REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Studenci chcą ulg

REKLAMA

Dariusz Żuk, prezes zarządu Fundacji Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości, zauważa, że osoby, które kończą studia, chcą założyć działalność, są do tego zniechęcane przez obowiązujące przepisy.
Prezes Żuk, którego fundacja promuje wśród studentów ideę zakładania własnych firm powołuje się na badania Studenckiego Forum Business Centre Club i Ośrodka Badań Wyborczych. Wynika z nich że ponad 68 proc. osób rozpoczynających studia deklaruje, że chce założyć i prowadzić własną firmę. Ze względu na biurokrację, zawiłe procedury i wysokie koszty udaje się to niewielu (zaledwie kilka procent).

– Mam pomysł na biznes i chciałbym założyć firmę, ale nie stać mnie na opłacanie co miesiąc składek do ZUS – mówi Adam Konieczny, student trzeciego roku ekonomii. Obawia się, że jego firma może nie przynosić na początku zysków, a składki i tak będzie musiał płacić.

REKLAMA

Lepiej być bezrobotnym

Środowiska młodych domagają się zmian w przepisach. Swoje postulaty przedstawili m.in. na posiedzeniu sejmowej Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Zauważają, że młoda osoba, która chce założyć firmę, nie może otrzymać pożyczki z urzędu pracy (około 12 tys. zł) na jej założenie, jeśli nie ma statusu bezrobotnego.

– Opłaca się być osobą zarejestrowaną w urzędzie pracy – mówi Dariusz Żuk. Jego zdaniem przepis ten trzeba zmienić.

REKLAMA

Barierą w zakładaniu firm jest też to, że student prowadzący działalność musi opłacać składki na ubezpieczenia społeczne do ZUS, a jeśli pracuje na umowę zlecenia, nie ma takiego obowiązku. Młodzi przedsiębiorcy domagają się więc zniesienia obowiązku opłacania tych składek dla studentów prowadzących firmy. Proponują też, aby wszystkie osoby zakładające firmy nie opłacały składek na ubezpieczenia społeczne przez dwa lata od momentu uruchomienia firmy, jeśli ich obrót nie przekracza określonej kwoty (np. 10 tys. zł).

Chcą też obniżenia z 50 tys. zł do 1 zł kapitału zakładowego dla osób zakładających spółkę z ograniczoną odpowiedzialności. Tak jest w Wielkiej Brytanii i Irlandii, gdzie płaci się 1 euro. Młodzi przedsiębiorcy chcą też, aby akademickie inkubatory przedsiębiorczości mogły korzystać ze środków unijnych. Ponadto domagają się praktycznych i teoretycznych zajęć z przedsiębiorczości w programach szkół.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– W Holandii uczniowie liceów uczą się w ramach zajęć prowadzenia własnej firmy, natomiast u nas na maturze jest m.in. egzamin z wiedzy o tańcu, ale nie z przedsiębiorczości – zauważa Dariusz Żuk. Jego zdaniem, aby ułatwić prowadzenie działalności, trzeba obniżyć liczbę zezwoleń i koncesji. Istnieje ich już ponad 200 i utrudniają prowadzenie biznesu – np. koncesję na alkohol trzeba wykupić na cały rok, mimo że ktoś chce prowadzić barek piwny trzy miesiące w roku.

Ustawa o wspieraniu pracy młodych

REKLAMA

Problem bezrobocia wśród młodych dostrzega też prof. Adam Biela, senator Ligi Polskich Rodzin. Przygotował projekt ustawy o nauce pracy i wspieraniu przedsiębiorczości młodzieży w Polsce. – Projekt zgłoszę do Senatu lub postaram się, aby zajęła się nim Rada Ministrów – mówi GP.

Zgodnie z nim budżet pokryje składki (w części finansowanej przez płatnika) na ubezpieczenia społeczne w pierwszym roku zatrudnienia absolwentów szkół tym przedsiębiorcom, którzy zatrudnią ich na okres co najmniej 2 lata na pełen etat. W drugim roku przez pół roku pokrywałby 75 proc. ubezpieczenia, a w drugim półroczu 50 proc. Według autora projektu ustawy wpływy z tytułu zaliczek podatku PIT od zatrudnianych w ten sposób osób (nawet przy minimalnej płacy) wyniosłyby już w pierwszym roku ponad połowę środków na refundację ubezpieczenia. Reszta mogłaby pochodzić z Funduszu Pracy. Projekt przewiduje też stworzenie ułatwień dla młodych osób chcących założyć własne firmy, m.in. poprzez stworzenie powiatowych funduszy przedsiębiorczości i innowacyjności, udzielających gwarancji kredytowych absolwentom.

Rozwiązania te zapobiegłyby fali migracji młodych, dobrze wykształconych osób za granicę. Mają też ułatwić powrót do kraju tym, którzy zdecydowali się na wyjazd. Obecnie z emigracji zarobkowej wraca około 30-40 proc. wyjeżdżających osób.
– Emigracja młodych spowolni tempo rozwoju Polski, a w dalszej perspektywie może prowadzić do problemów ze sfinansowaniem emerytur – podkreśla prof. Adam Biela.

Rząd nie chce słuchać

– Naszych postulatów na razie nikt z rządu nie słucha – skarży się Dariusz Żuk. Potwierdzają to nasze doświadczenia.

W Ministerstwie Gospodarki nikt nie znalazł czasu, by skomentować postulaty młodych przedsiębiorców. Mimo że wiceminister Andrzej Kaczmarek był obecny na posiedzeniu sejmowej komisji, podczas której prezentowali oni swoje problemy. Odesłano nas do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Natomiast wiceminister pracy i polityki społecznej Kazimierz Kuberski odesłał GP do Ministerstwa Gospodarki.

Bartosz Marczuk

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA