Dzisiaj giełda powinna pobić rekord wszech czasów
REKLAMA
REKLAMA
W ciągu dzisiejszej sesji WIG20 będzie miał kolejną szansę na pokonanie lipcowego rekordu 3899,6 punktów, wynika z prognoz GP. Wczoraj było blisko, jednak ostatecznie indeks największych firm stracił 0,63 proc. Od kilku dni zainteresowanie inwestorów akcjami dużych spółek nie słabnie, rosną obroty, na co w dużym stopniu wpływają dobre wyniki giełd w USA. Zdaniem analityków, pokonanie historycznego maksimum mogłoby przerwać trwającą już trzy miesiące korektę na warszawskiej giełdzie.
- Na ostatnich sesjach sytuacja uległa istotnej poprawie, nie ma powodu do niepokoju i na najbliższej sesji jest szansa na pobicie rekordu. Znajdujemy się w polu rażenia szczytów, ich przebicie może zostać potraktowane jako sygnał zakończenia korekty, a za tym może pojawić się impuls wzrostowy - mówi Tomasz Jerzyk, analityk z DM BZ WBK.
Indeksom może pomóc okres oczekiwania na wyniki kwartalne, a prognozy są optymistyczne.
- Wyniki dużych spółek w IV kwartale będą dobre i mogą podtrzymać wzrosty indeksów. Wysoki wzrost gospodarczy będzie zachęcać zagranicznych inwestorów do zwiększenia zaangażowania na polskim rynku. Jeżeli prognozy wyników na kolejny rok będą podobne, będziemy mieć do czynienia z dalszymi wzrostami - uważa Marcin Materna, szef analityków Millennium Domu Maklerskiego.
Ryszard Rusak, zarządzający w Union Investment TFI, dodaje, że jak zwykle o trendzie zdecydują emocje inwestorów.
- Samo pobicie rekordu nic jeszcze nie oznacza, choć psychologicznie może działać na klientów indywidualnych, inaczej jednak reagują inwestorzy instytucjonalni. Jestem optymistą, jeśli chodzi o rynek akcji, jednak w perspektywie rocznej czeka nas duża nerwowość i wahania cen - prognozuje Ryszard Rusak.
Maciej Bednarek
REKLAMA
REKLAMA