Dynamika PKB zwolni do 5,3 proc.
REKLAMA
Jutro GUS ogłosi dane o dynamice PKB za 2007 rok, a według ekonomistów, których prognozy zebrała GP, polska gospodarka rozwijała się w ubiegłym roku w 6,5-proc. tempie. Ich zdaniem, w 2008 roku dynamika PKB spadnie do 5,3 proc. wobec 5,5 proc. zakładanych przez rząd w budżecie i 5-5,5 proc. szacowanych obecnie przez Ministerstwo Finansów.
REKLAMA
- Gospodarkę będą napędzały nadal inwestycje i popyt wewnętrzny, choć dynamika inwestycji będzie już niższa od tej z 2007 roku - mówi Agnieszka Decewicz, ekonomistka Pekao.
Może najpierw zwolnić
Według prognoz, w każdym z poszczególnych kwartałów mamy szansę na przynajmniej 5-proc. dynamikę, ale są też ekonomiści, według których w pierwszych trzech miesiącach gospodarka zwolni nawet do 4,5 proc. z uwagi na 7,2-proc. punkt odniesienia z I kwartału 2007 r.
Nadzieję na kontynuowanie korzystnych trendów w gospodarce przyniosły wczoraj wyniki najnowszego badania koniunktury NBP przeprowadzonego wśród przedsiębiorców.
Przedsiębiorcy optymistycznie oceniają przyszłość, zarówno jeśli dotyczy to popytu, produkcji, inwestycji czy zwiększenia zatrudnienia. Wyniki badań pokazują, że gorsze nastroje dotyczą możliwości zwiększania eksportu i jego opłacalności.
- Wzrosło przy tym zagrożenie ze strony taniejącego importu stwarzającego coraz większą konkurencję dla produkcji krajowej.
Problem jest poważniejszy w odniesieniu do wymiany rozliczanej w dolarach niż w euro - podkreślono w komentarzu do wyników badania.
Po roku to znów kurs walutowy, a nie brak wykwalifikowanych pracowników, jest według przedsiębiorców pierwszą barierą w ich działalności.
NBP podkreśla, że firmy oczekują znaczącego wzrostu cen surowców i materiałów wykorzystywanych do produkcji, ale także dalszego wzrostu kosztów pracy.
Wzrost już tylko przez inwestycje
Jednocześnie w IV kwartale 2007 r. moce produkcyjne firm były wykorzystane już na rekordowym poziomie 84,1 proc., co sprawia, że firmy, aby zwiększyć wydajność, muszą dalej inwestować.
Według prognoz ekonomistów inwestycje w 2007 roku wzrosły o 20,3 proc., a w 2008 roku wzrosną o kolejne 13,8 proc. Badanie koniunktury przez NBP pokazuje, że aż 46 proc. firm planuje nowe inwestycje, głównie w I kwartale, ale w całym roku dynamika inwestycji rzeczywiście może być niższa od tej z 2007 roku.
Wyższe wynagrodzenia
Firmy planują dalej podwyższać wynagrodzenia. W I kwartale zamierza to zrobić 48,7 proc. badanych firm, średnio o 7 proc., i będzie to dotyczyło głównie zatrudnionych w sektorze usługowym. Jednak wciąż tylko w 6,6 proc. firm podnoszących płace ten wzrost przekłada się na wyższe ceny. Zdaniem analityków NBP, presja na wzrost płac może zmniejszyć konkurencyjność tych firm, a w ostatnim kwartale w blisko 24 proc. firm dynamika płac była wyższa od tempa wzrostu wydajności.
Wzrost gospodarczy
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
PaweŁ CzuryŁo
pawel.czurylo@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA