REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ponaddwuletnie umowy sprzed 22 sierpnia 2009 r. - rozwiązały się

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Pracownicy, którzy przed wejściem w życie tzw. ustawy antykryzysowej, czyli przed 22 sierpnia 2009 r., zawarli z pracodawcą umowę terminową na dłużej niż dwa lata, nie mogą żądać uznania jej za bezterminową - orzekł w czwartkowej uchwale Sąd Najwyższy.

Taka umowa rozwiązuje się w przewidzianym w niej terminie, choćby trwała ponad 24 miesiące - stwierdził SN.

REKLAMA

REKLAMA

Uchwała dotyczy pracowników, którzy zawarli z pracodawcą umowę o pracę na czas określony dłuższy niż dwa lata przed wejściem w życie tzw. ustawy antykryzysowej. Ustawa ta, czyli ustawa z 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i pracodawców, weszła w życie 22 sierpnia 2009 r. Obowiązywała do końca 2011 r. Przewidywała, że pracodawca może zatrudniać pracownika na umowy na czas określony na okres nie dłuższy niż 24 miesiące. W razie przekroczenia tego terminu pracodawca musiał zawrzeć z pracownikiem umowę na czas nieokreślony.

W ustawie zabrakło przepisu, który mówiłby, co z umową zawartą przed 22 sierpnia 2009 r., jeśli termin rozwiązania umowy przypadał przed końcem 2011 r., czyli jeszcze w trakcie obowiązywania ustawy antykryzysowej. I właśnie na to pytanie odpowiedział w czwartek Sąd Najwyższy.

Sprawa dotyczyła spółki z o.o., która zatrudniała na czas określony pracownika na stanowisku magazyniera. Pierwsza z umów o pracę, którą z nim zawarła, trwała do połowy kwietnia 2009 r. Zaraz po niej, 16 kwietnia 2009 r., spółka podpisała z tym samym pracownikiem kolejną umowę na czas określony, tym razem do końca października 2011 r., czyli na ponad 30 miesięcy.

REKLAMA

Magazynier wykonywał swoją pracę do września 2011 r. Pod koniec tego miesiąca był na zwolnieniu, po powrocie poprosił pracodawcę o przygotowanie nowej umowy o pracę. W odpowiedzi pracodawca zwolnił go z obowiązku świadczenia pracy do dnia rozwiązania umowy o pracę, czyli do końca października 2011 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na taką decyzję zareagował magazynier, żądając od pracodawcy, by uregulował z nim kwestię zatrudnienia zgodnie z tzw. ustawą antykryzysową, czyli by potraktował dotychczasową umowę o pracę na czas określony, jako umowę bezterminową. Pracodawca odmówił, stwierdzając, że umowa rozwiąże się zgodnie z określonym w niej terminem, czyli z końcem października 2011 r.

Sprawa trafiła więc do sądu. W pierwszej instancji sprawę wygrał pracownik - sąd stwierdził, że zawarta w połowie kwietnia 2009 r. druga umowa o pracę spowodowała przekroczenie 24-miesięcznego terminu zatrudnienia na czas określony. Wobec tego, zgodnie z ustawą antykryzysową, nie mogłaby się rozwiązać po upływie określonego w niej terminu. Tym samym pracodawca i pracownik zawarli w istocie umowę bezterminową, a więc stosunek pracy po 31 października 2011 r. nadal trwa.

Apelację od tego wyroku złożył pracodawca, jednak sąd drugiej instancji nie rozstrzygnął sprawy, tylko poprosił Sąd Najwyższy o odpowiedź na kilka pytań prawnych. Przede wszystkim sąd spytał SN, czy umowa o pracę na czas określony, zawarta przed dniem wejścia w życie ustawy antykryzysowej, na okres przekraczający 24 miesiące i tym samym naruszająca przepisy tej ustawy, jest nieważna jako umowa zawierająca postanowienia mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy. Sąd poprosił też o wyjaśnienie, czy w takim wypadku można ją uznać za umowę na czas nieokreślony, albo czy stosuje się do niej przepisy kodeksu cywilnego o nieważności umów.

W czwartek, 9 sierpnia br. Sąd Najwyższy odpowiedział korzystnie dla pracodawców. "Umowa o pracę zawarta na czas określony rozwiązuje się w przewidzianym w niej terminie, choćby trwała ponad 24 miesiące po dniu 21 sierpnia 2009 r." - stwierdził SN (sygn. III PZP 5/12).

W rozpatrywanej przez sąd sprawie umowa z magazynierem rozwiązała się zatem z końcem października 2011 r.

SN po raz drugi już zajmował się umowami okresowymi z czasu obowiązywania ustawy antykryzysowej. 17 stycznia br. wydał wyrok, w którym stwierdził, że przewidziany w tej ustawie maksymalny okres zatrudnienia na podstawie umów na czas określony, wynoszący 24 miesiące, należy liczyć od dnia wejścia w życie ustawy antykryzysowej, czyli od 22 sierpnia 2009 r.

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Umowa z influencerem krok po kroku

Szybki rozwój marketingu internetowego otworzył przed markami i twórcami zupełnie nowe perspektywy współpracy. W dobie cyfrowej rewolucji, influencerzy stali się kluczowymi partnerami w promocji produktów i usług, oferując unikatowy sposób docierania do odbiorców (potencjalnych klientów marek). Współpraca z twórcami, choć niezwykle efektywna, wiąże się jednak z szeregiem wyzwań prawnych, które wymagają szczególnej uwagi. Odpowiednie uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków jest fundamentem sukcesu i bezpieczeństwa obu stron, minimalizując ryzyko sporów i nieporozumień.

Deregulacja: rząd naprawia prawo, ale przedsiębiorcy nie są zadowoleni z zakresu i tempa zmian w przepisach

Przedsiębiorcy przekonują, że Polska musi być krajem ze sprawną strukturą przepisów. Mimo postępów nadal wiele zagadnień z prawa budowlanego, pozwoleń na zatrudnienie czy przepisów związanych z regulacją handlu i usług zdają się być niepotrzebnym mnożeniem administracji.

Czy konto firmowe jest obowiązkowe?

Przy założeniu firmy musisz dopełnić wielu formalności. O ile wybór nazwy przedsiębiorstwa, wskazanie adresu jego siedziby, czy wskazanie właściwego PKD są obligatoryjne, o tyle otworzenie rachunku firmowego niekoniecznie. Jednak dużo zależy przy tym od tego, jaka forma działalności jest prowadzona, jakie transakcje są wykonywane i wreszcie, czy chce ona korzystać z mechanizmu split payment.

Blisko LUDZI i dla LUDZI. Czym Emtor wyróżnia się jako pracodawca na rynku wózków widłowych?

Na przestrzeni lat firma Emtor udowodniła, że sukces w biznesie nie zależy wyłącznie od produktów czy wyników finansowych, ale przede wszystkim od ludzi, którzy ten biznes tworzą. To dzięki zaangażowaniu, lojalności i codziennej pracy zespołów połączenie tradycji z nowoczesnością jest możliwe. Emtor stawia na człowieka – nie tylko jako pracownika, ale jako partnera w budowaniu wspólnej przyszłości. Bo gdy ludzie czują się docenieni, chcą zostać na dłużej. Jak zatem firma buduje swoją przewagę na konkurencyjnym rynku?

REKLAMA

Poczta Polska nawiązuje partnerstwo z Temu. Wszyscy dołożymy się do chińskiego giganta?

Poczta Polska poinformowała o nawiązaniu współpracy logistycznej z platformą Temu. Państwowe przedsiębiorstwo rozwija obsługę przesyłek e-commerce. Przesyłki zakupione na chińskiej platformie zakupowej będą dostarczane do klientów w ciągu kilku dni.

6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć

Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają 6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny zakładający uproszczenie prowadzenia działalności nierejestrowanej czy milczącą zgodę w wyszczególnionych w ustawie zagadnieniach gospodarczych, ale to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć.

Warto udzielić pełnomocnictwa lub prokury w CEIDG

Prowadzenie własnej firmy to nie tylko pasja i satysfakcja, ale także szereg obowiązków, które co do zasady przedsiębiorca powinien wykonywać osobiście sprawując zarząd nad swoim przedsiębiorstwem. Chodzi tu przede wszystkim o zawieranie umów, czy kontakty z urzędami i sądami. Wraz z rozwojem firmy może okazać się, że konieczne będzie delegowanie części zadań związanych z zarządzaniem przedsiębiorstwem na inne osoby. Aktualnie, każdy przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) może ustanowić pełnomocnika lub prokurenta, który będzie reprezentować go w sprawach pozostających w związku z prowadzoną przez tego przedsiębiorcę działalnością gospodarczą.

Biznesowy challenge z dala od zgiełku

Rozmowa z Agnieszką Najberek, dyrektorką sprzedaży MICE w Hotelu Arłamów, o trendach w budowaniu dobrostanu i integracji pracowników.

REKLAMA

Outsourcing obsługi prawnej firmy

Ciągle następujące, dynamiczne i nieprzewidywalne zmiany rynkowe wymuszają na przedsiębiorcach konieczność nieustannego dostosowywania swoich strategii do zmieniających się realiów. W obliczu takich wyzwań, wiele firm zwraca uwagę na konieczność optymalizacji funkcjonowania pozaoperacyjnej części swojej działalności. Niczym nowym nie będzie wskazanie, że takim narzędziem jest właśnie outsourcing, który coraz częściej obejmuje także pracę prawników.

Polubownie czy przez sąd – jak najlepiej dochodzić należności w TSL?

W branży TSL nawet niewielkie opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do utraty płynności, a w skrajnych przypadkach – do upadłości firmy. Skuteczna windykacja to często kwestia przetrwania, a nie tylko egzekwowania prawa. Co zatem wybrać: sąd czy polubowne rozwiązanie?

REKLAMA