REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przewoźnicy mogą domagać się odszkodowań

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Grzyb
Małgorzata Kryszkiewicz
Małgorzata Kryszkiewicz
Katarzyna Rychter

REKLAMA

Przewoźnicy szacują straty na ponad 10 mln euro. Dzień postoju ciężarówki to 300 euro straty. Firmy mogą wygrać w sądzie ze Skarbem Państwa.

W kolejkach przed granicami stoi około 5 tys. pojazdów, co oznacza dzienne straty minimum 1,5 mln euro.

REKLAMA

- Samochód w trasie może zarobić dziennie kilkaset euro, a dzień postoju na granicy przynosi stratę co najmniej 300 euro - mówi Anna Wrona ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.

Artur Kamiński, właściciel firmy Artex Transport, zwraca uwagę, że wśród kosztów są raty leasingowe, ale także dniówka kierowcy (ok. 50 zł) i koszty paliwa, bo samochody są ogrzewane, a towar chłodzony.

REKLAMA

- Największa strata to jednak niezrealizowane zyski i ewentualna kara za nieterminowe dostawy, która może wynosić nawet kilkadziesiąt tysięcy euro, jeśli brak dostawy powoduje wstrzymanie produkcji u odbiorcy towaru. Nie wiadomo też, w jakim stanie znajduje się przewożona żywność - podkreśla Artur Kamiński.

Straty bezpośrednio na granicy to nie wszystko, bo wiele samochodów stoi w bazach, czekając na poprawę sytuacji. Nie do oszacowania są dzisiaj straty z powodu zerwania umów przez dużych zleceniodawców. W najgorszej sytuacji są jednak właściciele małych firm transportowych, których samochody stoją w kolejkach, a ich właściciele mają świadomość, że grozi im bankructwo.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Poszukiwanie rozwiązań

REKLAMA

Nie zawsze można dostarczyć towar, omijając polskie przejścia graniczne. Korzystając z karnetu TIR, nie można dowolnie zmienić trasy przejazdu i przejeżdżać przez Słowację czy Litwę. Na każdorazową zmianę trasy musi się zgodzić urząd celny, a protestują także urzędy wewnątrz kraju. Nawet ewentualny wybór dłuższej drogi i ominięcie polskich przejść granicznych może jedynie zmniejszyć straty, bo zleceniodawcy na pewno nie zgodzą się na podniesienie cen za transport.

- Pekaes jest w luksusowej sytuacji, bo nie mamy żadnego samochodu na wschodniej granicy - mówi Katarzyna Nowakowska, rzecznik spółki. Według niej do strat spowodowanych postojem trzeba jeszcze dodać koszty rozmów telefonicznych z kierowcami stojącymi kilka dni w kolejkach. Wbrew pozorom nie są to małe pieniądze. Straty ponoszą również sami kierowcy, a ich dzienne wynagrodzenie w trasie wynosi nawet 200-300 zł. Dniówka, na postoju, z trudem wystarczy na dzienne wyżywienie.

Dużym problemem dla firm transportowych są też winiety, które niejednokrotnie z powodu kilku dni spędzonych w kolejce straciły ważność. Tylko do końca miesiąca ważne są też pozwolenia na transport międzynarodowy wydane w ubiegłym roku. Polska wystąpiła do władz rosyjskich, ukraińskich i białoruskich o przedłużenie ich ważności do połowy lutego.

- Ostateczny koszt postojów na granicy będzie można oszacować dopiero po zakończeniu protestu - mówi Tadeusz Wilk, dyrektor departamentu transportu ZMPD. Wstępnie straty są szacowane na ponad 10 mln euro. Związek Międzynarodowych Przewoźników Drogowych przygotował dla swoich członków specjalnym wniosek o odszkodowanie. Niektórzy właściciele firm już rozpoczęli indywidualne starania o odszkodowanie. Piotr Wojtaszak z krakowskiej kancelarii Teodorowski i Wojtaszak nie ukrywa, że zwróciło się do niego w tej sprawie już kilka osób.

- Przed nimi długotrwała procedura sądowa, ale sprawy są do wygrania - zaznacza.

Trzeba udowodnić szkodę

Firmy transportowe zapowiadają dochodzenie odszkodowań od Skarbu Państwa. Aby skutecznie ubiegać się o odszkodowanie, powinny udowodnić swoją szkodę.

- O ile udowodnienie kosztów w postaci np. wynagrodzeń kierowców lub ceny paliwa nie będzie nastręczało trudności, o tyle nie jest pewnym, czy przewoźnicy poniosą koszty w postaci kar umownych czy odszkodowań wobec swoich klientów - uważa Ewa Lewszuk z Kancelarii Radców Prawnych w Warszawie.

- Zgodnie z prawem przewozowym przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności za utratę, ubytek i uszkodzenie albo opóźnienie w przewozie towarów, jeżeli powstały one wskutek siły wyższej. Jeśli firmy transportowe nie będą odpowiedzialne względem swoich kontrahentów - nie poniosą też szkody, zatem nie będą mogły domagać się pokrycia tej szkody przez Skarb Państwa - twierdzi Ewa Lewczuk.

Aby Skarb Państwa poniósł odpowiedzialność odszkodowawczą, muszą łącznie zostać spełnione trzy warunki. Po pierwsze, szkoda musi być wyrządzona przez celników przy wykonywaniu powierzonych mu czynności, a nie przy okazji. Zachowanie celnika powinno nosić znamiona bezprawności, a między szkodą a zachowaniem celnika musi istnieć związek przyczynowy.

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 26 marca 2003 r., w sprawie sygn. akt II CKN 1370/00 zachowanie się funkcjonariusza państwowego jest bezprawne, jeżeli pozostaje w sprzeczności z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który należy rozumieć nie tylko obowiązujące ustawodawstwo, ale również przyjęte ogólnie w społeczeństwie zasady współżycia społecznego. Naruszenie tych zasad powinno być również traktowane jako naruszenie prawa.

Bezprawne może być również zaniechanie urzędnika w sytuacji, gdy norma nakłada na władzę publiczną obowiązek konkretnego działania. Na tej właśnie podstawie można również wykazać bezprawność działań kierowników urzędów celnych.

Celnicy nie mogą strajkować

- Zgodnie z art. 19 ust. 2 ustawy z 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. nr 55, poz. 236) niedopuszczalne jest organizowanie strajku Służby Celnej. Akcji celników nie można nazwać strajkiem sensu stricte, gdyż jako takie prawo tej grupie zawodowej nie przysługuje - mówi Gerard Woźniak, radca prawny z Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni. Działanie Służby Celnej, polegające na korzystaniu przez większość personelu przejść granicznych z urlopów na życzenie lub zwolnień lekarskich przejawia cechy zorganizowanej akcji protestacyjnej.

Stanowisko takie popiera Sąd Najwyższy, który w wyroku z 11 maja 2005 r. w sprawie sygn. akt III CK 549/04 stwierdził, że stosownie do art. 417 k.c. nie wina, ale niezgodne z prawem działanie funkcjonariusza rodzi odpowiedzialność Skarbu Państwa.

Ile kosztują protesty celników

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ SKARBU PAŃSTWA

Skarb Państwa poniesie odpowiedzialność za działania celników, jeżeli łącznie wystąpią trzy przesłanki:

• szkoda wyrządzona została przez funkcjonariusza państwowego przy wykonywaniu powierzonych czynności,

• pomiędzy szkodą a zachowaniem się funkcjonariusza istnieje związek przyczynowy,

• dochodzący odszkodowania musi wykazać związek przyczynowy oraz wysokość poniesionej szkody.

Małgorzata Kryszkiewicz, Katarzyna Rychter, Roman Grzyb

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Warto udzielić pełnomocnictwa lub prokury w CEIDG

Prowadzenie własnej firmy to nie tylko pasja i satysfakcja, ale także szereg obowiązków, które co do zasady przedsiębiorca powinien wykonywać osobiście sprawując zarząd nad swoim przedsiębiorstwem. Chodzi tu przede wszystkim o zawieranie umów, czy kontakty z urzędami i sądami. Wraz z rozwojem firmy może okazać się, że konieczne będzie delegowanie części zadań związanych z zarządzaniem przedsiębiorstwem na inne osoby. Aktualnie, każdy przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) może ustanowić pełnomocnika lub prokurenta, który będzie reprezentować go w sprawach pozostających w związku z prowadzoną przez tego przedsiębiorcę działalnością gospodarczą.

Biznesowy challenge z dala od zgiełku

Rozmowa z Agnieszką Najberek, dyrektorką sprzedaży MICE w Hotelu Arłamów, o trendach w budowaniu dobrostanu i integracji pracowników.

Outsourcing obsługi prawnej firmy

Ciągle następujące, dynamiczne i nieprzewidywalne zmiany rynkowe wymuszają na przedsiębiorcach konieczność nieustannego dostosowywania swoich strategii do zmieniających się realiów. W obliczu takich wyzwań, wiele firm zwraca uwagę na konieczność optymalizacji funkcjonowania pozaoperacyjnej części swojej działalności. Niczym nowym nie będzie wskazanie, że takim narzędziem jest właśnie outsourcing, który coraz częściej obejmuje także pracę prawników.

Polubownie czy przez sąd – jak najlepiej dochodzić należności w TSL?

W branży TSL nawet niewielkie opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do utraty płynności, a w skrajnych przypadkach – do upadłości firmy. Skuteczna windykacja to często kwestia przetrwania, a nie tylko egzekwowania prawa. Co zatem wybrać: sąd czy polubowne rozwiązanie?

REKLAMA

KPO ruszyło z kopyta: prawie 112 mld zł rozdysponowane, kolejne miliardy w drodze

Prawie 112 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy już zakontraktowane, ale to dopiero początek. Polska szykuje się na kolejną wypłatę – aż 28 mld zł może trafić do kraju jeszcze przed jesienią. Tymczasem wszystkie inwestycje z KPO są już uruchomione, a wypłaty nabierają tempa.

Prezes BCC: Przedsiębiorcy potrzebują przewidywalności i stabilności. Apel przedsiębiorców

1 czerwca 2025 roku odbyła się druga tura wyborów prezydenckich, w której, najwięcej głosów otrzymał Karol Nawrocki. Oficjalne zaświadczenie o wyborze ma zostać wręczone 11 czerwca 2025 r. Po ogłoszeniu wyników przedstawiciele środowisk gospodarczych wyrazili oczekiwanie, że nowy prezydent będzie współpracował z rządem w sprawach istotnych dla polskiej gospodarki.

Kontrole na granicy polsko-niemieckiej się intensyfikują. Przedsiębiorcy mówią o odbieraniu renty geograficznej

Przedsiębiorcy Pomorza Zachodniego mówią o odbieraniu im renty geograficznej. Kontrole na granicy polsko-niemieckiej się intensyfikują. W Kołbaskowie i Rosówku tworzą się kilkukilometrowe korki.

Kody kreskowe a system kaucyjny w 2025 roku

Już od 1 października 2025 roku w Polsce zacznie obowiązywać system kaucyjny. Choć dla wielu konsumentów oznacza to przede wszystkim zwrot pieniędzy za plastikowe butelki i puszki, za jego działaniem stoi precyzyjnie zaprojektowany mechanizm. Jednym z kluczowych, choć często niedostrzeganych elementów są kody kreskowe – to właśnie one umożliwiają identyfikację opakowań i prawidłowe naliczanie kaucji.

REKLAMA

Kodeks Dobrych Praktyk PZPA – nowe standardy etyczne i operacyjne w branży taxi oraz dostaw aplikacyjnych

Kodeks Dobrych Praktyk - oddolna inicjatywa samoregulacyjnej branży platformowej taxi oraz dostaw na aplikacje. Dokument określa obowiązki pomiędzy partnerami aplikacyjnymi, aplikacjami a kierowcami i kurierami.

Sukcesja w firmach rodzinnych: kluczowe wyzwania i rosnąca rola fundacji rodzinnych

29 maja 2025 r. w warszawskim hotelu ARCHE odbyła się konferencja „SUKCESJA BIZNES NA POKOLENIA”, której idea narodziła się z współpracy Business Centre Club, Banku Pekao S.A. oraz kancelarii Domański Zakrzewski Palinka i Pru – Prudential Polska. Różnorodne doświadczenia i zakres wiedzy organizatorów umożliwiły kompleksowe i wielowymiarowe przedstawienie tematu sukcesji w firmach rodzinnych.

REKLAMA