REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Emerytury pomostowe: firmy zagrożone karami

inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Pracodawcy będą mieć kłopoty z opłacaniem od stycznia 2008 roku składek do funduszu emerytur pomostowych. ZUS i firmy nie zdążą do końca tego roku przygotować się do uruchomienia FEP.


Zmiana prawa

REKLAMA


Projekt ustawy o emeryturach pomostowych, który trafił już pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów przewiduje, że od stycznia 2008 r. pracodawcy zatrudniający pracowników w tzw. szkodliwych warunkach będą opłacać za nich składki do administrowanego przez ZUS funduszu emerytur pomostowych (FEP).


- Składka ma wynosić 3 proc. pensji brutto tych pracowników - mówi Romuald Poliński, wiceminister pracy i polityki społecznej.


Tłumaczy, że powinna ona zacząć wpływać na konto FEP od lutego 2008 r., kiedy firmy opłacają za pracowników do ZUS składki ubezpieczeniowe za styczeń.


- Jestem przekonany, że ustawa zostanie uchwalona najpóźniej w październiku i ZUS oraz firmy zdążą z opłacaniem składki - przekonuje wiceminister Romuald Poliński.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Dodaje, że jeśli tak się nie stanie, to firmy będą musiały opłacić odsetki ustawowe.


Styczniowy termin uruchomienia FEP może być jednak niedotrzymany bo wejście w życie ustawy pod koniec roku oznacza, że ani firmy, ani ZUS nie zdążą przygotować się do jego uruchomienia.


Obowiązki firm


Projekt ustawy o emeryturach pomostowych zakłada wprowadzenie nowych obowiązków dla firm zatrudniających osoby pracujące w tzw. szczególnych warunkach i przy pracach o szczególnym charakterze. Będą one uprawnione do emerytur pomostowych.


- Takich osób będzie około 320 tys. - mówi wicepremier Przemysław Gosiewski.

REKLAMA


Najpierw firmy będą musiały stworzyć wykaz stanowisk osób pracujących w takim charakterze i przypisać do niego swoich pracowników. Następnie przedsiębiorstwa będą opłacać składki za te osoby. Trafią one do funduszu emerytur pomostowych, którym administrować będzie ZUS.


Projekt przewiduje, że firmy będą opłacać składki za pracownika urodzonego w latach 1949-1968, który po 31 grudnia 2007 r. wykonuje prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (stale i w pełnym wymiarze czasu pracy), a ponadto prace takie wykonywał co najmniej jeden dzień przed 1 stycznia 2008 r.


Przepisy zakładają, że obowiązek opłacania składek na FEP powstanie z dniem rozpoczęcia wykonywania takiej pracy, ale nie wcześniej niż od 1 stycznia 2008 r. Ustanie natomiast z dniem zaprzestania wykonywania tej pracy (w momencie odejścia na świadczenie lub zmiany pracy). Składka wyniesie 3 proc. tzw. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Dla pracownika tą podstawą jest zazwyczaj jego pensja brutto.


Składki będą opłacane do limitu trzydziestokrotności średniej płacy (tak jak składki na emeryturę i rentę pozostałych pracowników). Firmy będą musiały rozliczać te składki w tzw. deklaracjach rozliczeniowych, na podstawie których już teraz zgłaszają do ZUS swoich pracowników.


Firmy pod presją czasu

REKLAMA


Taki rodzaj rozliczeń oznacza, że jeśli przedsiębiorstwa zaczęłyby opłacać składki za styczeń przyszłego roku w lutym, w ZUS musiałaby powstać aktualizacja programu Płatnik, na podstawie którego rozliczają się one z zakładem. Biorąc pod uwagę kalendarz prac legislacyjnych nad ustawą o emeryturach pomostowych, wydaje się to nieprawdopodobne.


Nawet gdyby posłowie uchwalili tę bardzo kontrowersyjną ustawę w ekspresowym tempie do końca września, najwcześniej ukazałby się ona w Dzienniku Ustaw na przełomie października i listopada. Dopiero więc od tego czasu ZUS i płatnicy składek mogliby podjąć działania, aby opłacać od stycznia składki do FEP. Nie zrobią jednak tego wcześniej.


Zdają sobie bowiem sprawę z kontrowersji wokół tej ustawy i związanych z tym możliwości zmian w jej brzmieniu w trakcie prac legislacyjnych. Ponadto dokładny wykaz stanowisk, które obejmą emerytury pomostowe będzie zawarty w specjalnym rozporządzeniu Rady Ministrów. Bez niego firmy nie mogą stworzyć wykazu osób, za które mają opłacać składki do FEP.


ZUS ma wątpliwości


Nasze wątpliwości potwierdza Paweł Wypych, prezes ZUS.


- Będzie problem z uruchomieniem FEP od stycznia - przyznaje.


Tłumaczy, że jego uruchomienie wymaga zmian w Kompleksowym Systemie Informatycznych ZUS oraz w Systemie Ewidencji Kont i Płatników.


- Jeśli płatnicy mieliby opłacić składki za styczeń, to musieliby to zrobić już w lutym, czyli zarówno oni, jak i ZUS mają czas zaledwie do końca stycznia, aby przygotować się do zmian - mówi Paweł Wypych.


Deklaruje, że ZUS będzie poszukiwał wyjścia z tej sytuacji. Obecnie analizowana jest możliwość odsunięcia w czasie konieczności opłacania pierwszych składek do FEP.


- Można by wprowadzić rozwiązanie nakazujące płatnikom opłacanie składek za styczeń, luty i marzec razem z kwietniowym przelewem do ZUS - tłumaczy prezes Paweł Wypych.


Wtedy, jego zdaniem, zarówno firmy, jak i ZUS mieliby więcej czasu na przygotowanie odpowiednich zmian.


- Nie byłoby też mowy o nakładaniu na firmy obowiązku opłacania karnych odsetek - mówi prezes ZUS.


Ofiary zaniechań rządów


Bogna Nowak-Turowiecka, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich podkreśla, że kalendarz uchwalenia ustawy o emeryturach pomostowych praktycznie uniemożliwia pracodawcom przygotowanie się do opłacania składek do FEP. Dodaje, że niesprawiedliwością byłoby nakładanie na firmy karnych odsetek za nieopłacone składki w lutym za styczeń, bo miałyby one zaledwie kilka lub kilkanaście tygodni na przygotowanie się do ich opłacania.


- Pamiętajmy, że zazwyczaj na koniec roku przedsiębiorstwa, a szczególnie osoby odpowiedzialne za księgowość i kadry, mają więcej obowiązków związanych z zamykaniem rocznych bilansów - podkreśla Bogna Nowak-Turowiecka.


Dodaje też, że jest to okres świąteczny, w którym często pracownicy mają zaplanowane urlopy.


Jeremi Mordasewicz, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan nie wyobraża sobie, żeby za opieszałość kolejnych rządów karę płacili pracodawcy.


- Przecież od 1998 roku, czyli daty wprowadzeni reformy emerytalnej, wiadomo, że trzeba uchwalić ustawę o emeryturach pomostowych - podkreśla.


Przedstawiciele pracodawców deklarują, że w trakcie prac nad ustawą w Komisji Trójstronnej będą domagać się od rządu takich rozwiązań, które spowodują, że terminy opłacania pierwszych składek do FEP będą bardziej realne.


Nowe obowiązki firm zatrudniających osoby w tzw. szkodliwych warunkach

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Bartosz Marczuk

bartosz.marczuk@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA