Premier nie widzi powodów by podawać rząd do dymisji
REKLAMA
"Będę się powtarzał, mówiłem to wielokrotnie(...) PiS, aby realizować program naprawy państwa musi stworzyć większość sejmową, która to umożliwi. Stąd stworzenie koalicji z Samoobroną, PSL i LPR jest elementem tego programu i realizacji naszych zamierzeń" - dodał.
Pytany o skład koalicyjnego rządu, a szczególnie o pozostanie w nim ministra Mellera i wicepremier Gilowskiej odpowiedział: "Sprawy personalne, jak zwykle przy układaniu koalicji, prowadzą do różnego rodzaju zmian. Wymieniła pani ministrów ważnych dla rządu i realizacji jego programu. Zawsze przy tworzeniu koalicji do rządu wchodzą nowi ludzi". Premier dodał, że negocjacje na temat spraw personalnych rozpoczną się po Świętach Wielkanocnych.
REKLAMA
REKLAMA