Kontrola fuzji od 30 mln euro
REKLAMA
Próg obrotowy, od którego zależy, czy dana transakcja podlega zgłoszeniu, ma wzrosnąć z 50 mln euro aż do 1 mld euro. To dobry pomysł, który pozwoli na kontrolowanie wyłącznie dużych, znaczących fuzji, które rzeczywiście mogą zaburzyć konkurencję na rynku. Przedsiębiorcy mieliby więc większą swobodę w dokonywaniu łączeń. Istnieje jednak obawa, że nastąpi zalew zgłoszeń koncentracji małych polskich przedsiębiorców – wprowadzono bowiem osobny próg – 30 mln euro dla obrotu liczonego na terytorium RP. Może to spowodować większe obciążenie biurokratyczne mniejszych przedsiębiorców i zniechęcać ich do dokonywania fuzji. A to z kolei sprawi, że polskie firmy będą mniej konkurencyjne w porównaniu z firmami zagranicznymi.
REKLAMA
REKLAMA