Rynek zdecyduje, czy po podwyżce VAT wzrosną ceny
REKLAMA
Rząd chce od początku 2011 r. podnieść podstawową stawkę VAT o 1 pkt proc., by wynosiła ona 23 proc.
REKLAMA
"Podwyżka VAT nie przełoży się w całości na podwyżkę cen. Takiej możliwość praktycznie nie ma, bo nie ma przecież rynków całkowicie zmonopolizowanych. Przedsiębiorcy patrzą na innych (konkurencję - PAP). Jeśli podniosą ceny, to popyt na ich produkty się zmniejszy. To gra rynkowa będzie decydowała o tym, czy i na ile podwyżka VAT wpłynie na ceny" - powiedział.
REKLAMA
Grabowski zaznaczył, że resort finansów nie prowadzi jednak wyliczeń, w jakim stopniu koszty podwyżki VAT zostaną przeniesione na konsumentów, a w jakim pokryją je przedsiębiorcy. "Trzeba byłoby analizować każdy produkt. Trudno sobie wyobrazić taką pracę" - zaznaczył.
Wiceminister wziął udział w konferencji PKPP Lewiatan poświęconej planowanej podwyżce VAT od 2011 roku. Jak podkreślił, Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym stawki VAT nie zmieniały się przez 19 lat. "Wiele krajów zmieniało je wielokrotnie. Polska jest tutaj absolutnie wyjątkiem. Chciałbym, żeby też dostrzegli to przedsiębiorcy, że po raz pierwszy zostanie na nich ten przykry obowiązek nałożony (dostosowania się do zmiany stawek - PAP)" - zaznaczył.
Zdaniem przedstawicieli PKPP Lewiatan, część przepisów dotyczących projektu nowelizacji ustawy o VAT jest "niejasna i wzbudza wątpliwości wśród podatników". Jak wskazywali na konferencji, wejście w życie przepisów przejściowych będzie skutkowało tym, że takie same usługi wykonane w tym samym czasie będą opodatkowane różnymi stawkami VAT. Według projektu decydującym kryterium przy określaniu stawki VAT jest moment zrealizowania usługi.
Przykładowo usługi, dla których przyjęto roczny okres rozliczeniowy od 15 stycznia 2010 r. do 14 stycznia 2011 r., będą w całości opodatkowane nową stawką - 23 proc. VAT. Innym przykładem są usługi telekomunikacyjne; jeśli klient za usługi wykonane w grudniu 2010 r. rozliczy się właśnie w tym miesiącu zapłaci 22 proc. podatku, jeżeli rozliczenie przypadnie w kolejnym miesiącu - już 23 proc.
W opinii PKPP Lewiatan, taka sytuacja jest naruszeniem konstytucyjnej zasady poszanowania praw nabytych, równości wobec prawa oraz zasady niedziałania prawa wstecz.
REKLAMA
"Liczę, że Lewiatan przedstawi mi to (swoje propozycje - PAP) w jakieś uporządkowanej formie. (...) Szczegóły techniczne są istotne, ale przed nami jeszcze praca legislacyjna w parlamencie, żeby tam je dopracować" - powiedział po konferencji dziennikarzom Grabowski.
Przygotowany przez resort finansów projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług przewiduje wzrost podstawowej stawki VAT o 1 pkt proc. Wyniesie ona 23 proc. Do 8 proc. wzrośnie natomiast obecna 7-proc. stawka (na niektóre usługi), pojawi się też nowa stawka w wysokości 5 proc. (m.in. na książki i żywność). Wzrost VAT ma nastąpić 1 stycznia 2011 r., a podwyżka ma obowiązywać trzy lata (pod warunkiem, że dług publiczny nie przekroczy 55 proc. PKB, bo w takim wypadku będą kolejne podwyżki).
REKLAMA
REKLAMA