REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie

REKLAMA

Wydawało się, że po dosyć burzliwym poniedziałku już nic bardziej nie zaskoczy inwestorów. Rzeczywistość jednak dosyć szybko zweryfikowała ten pogląd.


We wtorek po południu Andrzej Lepper nieoczekiwanie ogłosił, iż Samoobrona jednak pozostanie w koalicji, co zostało „odtrąbione” w mediach jako sukces Jarosława Kaczyńskiego i osobista porażka byłego już wicepremiera. Tymczasem dzisiejsze publikacje prasowe o rzekomej mistyfikacji przeprowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne przy rzekomej wiedzy premiera i prokuratora generalnego niejako odwracają sytuację o 180 stopni. Koalicja niby nadal trwa, ale nikt nie wie na jak długo. Pioruny politycznej burzy grzmią zatem coraz bardziej, a skala potencjalnych zniszczeń jeszcze nie jest znana. Na szczęście inwestorzy na rynkach finansowych nie wdają się zbytnio w polityczne niuanse, chociaż ich także obecna sytuacja przyprawia o ból głowy. Sukcesywnie narasta też fala krytyki ze strony ekonomistów, zwracających uwagę na możliwe kilkumiesięczne opóźnienia w reformie finansów publicznych, a także przy przygotowaniu niezbędnych ustaw przed zbliżającymi się mistrzostwami Euro 2012.

Wiele dzieje się także na rynkach międzynarodowych. Rekordowa słabość amerykańskiego dolara, skłania obserwatorów rynku do stawiania coraz większej liczby pytań związanych z przyszłością amerykańskiej waluty. Oczywiście im większy pesymizm w mediach, tym większa szansa na przynajmniej krótkoterminowe przesilenie. Ale przypatrzmy się dokładnie, jakie „siły” działają obecnie na rynku. Niewątpliwie ze wczorajszym wystąpieniem Bena Bernanke wiązano wiele nadziei. Szef FED przemawiał wszak na dosyć istotny temat, jakim są perspektywy kształtowania się inflacji. Słowa zdominowały jednak akademickie rozważania, niewystarczające, aby odpowiedzieć inwestorom na nurtujące ich pytania. Ben Bernanke przyznał, że zmiany cen żywności i energii powinny mieć stosunkowo niewielki wpływ na inflację bazową, jeżeli oczekiwania inflacyjne są dobrze zakotwiczone. Inwestorzy sami muszą sobie odpowiedzieć, czy tak jest teraz i czy obserwowany w ostatnich miesiącach spadkowy trend wskaźnika bazowego CPI Core zostanie w perspektywie najbliższych kwartałów zmieniony. Słowa szefa FED zostały jednak przyćmione przez informacje, jakie napłynęły ze strony agencji Standard&Poors. Możliwość obniżenia ratingów dla 612 obligacji zabezpieczonych na kredytach hipotecznych o podwyższonym ryzyku na łączną kwotę 12 mld dolarów podziałała jak zimny prysznic na tych, którzy liczyli, iż sytuacja w sektorze „sub-prime” jakoś się unormuje. To jednocześnie jest jasny sygnał, że FED ma nieco związane ręce i prędzej w perspektywie najbliższych kwartałów zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych, aby wspomóc gospodarkę, która może spowolnić w przypadku „rozlania” się problemów z hipotekami na inne sektory, niż zdecyduje się na ich podwyżkę. Od dawna wiadomo, że najważniejszy jest konsument i ewentualny mocniejszy spadek poziomu konsumpcji może okazać się przysłowiowym gwoździem do trumny dla gospodarki odbijającej ze swojego dołka z I kwartału. Zresztą problemy z pożyczkami już zaczęły przekładać się na rynki - ryzyko inwestycyjne rośnie, co sprawia, że fundusze pomału wycofują się ze zbyt ryzykownych transakcji, a firmy muszą liczyć się ze wzrostem obsługi swojego zadłużenia. Od dwóch dni silnie wyraźnie zyskuje japoński jen, co pokazuje, że proces redukcji objął także transakcje oparte o carry-trade, które w głównej mierze decydowały o koniunkturze na rynkach wschodzących. Warto jednak zaznaczyć, ze umocnienie jena to też wynik rozpoczętego dzisiaj dwudniowego posiedzenia Banku Japonii. Inwestorzy obawiają się, że po jego zakończeniu mogą paść słowa zwiększające prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w sierpniu. Jeżeli tak się stanie, to aprecjacja japońskiej waluty jeszcze bardziej przyspieszy, co znajdzie swoje odzwierciedlenie także w poziomie złotego.

Na razie notowania naszej waluty pozostają stabilne, a rytm narzucają notowania euro względem dolara, a także japońskiego jena. Niemniej jednak od rana złoty nieco traci - przed godz. 13:00 kurs USD/PLN wynosił 2,7450 zł, a EUR/PLN 3,7730 zł. Wczoraj jednak amerykańska waluta była najsłabsza względem polskiej waluty od ponad 11 lat. Względem brytyjskiego funta był to jednak okres 26 lat, a względem euro nigdy nie notowany w historii (z racji wciąż krótkiego stażu wspólnej waluty). Dzisiaj za jedno euro płacono w pewnym momencie 1,3784 dolara, a za funta 2,0316. Prezentowana jeszcze wczoraj koncepcja nieznacznego umocnienia dolara była przedwczesna, ale nie upadła. Silne wykupienie krótkoterminowych oscylatorów sugeruje, że jesteśmy blisko krótkoterminowego przesilenia.

Dzisiaj inwestorzy nie otrzymają szczególnych danych makroekonomicznych, a zapowiedziane na godziny popołudniowe wystąpienie J.C.Tricheta w Parlamencie Europejskim raczej nie wniesie nic nowego ponad to, co jest już wiadome rynkom. Najbardziej spekulacyjnie nastawieni inwestorzy mogą zatem pokusić się o otwarcie krótkich pozycji w euro i funcie. Inwestujący w dłuższym terminie powinni jednak trzymać się „nieśmiertelnej” od dawna reguły inwestowania z trendem i kupowania na dołkach. Prawdopodobieństwo, iż kurs euro względem dolara naruszy w perspektywie najbliższych miesięcy psychologiczną barierę 1,40 jest coraz większe. A co ze złotym? W dłuższym okresie będziemy dążyć w kierunku 3,70 zł za euro i poniżej 2,70 zł za dolara za czym będą przemawiać wciąż dobre fundamenty polskiej gospodarki, a także oczekiwane zaostrzenie polityki monetarnej przez Radę Polityki Pieniężnej. W krótkim nadal nie można wykluczyć odreagowania EUR/PLN w kierunku 3,80 zł, przy stabilizacji USD/PLN w przedziale 2,7350-2,7650 zł. Kluczowe będą nastroje na rynkach światowych, które mogą się jeszcze pogorszyć.

Sporządził:
Marek Rogalski
Główny Analityk
First International Traders Dom Maklerski S.A.
www.fitdm.pl

REKLAMA

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

REKLAMA

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

REKLAMA