REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kopię odwołania wystarczy przesłać pocztą

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Ewa Graczewska-Ivanova

REKLAMA

Niejednoznaczność przepisu o przekazywaniu przez wykonawcę kopii odwołania zamawiającemu powoduje rozbieżne orzecznictwo sądów i arbitrów. Tracą na tym przedsiębiorcy.


REKLAMA

REKLAMA

Przedsiębiorcy ubiegający się o zamówienia publiczne skarżą się na niejasne przepisy o procedurze wnoszenia odwołań od rozstrzygnięć protestów. Zgodnie z art. 184 ust. 2 prawa zamówień publicznych (Dz.U. z 2006 r. nr 164, poz. 1163 z późn. zm - dalej p.z.p.) odwołanie wnosi się do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych w terminie pięciu dni od dnia doręczenia rozstrzygnięcia protestu lub upływu terminu do jego rozstrzygnięcia, jednocześnie przekazując kopię zamawiającemu. Przy czym złożenie odwołania w placówce pocztowej operatora publicznego jest równoznaczne z wniesieniem go do prezesa UZP.


W przypadku oryginału odwołania nie ma problemu, wiadomo, że liczy się data stempla pocztowego. Sporne natomiast jest, kiedy i w jaki sposób należy skutecznie przekazać kopię odwołania zamawiającemu. Od wykładni przepisu zależy bowiem, czy odwołanie zostanie merytorycznie rozpoznane przez arbitrów, czy też z przyczyn formalnych odrzucone.


Niejednolite orzecznictwo

REKLAMA


Niestety w tej kluczowej kwestii nie ma jednolitego orzecznictwa ani arbitrów, ani sądów okręgowych. Z orzeczenia Sądu Okręgowego w Warszawie (sygn. akt V Ca 117/07) wynika, że jeśli zamawiający nie otrzyma kopii odwołania przed upływem terminu na jego wniesienie, to takie odwołanie podlega odrzuceniu. Natomiast Sąd Okręgowy w Rzeszowie (sygn. akt VI Ga 28/07) uznał, że liczy się data stempla pocztowego na kopii odwołania, podtrzymując przełomowe stanowisko zespołu arbitrów (UZP/ZO/0-84/07).

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Wystarczy stempel pocztowy


- W sprawie, której stroną była firma Comarch, zarówno zespół arbitrów, jak i Sąd Okręgowy w Rzeszowie przyznali rację wykonawcy, stwierdzając, że wystarczy nadać kopię odwołania na poczcie w tym samym dniu, w którym nadano oryginał odwołania do prezesa UZP - wskazuje Monika Wandzel, radca prawny i dyrektor działu prawnego firmy Comarch.

Według niej nadinterpretacją jest traktowanie terminu przekazania kopii jako pojęcia doręczenia.


- Uważam, że przekazanie, o którym mowa w art. 184 ust. 2 p.z.p. należy interpretować w ten sposób, że wystarczy nadać kopię odwołania listem poleconym - wskazuje Monika Wandzel i dodaje, że gdyby intencją ustawodawcy było zapewnienie możliwości zapoznania się zamawiającego z treścią odwołania w tym samym dniu, w którym zostało ono wysłane do prezesa UZP, to ten przepis brzmiałby podobnie jak przepis dotyczący doręczenia protestu.


Podobnie uważa Piotr Trębicki, radca prawny z Kancelarii Gessel.


- Do argumentów natury prawnej można dodać jeszcze zdroworozsądkowy. Zamawiającemu przekazuje się tylko kopię tego, co w oryginale otrzymuje prezes UZP, i trudno byłoby oczekiwać, że kopia musi dotrzeć do dodatkowego adresata wcześniej niż do adresata głównego - mówi Piotr Trębicki.


Konieczny jest faks


W orzecznictwie dominuje jednak inna, bardziej restrykcyjna dla przedsiębiorców wykładnia przepisu. Z ostrożności procesowej starają się oni przesyłać kopię odwołania faksem.


- Przepis art. 184 ust. 2 p.z.p. wprowadza wymóg przekazania kopii odwołania, co na gruncie prawa pocztowego jest równoznacznie z doręczeniem - wyjaśnia Dorota Wiszniewska, radca prawny z Kancelarii Prawnej Dorota Wiszniewska i Wspólnicy.


Jej zdaniem taki wymóg uzasadnia ratio legis tego przepisu, albowiem zamawiający nie może pozostawać w stanie niepewności, czy protest został ostatecznie rozstrzygnięty, a zatem czy istnieje możliwość zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego. Ponadto przekazanie kopii odwołania zamawiającemu służy także umożliwieniu innym wykonawcom przystąpienia do postępowania odwoławczego. Zamawiający ma bowiem obowiązek przekazać kopie innym uczestnikom, wzywając ich do wzięcia udziału w postępowaniu.


- Regulacje art. 184 ustawy mają na celu przyśpieszenie postępowania odwoławczego, a tym samym procedury o udzielenie zamówienia i efektywniejszego wykorzystania m.in. środków z UE - wskazuje Dorota Wiszniewska.


W p.z.p. są krótkie terminy i zamawiający musi wiedzieć, czy może podpisać umowę.


Nieprecyzyjny przepis


Zdaniem Grzegorza Herca z Kancelarii Grzegorz Herc przekazanie kopii odwołania zamawiającemu nie oznacza, że ma on się z nią zapoznać.


- Przez czynność przekazania należy rozumieć dokonanie przez wnoszącego odwołanie wszelkich niezbędnych czynności będących w zakresie jego możliwości w celu doręczenia kopii odwołania do zamawiającego. W związku z tym przekazanie kopii odwołania przez pocztę odbywa się w dniu, w którym została ona złożona u operatora pocztowego, gdyż po tej chwili odwołujący traci faktyczny wpływ na dalsze czynności operatora - wskazuje Herc.


- Na pewno byłoby lepiej, gdyby przepis był jaśniej sformułowany. Przydatne byłoby stwierdzenie, że art. 27 p.z.p. ma zastosowanie do przekazania kopii odwołania albo że kopię można przekazać pisemnie, faksem, mailem, zgodne z wyborem wykonawcy. Wtedy zamawiający nie mógłby zrobić manewru z wyłączeniem faksu. W tak newralgicznym momencie procedury odwoławczej wybór formy powinien zależeć od wykonawcy, a nie od zamawiającego, bo ten może zastrzec formę pisemną i wtedy dochowanie wymogów formalnych jest trudne dla przedsiębiorców - uważa Marcin Płużański, ekspert od zamówień publicznych.


Środki ochrony wykonawców zamówień publicznych w 2006 roku

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


EWA GRĄCZEWSKA-IVANOVA

ewa.graczewska-ivanova@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy Twój biznes zyska cyfrową kasę fiskalną zamiast sprzętu? Odkrywamy, kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowny błąd!

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

REKLAMA

E-rezydencja w Estonii. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Założenie firmy trwa 5 minut

E-rezydencja w Estonii cieszy się dużą popularnością. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Firmę zakłada się online i trwa to 5 minut. Następnie wypełnianie dokumentacji i raportowania podatkowego zajmuje około 2-3 minut.

Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

ZUS wypłaci 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

REKLAMA

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

REKLAMA