REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Inwestorzy szukają powodów do korekty

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Sytuacja na światowych giełdach wciąż wpływa na to, co dzieje się na rynku walut. I tak opublikowane wczoraj przed otwarciem sesji na Wall Street, lepsze wyniki banków Wells Fargo i Morgan Stanley stały się swoistym katalizatorem dla giełdowych byków, co natychmiast stało się głównym pretekstem do ponownego osłabienia się dolara i wzrostów na emerging markets.

REKLAMA

W środę po południu padła bariera 1,50 dolara za euro, a wieczorem doszło do ustanowienia nowego tegorocznego maksimum na parze EUR/USD – 1,5046. Jednocześnie agencje odnotowały też przełom na rynku ropy – tutaj przełamaną barierą był poziom 80 USD za baryłkę. Tyle, że później, te same czynniki, które sprowokowały powyższy scenariusz, odwróciły go o 180 stopni. Rekomendacja sprzedaży dla banku Wells Fargo (który miał lepsze wyniki) wydana przez jednego z wpływowych analityków, przeceniła mocno akcje samego banku i cały sektor finansowy. W efekcie Wall Street zakończyła handel na nieznacznych minusach. Po sesji inwestorów „dobiły” jeszcze gorsze wyniki Ebay. W efekcie dolar odrobił poniesione wcześniej straty, a EUR/USD powrócił poniżej 1,50 (dzisiaj w godzinach porannych testując okolice 1,4963). Dodatkowym „pretekstem” do realizacji zysków z emerging markets stały się dane dotyczące wzrostu chińskiego PKB w III kwartale. Mimo, iż wyniósł on aż 8,9 proc. r/r, to jednak tyle się spodziewano, a zatem nie było żadnej „pozytywnej niespodzianki”. To wszystko pokazuje, jakie nastroje panują obecnie na rynku – teoretycznie panuje dość duży optymizm, ale wystarczy jeden powód, aby rozpocząć korektę.

REKLAMA

Co będzie dzisiaj? Dla „waluciarzy” na tapecie będą dane o wrześniowej sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii – o tyle istotne, gdyż funt dostał wczoraj „mocnego kopa” po ujawnieniu zapisków z ostatniego posiedzenia Banku Anglii, gdzie decydenci zdawali się być niechętni dalszemu zwiększaniu programu zakupu obligacji (w ramach polityki „quantitative easing”) i zaczynali mieć „rożne opinie” na temat przyszłej inflacji. Dzisiejsze dane z Wysp to godz. 10:30 – prognoza 0,5 proc. m/m i 2,8 proc. r/r. Z kolei z „paczka makro” z USA to cotygodniowe bezrobocie z godz. 14:30 i wskaźniki wyprzedzające w gospodarce o 16:00. Warto też zwrócić uwagę na Kanadę – o godz. 14:30 sprzedaż detaliczna, która może być istotna z punktu widzenia oczekiwań odnośnie ewentualnej podwyżki stóp procentowych przez BoC. Chociaż ta wydaje się być mniej prawdopodobna, gdyż Kanadyjczycy zaczynają dostrzegać niebezpieczeństwo w postaci zbyt silnego CAD kosztem USD. Z racji faktu, iż wczoraj naruszyliśmy poziom 1,50 na EUR/USD nie można też wykluczyć krytycznych głosów ze strony europejskich polityków, którzy pomału dostrzegają w tym zagrożenia dla ożywienia euro-gospodarki. To jednak rynki zupełnie ignorują.

Rynek walutowy ponownie mogą ustawić jednak giełdy i w tym kontekście ciąg dalszy publikacji wyników finansowych amerykańskich spółek. Dzisiaj będą to m.in. 3M, UPC, AT&T, Bristol-Myers Squibb, McDonald's, Merck i Schering-Plough. O godz. 9:54 euro było warte 1,4980 USD, a w kraju kurs EUR/PLN oscylował wokół 4,1850, USD/PLN 2,7940, a CHF/PLN 2,7670.

REKLAMA

EUR/PLN: Dwukrotny test okolic 4,1450-4,15 nie doprowadził do przełamania tego istotnego poziomu. W efekcie rynek wrócił powyżej 4,17-4,18, co może być pewnym sygnałem, iż w najbliższym czasie możliwa jest nieco większa korekta. Kluczowym poziomem pozostaje jednak 4,20, a wyżej mocną strefą oporu jest 4,22. I w zasadzie na więcej nie ma co liczyć. Spadek poniżej 4,17-4,18 będzie sygnałem powrotu do trendu spadkowego i być może też udanego zejścia poniżej 4,15.

USD/PLN: Walka podaży z popytem na EUR/USD w okolicach 1,50 nie sprzyja spadkom USD/PLN, stąd dzisiejsze odreagowanie w okolice 2,80 z wczorajszego minimum na 2,7550. Teoretycznie droga do 2,8250 jest otwarta (na więcej nie ma co liczyć). Niemniej im dłużej popyt będzie się męczył z poziomem 2,80, tym większe będą szanse na szybki powrót w stronę wczorajszych 2,7550.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

EUR/USD: Poziom 1,50 pomału staje się ciężką barierą. Wciąż jednak powrót powyżej niego jest bardziej prawdopodobny od negatywnego scenariusza (na zasadzie kontynuacji trendu). Jeżeli jednak w ciągu najbliższych godzin nie uda się skutecznie zaatakować 1,50 to będzie to sygnał do spadku poniżej 1,49.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

REKLAMA

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

REKLAMA