem samorządowców nadużywanie prawa do zawieszania postępowania podziałowego nie powinno się zdarzać, jednak z drugiej strony podział gruntu zawsze musi być zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

- Podział nieruchomości tam, gdzie nie ma regulacji planistycznej, prowadzić może do chaotycznej rozbudowy. To zwiększa koszty funkcjonowania miast, gdyż do nowych domów trzeba doprowadzić np. drogi, wodociągi, kanalizacje, zaopatrzenie w energię elektryczną - mówi Jarosław Kapsa.

Zdaniem ekspertów zbyt długotrwałe i nieprecyzyjne procedury podziału nieruchomości są jedną z przyczyn wysokich cen gruntów budowlanych.

- Niezbędne są działania, które umożliwią wzrost liczby dostępnych na rynku nieruchomości i spowodują obniżenie bardzo wysokich obecnie cen - mówi Adam Ambroziak, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.

Konieczne plany

REKLAMA

Eksperci i inwestorzy wskazują, że za dalszymi uproszczeniami w procedurze podziału gruntów powinny pójść także uproszczenia procedury uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Potrzebne są bowiem zmiany, które zmuszą samorządy do prowadzenia sprawnej polityki planistycznej. Brak planów blokuje bowiem podział gruntów i prowadzenie inwestycji.

- W sytuacji kiedy inwestujemy na gruntach posiadających plany miejscowe, przygotowanie inwestycji i zdobycie wszystkich niezbędnych pozwoleń może zająć tylko 12 miesięcy. Jeżeli nie ma planów, proces ten trwa kilka lat i deweloper musi liczyć się z tym, że w ogóle nie uzyska pozwolenia na budowę - mówi Jarosław Szanajca, prezes Dom Development.

- Brak planów zmniejsza także podaż gruntów pod budownictwo i powoduje wzrost ich cen - dodaje Szanajca.

Procedury dzielenia gruntów

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Arkadiusz Jaraszek

arkadiusz.jaraszek@infor.pl

Podstawa prawna

- Ustawa z 24 sierpnia 2007 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 173, poz. 1218).

 
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA