REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wysokość kapitału zakładowego spółki nie daje gwarancji jej wypłacalności

Agnieszka Lisak
Radca prawny, ekspert w dziedzinie prawa gospodarczego
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Jako miernika wypłacalności spółki nie można traktować wysokości kapitału zakładowego, wynikającego z odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego.

W odniesieniu do trzech spośród sześciu spółek prawa handlowego ustawodawca używa pojęcia kapitału zakładowego. Jest tak w przypadku spółek: komandytowo-akcyjnej, z o.o. i akcyjnej. Kapitał zakładowy to majątek, jaki powinni zgromadzić wspólnicy w związku z założeniem spółki.

REKLAMA

Następnie majątek ten przenoszony jest na spółkę. Operacja ta nazywa się wnoszeniem wkładów do spółki celem pokrycia kapitału zakładowego. Przedmiotem wkładu mogą być pieniądze bądź inne prawa majątkowe, pod warunkiem że są zbywalne (np. nieruchomości, wierzytelności, znaki towarowe, udziały w spółce, know-how). W tym ostatnim przypadku mówi się o pokrywaniu kapitału zakładowego aportem.

Określono minimum

Minimalna wysokość kapitału zakładowego wynosi 500 tys. zł w odniesieniu do spółki akcyjnej i 50 tys. zł w odniesieniu do dwóch pozostałych spółek. Aczkolwiek w przypadku spółki komandytowo-akcyjnej i spółki akcyjnej ustawodawca zezwala na jedynie częściowe pokrycie kapitału, to jest w 1/4 deklarowanej wysokości. Tak więc jedynie w spółce z o.o. kapitał zakładowy zawsze będzie musiał być pokryty od samego początku w pełnej, deklarowanej wysokości. Jednocześnie brak jest przepisów określających górną granicę kapitału zakładowego. Jej wysokość określa wola wspólników.

Gwarancyjny charakter

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zwykło się przyjmować, że kapitał zakładowy ma charakter gwarancyjny, tzn. jego celem jest zabezpieczanie interesu wierzycieli, w przypadku niewypłacalności spółki. Tak być powinno, aczkolwiek ustawodawca w tym zakresie nie jest do końca konsekwentny. W kodeksie spółek handlowych brak jest bowiem przepisów, które nakazywałyby spółce utrzymanie majątku pochodzącego z wkładów. Tak więc nic nie stoi na przeszkodzie, by po rejestracji spółka zaczęła wydawać otrzymane od wspólników środki np. na usługi, wynagrodzenia dla pracowników. W konsekwencji może się okazać, że odpis z Krajowego Rejestru Sądowego będzie wskazywać na wysoki kapitał zakładowy spółki, podczas gdy faktyczny jej majątek będzie niewielki. I odwrotnie - w obrocie gospodarczym można spotkać spółki o niewielkim kapitale zakładowym i sporym majątku. Tak więc wysokości kapitału zakładowego, wynikającego z odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego, nie można traktować jako miernika wypłacalności spółki.

Uzupełnienie kapitału

REKLAMA

W kodeksie spółek handlowym (k.s.h.) występują dwa przepisy, które mają kapitałowi zakładowemu częściowo nadawać charakter gwarancyjny. Pierwszy z nich to art. 189 par. 2, znajdujący zastosowanie do spółki z o.o. Zgodnie z nim wspólnicy nie mogą otrzymywać z jakiegokolwiek tytułu wypłat potrzebnych do pełnego pokrycia kapitału zakładowego. Jeżeli rzeczywisty majątek spółki nie będzie wystarczał na pokrycie zadeklarowanego kapitału zakładowego (będzie niższy), zysk roczny wypracowany przez spółkę, powinien w pierwszej kolejności zostać przeznaczony na uzupełnienie kapitału zakładowego, a dopiero pozostała jego część może zostać przeznaczona na wypłatę dywidendy. Pod warunkiem że spółka w danym roku wypracuje zysk. Przepis ten jest bezwzględnie obowiązujący i dotyczy wszelkich wypłat na rzecz wspólników, także tych z tytułu umowy o pracę, umowy zlecenia, czy też innych umów cywilnoprawnych. Jak pokazuje praktyka, przepis ten nie jest konsekwentnie przestrzegany. W dodatku wierzyciele mają bardzo ograniczone możliwości wykrywania nieprawidłowości polegających na naruszeniu art. 189 par. 2 k.s.h., z uwagi na brak dostępu do pełnej dokumentacji księgowej spółki.

W przypadku spółki akcyjnej brak jest identycznego zapisu. Istnieje za to artykuł 396 par. 1 k.s.h. Zgodnie z tym przepisem 8 proc. zysku za dany rok obrotowy należy przeznaczać na tzw. kapitał zapasowy, aż do chwili, kiedy osiągnie on 1/3 kapitału zakładowego. Celem tak utworzonego kapitału zapasowego jest pokrycie ewentualnych strat. Zgodnie z 396 par. 5 k.s.h. o jego użyciu (podobnie jak i innych kapitałów zapasowych i rezerwowych w spółce) rozstrzyga uchwałą walne zgromadzenie akcjonariuszy.

Agnieszka Lisak, radca prawny w BGK Credit

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA