REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kolejny parapodatek zapłacą producenci sprzętu RTV

Łukasz Kuligowski
Łukasz Kuligowski

REKLAMA

Producenci i importerzy urządzeń RTV będą współfinansować Narodowy Instytut Audiowizualny. Od sprzedaży odtwarzaczy DVD, telewizorów i płyt kompaktowych przekażą 1 procent na Instytut. To niejedyna ustawa obciążająca producentów elektroniki obowiązkowymi opłatami.

REKLAMA

Producenci i importerzy sprzętu elektronicznego służącego do odbioru lub odtwarzania filmów i muzyki będą musieli płacić opłatę w wysokości 1 proc. od ceny sprzedaży na rzecz Narodowego Instytutu Audiowizualnego. Ten quasi-podatek obejmie więc importerów i producentów odtwarzaczy DVD, telewizorów, płyt kompaktowych. Tyle samo będą przekazywać przedsiębiorcy produkujący bądź importujący płyty DVD, dyski twarde oraz karty pamięci. Rozwiązanie takie przewiduje projekt ustawy o Narodowym Instytucie Audiowizualnym, nad którym pracuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zgodnie z projektem celem działalności Instytutu ma być digitalizacja ważnych dla kultury polskiej i dziedzictwa narodowego zbiorów lub utworów audiowizualnych oraz muzycznych wytworzonych w celu publicznego rozpowszechniania.

REKLAMA

Ministerstwo oficjalnie nie wypowiada się w sprawie projektu, gdyż podkreśla, że prace nad ostatecznym kształtem projektu ustawy cały czas trwają. Projekt ustawy ma zostać skierowany do konsultacji społecznych 21 grudnia.

Protest przedsiębiorców

- Opłatą zostanie obciążona w zasadzie cała elektronika użytkowa. W dodatku jest to kolejna próba przerzucenia na przedsiębiorców ciężarów publicznych, a w konsekwencji na indywidualnych konsumentów - mówi Tomasz Partyka, dyrektor Biura Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego. Jego zdaniem finansowanie projektów o charakterze narodowym powinno obejmować wszystkich obywateli, a nie wybrane grupy ludności, które korzystają z konkretnych urządzeń. Jeżeli Instytut ma czerpać pieniądze z budżetu państwa, co już świadczy o współfinansowaniu przez wszystkich obywateli, to jaki ma sens obciążanie jeszcze raz już tylko wybranej części spośród nich - argumentuje Tomasz Partyka.

Przedsiębiorcy szacują, że jeżeli pomysł ministerstwa się nie zmieni, to rynek urządzeń elektronicznych w sumie każdego roku będzie przeznaczał na Instytut około 280 mln zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zadania Instytutu

Zgodnie z projektem ustawy Narodowy Instytut Audiowizualny będzie odpowiadał za gromadzenie filmowych i muzycznych zasobów w postaci cyfrowej. W tym celu będzie on na przykład rejestrował także programy telewizyjne i audycje radiowe.

REKLAMA

Projekt zakłada także, że producenci utworów będą mieli obowiązek nieodpłatnego przekazania Instytutowi jednego egzemplarza kopii utworu. Z kolei telewizja publiczna i stacje radiowe, archiwa państwowe oraz Filmoteka Narodowa zobowiązane zostaną do przekazania Instytutowi zestawień posiadanych archiwalnych utworów. W dodatku właściciele lub posiadacze utworów, na żądanie Instytutu, będą musieli udostępnić swoje utwory, aby można było je zapisać w postaci cyfrowej.

Zgromadzone przez Instytut utwory zostaną udostępnione szerokiej publiczności. Usługa ta jednak będzie płatna. Bezpłatne będzie wykorzystywanie muzyki, filmów czy programów telewizyjnych w celach naukowych i dydaktycznych.

Zapłaci konsument

Jak przekonują nas żelazne prawa rynku, każde obciążenie finansowe producentów czy importerów określonej grupy produktów przenosi się nieuchronnie na ostateczną cenę towarów. Dlatego także i opłata przeznaczana na Narodowy Instytut Audiowizualny nie pozostanie bez wpływu na portfele konsumentów.

- Na ogół opłaty krajowe (wynikające na przykład z praw autorskich) mają wpływ na wzrost ceny dla odbiorcy końcowego w danym kraju - mówi Leon Binder, dyrektor sprzedaży na Polskę w firmie Verbatim.

Dodaje, że obecnie nie można jeszcze przewidzieć, czy ceny produktów Verbatim oferowanych na polskim rynku ulegną zmianie od razu z chwilą wprowadzenia w życie ustawy.

Wątpliwości na temat wpływu ustawy na ceny produktów elektronicznych i nośników nie ma natomiast Piotr Ostapa, radca prawny z kancelarii Mamiński & Wspólnicy.

- W przypadku wejścia w życie ustawy zostanie w istocie ustanowiony kolejny parapodatek, uderzający przede wszystkim w konsumentów. Nie ulega bowiem wątpliwości, że importerzy i producenci wymienionych produktów zrekompensują ponoszone opłaty podwyższeniem ich cen - uważa Piotr Ostapa.

Oprócz pieniędzy od producentów źródłem finansowania Instytutu mają być także opłaty za udostępnianie zasobów. Część środków ma pochodzić także z budżetu państwa. Ponadto projekt ustawy przewiduje, że część może pochodzić również ze spadków i darowizn.

Opłat przybywa

Pomysł Ministerstwa Kultury, by obciążyć producentów odtwarzaczy DVD czy urządzeń mp3 kwotą 1 proc. od sprzedaży produktów, jest kolejną opłatą, jaką ponoszą już ci przedsiębiorcy. Zgodnie z art. 20 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 z późn. zm.) producenci urządzeń do odtwarzania czy zwielokrotniania utworów są już obniżeni pewnymi opłatami.

- Zgodnie z treścią ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych, obecnie producenci i importerzy sprzętu RTV i IT oraz czystych nośników odprowadzają już na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania do 3 proc. wartości sprzedaży tych urządzeń i nośników - mówi Krzysztof Topolewski, adwokat kancelarii Sowisło & Topolewski Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych.

Przedsiębiorcy ci od niedawna finansują także system zbiórki i recyklingu zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego.

21 grudnia projekt ustawy ma zostać skierowany do konsultacji społecznych

Propozycje ustawowe Ministerstwa Kultury

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Łukasz Kuligowski

lukasz.kuligowski@infor.pl

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

REKLAMA

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

REKLAMA