REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mniej firm stara się o dotacje z Unii w tym roku

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Mariusz Gawrychowski

REKLAMA

Z szacunków GP wynika, że w zakończonym właśnie największym konkursie na wsparcie z UE dla firm złożono mniej wniosków niż rok temu. Przedsiębiorcy albo polegli w staraniach o kredyty bankowe, albo odłożyli inwestycje.

Kryzys odbił się negatywnie na zainteresowaniu firm unijnymi dotacjami. Mniej firm niż w 2008 roku złożyło wnioski o unijne dotacje w Działaniu 4.4 w programie Innowacyjna Gospodarka - wynika z szacunków GP. To największe źródło unijnego wsparcia dla średnich i dużych przedsiębiorstw, a zainteresowanie nim jest papierkiem lakmusowym możliwości inwestycyjnych polskich firm.

REKLAMA

Mimo że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości nie podała danych zbiorczych z całego kraju, to sygnały docierające z regionów świadczą o nawet 30-40-proc. mniejszych zainteresowaniu tymi dotacjami niż rok temu.

- W ubiegłym roku przyjęliśmy 38 wniosków o dotacje na inwestycje. W tym roku było to 25 wniosków - mówi Jacek Wróbel z Wrocławskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

Na Śląsku wniosków o dotacje było 31 (rok temu 58), a na Mazowszu 47 (rok temu 66).

- Biorąc pod uwagę obecną sytuację gospodarczą, te wyniki, choć słabsze, nadal są imponujące. Należy pamiętać, że w grę wchodzą duże, często warte kilkanaście milionów złotych, inwestycje - uważa Paweł Tynel, szef działu doradztwa w zakresie ulg i dotacji inwestycyjnych w Ernst & Young.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Niższe niż w 2008 roku zainteresowanie unijnymi dotacjami pokazuje, że osłabienie gospodarcze wpłynęło negatywnie na chęć firm do inwestowania.

- Przedsiębiorcy nadal planują inwestycje, ale są o wiele bardziej ostrożni w podejmowaniu decyzji o ich rozpoczęciu. Wielu z nich chce przeczekać kryzys - podkreśla Paweł Tynel.

REKLAMA

Dodaje, że w przypadku tych przedsiębiorców, którzy zdecydowali się starać o dotacje, widoczny jest mniejszy rozmach inwestycyjny niż rok temu. Projekty są tańsze i mniejsze. To może być jedna z przyczyn, która spowodowała, że zainteresowanie Działaniem 4.4 było mniejsze niż rok temu.

Przedstawiciele firm doradczych jednym głosem mówią, że musieli odrzucać projekty, bowiem przedsiębiorcy nie byli w stanie przekroczyć progu 8 mln zł - taką minimalną wartość musiały mieć projekty, które chciały dostać wsparcie z Działania 4.4.

Przedsiębiorcy, zamiast startować z dużymi projektami, wolą dzielić je na mniejsze etapy i realizować krok po kroku, obserwując na bieżąco sytuację gospodarczą. Chcę też później rozpoczynać realizację projektów.

Widać to na przykładzie inwestycji, które starały się w ostatnich tygodniach o wsparcie z funduszy unijnych. Zgodnie z prawem unijnym, firma może wbić pierwszą łopatę tuż po złożeniu wniosku o dotacje (a jeśli korzystała z usług promotora, to nawet wcześniej). Tymczasem liczba przedsiębiorców, którzy decydują się na takie rozwiązanie, jest mała.

REKLAMA

- Tylko jeden nasz klient - co ciekawe z sektora małych i średnich przedsiębiorstw - zdecydował się na start już teraz. Pozostali czekają albo na decyzję o przyznaniu im wsparcia lub też otwarcie deklarują, że w tym roku nie mają zamiaru rozpocząć robót - podkreśla Michał Gwizda, partner w firmie doradczej Accreo Taxand.

Możliwości inwestycyjne przedsiębiorców są nadal mocno ograniczone przez banki, które kontynuują ostrą politykę kredytową w stosunku do firm. Dotyczy to także - zdawałoby się bezpiecznych kredytów unijnych, w których spłata jest zabezpieczona dotacjami. I to mimo obietnic składanych na początku roku, że kredyty unijne będą bardziej dostępne.

- W ostatnich miesiącach staranie się o obowiązkową promesę kredytową było koszmarem. Banki bardzo restrykcyjne podeszły do naszych starań o uzyskanie kredytu. Wiele z tych, które w ubiegłym roku deklarowały, że są w stanie udzielić nam szybkich pożyczek na wszystko, teraz nie odpowiedziało na nasze starania o kredyt - opowiada menadżer z jednej firm, która złożyła wniosek w działaniu 4.4.

Podkreśla, że gdyby nie pomoc zagranicznej spółki-matki, firma nie byłaby w stanie zamknąć montażu finansowego. Dodatkowo część banków wprowadziła opłaty za samo rozpatrzenie wniosku o wydanie promesy bankowej, co rok temu było sytuacją nie do pomyślenia. Oczywiście większość wniosków była rozpatrywana negatywnie. To powodowało, że te banki, które udzielały kredytów unijnych, były oblegane. Tak było choćby z PKO BP czy wchodzącym na rynek Alior Bankiem.

Problemy z uzyskaniem środków z banku spowodowały, że przedsiębiorcy musieli sięgnąć po inne źródła finansowania. Według Michała Gwizdy, oprócz wspomnianego już wsparcia ze strony zagranicznych spółek-matek były to środki własne właścicieli lub akcjonariuszy albo też pieniądze pozyskane na rynku kapitałowym.

Dodaje, że ma nadzieję, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości weźmie to pod uwagę i nie będzie podchodziła tak restrykcyjnie jak w latach ubiegłych do innych niż kredyty bankowe form finansowania projektów.

Zdaniem Jacka Wróbla z Wrocławskiej Agencji Rozwoju Regionalnego problemy z bankami mają także ci przedsiębiorcy, którzy w 2008 roku dostali dotacje na podstawie promes. Teraz ich projekty są po raz kolejny oceniane przez bankowców, a szansa na dostanie kredytu nie jest tak pewna jak jeszcze w połowie ubiegłego roku.

MARIUSZ GAWRYCHOWSKI

mariusz.gawrychowski@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

5 sprawdzonych metod pozyskiwania klientów B2B, które działają w 2025 roku

Pozyskiwanie klientów biznesowych w 2025 roku wymaga elastyczności, innowacyjności i umiejętnego łączenia tradycyjnych oraz nowoczesnych metod sprzedaży. Zmieniające się preferencje klientów, rozwój technologii i rosnące znaczenie relacji międzyludzkich sprawiają, że firmy muszą dostosować swoje strategie, aby skutecznie docierać do nowych odbiorców. Dobry prawnik zadba o zgodność strategii z przepisami prawa oraz zapewni ochronę interesów firmy. Oto pięć sprawdzonych metod, które pomogą w pozyskiwaniu klientów w obecnym roku.

Family Business Future Summit - podsumowanie po konferencji

Pod koniec kwietnia niniejszego roku, odbyła się druga edycja wydarzenia Family Business Future Summit, które dedykowane jest przedsiębiorczości rodzinnej. Stolica Warmii i Mazur przez dwa dni gościła firmy rodzinne z całej Polski, aby esencjonalnie, inspirująco i innowacyjne opowiadać i rozmawiać o sukcesach oraz wyzwaniach stojących przed pionierami polskiej przedsiębiorczości.

Fundacja rodzinna po dwóch latach – jak zmienia się myślenie o sukcesji?

Jeszcze kilka lat temu o sukcesji w firmach mówiło się niewiele. Przedsiębiorcy odsuwali tę kwestię na później, często z uwagi na brak gotowości, aby się z nią zmierzyć. Mówienie o śmierci właściciela, przekazaniu firmy i zabezpieczeniu rodziny wciąż należało do tematów „na później”.

REKLAMA

Potencjał 33 GW z wiatraków na polskim morzu. To 57% zapotrzebowania kraju na energię. Co dalej z farmami wiatrowymi w 2026 i 2027 r.

Polski potencjał na wytwarzanie energii elektrycznej z wiatraków na morzu (offshore) wynosi 33 GW. To aż 57% rocznego zapotrzebowania kraju na energię. W 2026 i 2027 r. powstaną nowe farmy wiatrowe Baltic Power i Baltica 2. Jak zmieniają się przepisy? Co dalej?

Jak zwiększyć rentowność biura rachunkowego bez dodatkowych wydatków?

Branża księgowa to jedna z dziedzin, w których wynagrodzenie za świadczone usługi często jest mocno niedoszacowane, mimo tego, że błędy w księgowości mogą skutkować bardzo poważnymi konsekwencjami dla przedsiębiorców. W związku z tak doniosłą rolą biur rachunkowych powinny one dbać o poziom rentowności, który pozwoli właścicielom skupić się na podnoszeniu jakości świadczonych usług oraz większego spokoju, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na dobrostan właścicieli biur oraz ich pracowników.

Samozatrudnieni i małe firmy w odwrocie? wzrasta liczba likwidowanych i zawieszanych działalności gospodarczych, co się dzieje

Według znawców tematu, czynniki decydujące ostatnio o likwidacji takich firm nie różnią się od tych sprzed roku. Znaczenie mają m.in. koszty prowadzenia biznesu, w tym składki zusowskie, a także oczekiwania finansowe pracowników.

Szybki wzrost e-commerce mocno zależny od rozwoju nowych technologii: co pozwoli na zwiększenie zainteresowania zakupami online ze strony klientów

E-commerce czyli zakupy internetowe przestają być jedynie wygodną alternatywą dla handlu tradycyjnego – stają się doświadczeniem, którego jakość wyznaczają nie tylko oferta i cena, lecz także szybkość, elastyczność i przewidywalność dostawy oraz prostota ewentualnego zwrotu.

REKLAMA

Przedsiębiorczość w Polsce ma się dobrze, mikroprzedsiębiorstwa minimalizując ryzyko działalności gospodarczej coraz częściej zaczynają od franczyzy

Najliczniejszą grupę firm zarejestrowanych w Polsce stanowią mikroprzedsiębiorstwa, a wśród nich ponad 87 tys. to podmioty działające w modelu franczyzowym. Jak zwracają uwagę ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Polska jest liderem franczyzy w Europie Środkowo-Wschodniej.

Rewolucyjne zmiany w prowadzeniu księgi przychodów i rozchodów

Ministerstwo Finansów opublikowało projekt nowego rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (KPiR), co oznacza, że już od 1 stycznia 2026 r. zmieni się sposób ich prowadzenia.

REKLAMA