REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dobry sposób na prowadzenie rodzinnego biznesu

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Spółka komandytowo-akcyjna może być dobrym sposobem na prowadzenie rodzinnego biznesu. A dla tych, którzy boją się podejmować ryzyko na giełdzie, sposobem na inwestowanie pieniędzy.
Tymczasem w Polsce w ciągu pięciu lat zarejestrowano tylko 28 takich spółek. To dlatego, że mało znane są zasady ich funkcjonowania – uważają eksperci.
Spółka komandytowo-akcyjna bardzo dobrze sprawdziła się w Niemczech, dlatego polski ustawodawca postanowił wprowadzić ją do naszego systemu prawnego. Stało się to w 2001 roku – wraz z wejściem w życie kodeksu spółek handlowych. Niestety, w Polsce instytucja ta nie jest zbyt popularna. W 2001 roku zarejestrowano jedynie 3 spółki komandytowo-akcyjne, a na koniec 2005 roku było ich zaledwie 28. Dla porównania – w rejestrze przedsiębiorców wpisanych jest blisko 20 tys. spółek jawnych.

Boimy się nowego

– Tak mała liczba spółek komandytowo-akcyjnych wynika z tego, że ludzie jej po prostu nie znają i boją się eksperymentować – tłumaczy prof. Grzegorz Domański z Uniwersytetu Warszawskiego.
Poza tym, kiedy Polska przechodziła przemiany ustrojowe i gospodarcze, spółki jawne i z ograniczoną odpowiedzialnością były najpopularniejsze wśród przedsiębiorców. Niejako z przymusu została więc przełamana bariera strachu przed nieznanym. Dziś trudno się przebić innym, często lepszym formom prawnym, w których można byłoby prowadzić przedsiębiorstwa. Polacy boją się eksperymentować, jeśli chodzi o inwestowane przez nich pieniądze.

Podstawy zaufania

Istota spółki komandytowo-akcyjnej polega na tym, że wobec wierzycieli za zobowiązania spółki co najmniej jeden wspólnik odpowiada bez ograniczeń (komplementariusz), a co najmniej jeden wspólnik jest akcjonariuszem (nie odpowiada on za zobowiązania spółki). Celem spółki jest prowadzenie pod własną firmą określonej działalności gospodarczej. Może ona nabywać rzeczy, zaciągać zobowiązania oraz występować przed sądami we własnym imieniu. S półka ta przeznaczona jest raczej do wykonywania działalności w większym rozmiarze. Wskazywać może na to przede wszystkim dość wysoki kapitał zakładowy, który musi wynosić co najmniej 50 tys. zł.
– Ta forma prawna jest doskonałym sposobem pogodzenia dwóch różnych interesów. Z jednej strony występuje wspólnik, który jest twórcą przedsiębiorstwa i chciałby w nim pozostać i przekazać je rodzinie. Z drugiej strony występuje anonimowy inwestor, który stoi przed dylematem, jak najlepiej zainwestować swoje oszczędności. Jeżeli obie strony sobie ufają, to nie ma lepszej formy prawnej na prowadzenie przedsiębiorstwa oraz inwestowanie pieniędzy – wyjaśnia prof. Andrzej Szumański z UJ.

Kto za co odpowiada

Dla przeciętnego Kowalskiego, który nigdy nie byłby w stanie zgromadzić takiego kapitału, aby stać się większościowym akcjonariuszem w spółce akcyjnej, ta instytucja wydaje się o wiele korzystniejsza. Spółka komandytowo-akcyjna daje mu jasność sytuacji i pewność. Inaczej niż w spółce akcyjnej, w której zarząd może się zmieniać praktycznie z dnia na dzień, tutaj wiadomo kto spółką kieruje. Jest nim pomysłodawca przedsiębiorstwa, zwany komplementariuszem.
Dodatkowym plusem jest to, że komplementariusz odpowiada całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki, zatem nie powinno mu zależeć na jej słabym funkcjonowaniu. Jeśli zatem mam zaufanie do takiej osoby, to bezpiecznie mogę powierzyć jej swoje pieniądze. Sukces komplementariusza jest zarazem sukcesem drobnych akcjonariuszy, czego niestety nie można powiedzieć o spółkach akcyjnych.
Oczywiście są także minusy inwestowania w taką spółkę. Jeśli okaże się, że źle wybraliśmy i spółką kieruje osoba nieodpowiedzialna i nieznająca się na interesach, to nie możemy nic zrobić. To komplementariusz prowadzi sprawy spółki, a my nie mamy na nie żadnego wpływu. Jeśli zatem zacznie ona przynosić straty, to i my stracimy zainwestowane przez nas pieniądze.
Trzeba jednak zaznaczyć, że w podobnej sytuacji są drobni akcjonariusze spółek akcyjnych. oni także z racji niewielkiej ilości posiadanych akcji nie mają żadnego wpływu na to, co dzieje się w spółce.
Dla komplementariusza, który jest pomysłodawcą projektu i zarządcą spółki fakt, iż odpowiada on za jej zobowiązania całym swoim majątkiem, nie powinien być barierą strachu.
– Jeżeli ktoś ma bardzo dobry pomysł na przedsiębiorstwo, a brakuje mu pieniędzy, to założenie spółki komandytowo-akcyjnej jest dla niego najlepszym rozwiązaniem. Poprzez sprzedaż akcji otrzymuje on pomoc finansową na realizację swojego przedsięwzięcia. Jednocześnie nie traci on nad nim kontroli, gdyż otrzymuje status niejako złotego akcjonariusza. Jest on odpowiednikiem zarządu w spółce akcyjnej i bez jego zgody nie mogą zapaść żadne ważne decyzje na walnym zgromadzeniu. Chroni go to przed tak zwanym wrogim przejęciem i utratą kontroli nad swoją firmą – mówi prof. Andrzej Szumański.

Pomysły z Zachodu

Na Zachodzie ta forma prawna jest najczęściej wykorzystywana do prowadzenia rodzinnych przedsięwzięć. Daje ona możliwość przekazywania przedsiębiorstwa z pokolenia na pokolenie. Muszą być to jednak większe inwestycje przemysłowe, jeśli chce się ściągnąć kapitał poprzez giełdę.
Na rynkach światowych tak się złożyło, że dużo firm oponiarskich typu Michelline, Pirelli oraz firmy chemiczne, jak na przykład Henkel, są spółkami komandytowo-akcyjnymi. Jest tak właśnie ze względu na fakt, iż w przeszłości były to przedsięwzięcia typowo rodzinne.
Kolejnym istotnym plusem tej spółki jest fakt, że ciągle możliwe jest podnoszenie jej kapitału poprzez emisję akcji. Jeśli przedsięwzięcie idzie dobrze i potrzebne są dodatkowe środki na jego szybszy rozwój, to można wyemitować akcje, które dostarczą nam kapitału na dalszy rozwój. Jedynym minusem takiej operacji jest fakt, że zwiększy się liczba osób zgłaszających się po udziały w zysku.
Ogólnie można powiedzieć, że spółka komandytowo-akcyjna jest dobrym rozwiązaniem dla niektórych rodzajów przedsięwzięć. Jest też dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy boją się ryzykować na giełdzie, a chcieliby mimo wszystko gdzieś zainwestować swoje pieniądze. Trochę szkoda zatem, że wiedza na temat tej formy prawnej jest tak mała, a ludzie boją się ryzykować.
Arkadiusz Jaraszek


Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stażysta w firmie na zupełnie nowych zasadach. 7 najważniejszych założeń planowanych zmian

Stażyści będą otrzymywali określone wynagrodzenie, a pracodawcy będą musieli podpisywać z nimi umowy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło założenia projektu nowej ustawy.

Polska jednym z najbardziej atrakcyjnych kierunków inwestycyjnych w Europie

Globalna relokacja kosztów zmienia mapę biznesu, ale w Europie Środkowej Polska nadal pozostaje jednym z najpewniejszych punktów odniesienia dla firm szukających balansu między ceną a bezpieczeństwem.

Ekspert BCC o wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2026 r.: „po raz pierwszy od wielu lat (rząd) pozwolił zadziałać algorytmowi wpisanemu w ustawę”. W ocenie eksperta, jest to ulga dla pracodawców

Od stycznia 2026 r. wzrośnie zarówno płaca minimalna, jak i minimalna stawka godzinowa. Rząd przyjął w tej sprawie rozporządzenie. Rozporządzenie z 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. zostało ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej.

Zamknięcie granicy z Białorusią 2025 a siła wyższa w kontraktach handlowych. Konsekwencje dla biznesu

Czy zamknięcie granicy z Białorusią w 2025 roku to trzęsienie ziemi w kontraktach handlowych i biznesie? Nie. To test zarządzania ryzykiem kontraktowym w łańcuchu dostaw. Czy można powołać się na siłę wyższą?

REKLAMA

Dłuższy okres kontroli drogowej: nic się nie ukryje przed inspekcją? Jak firmy transportowe mogą uniknąć częstszych i wyższych kar?

Mija kilka miesięcy od wprowadzenia nowych zasad sprawdzania kierowców na drodze. Zmiana przepisów, wynikająca z pakietu mobilności, dwukrotnie wydłużyła okres kontroli drogowej: z 28 do 56 dni wstecz. Dla inspekcji transportowych w UE to znacznie rozszerzone możliwości nadzoru, dla przedsiębiorstw transportowych – szereg kolejnych wyzwań. Jak sobie radzić w zupełnie innej rzeczywistości kontrolnej, by unikać kar finansowych i innych poważnych konsekwencji?

Gdy przedsiębiorca jest w trudnej sytuacji, ZUS może przejąć wypłatę zasiłków

Brak płynności finansowej płatnika składek, który zatrudnia powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników. Takimi świadczeniami są zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pomóc i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

Bezpłatny webinar: Czas na e-porządek w fakturach zakupowych

Zapanuj nad kosztami, przyspiesz pracę, zredukuj błędy. Obowiązkowy KseF przyspieszył procesy digitalizacji obiegu faktur. Wykorzystaj ten trend do kolejnych automatyzacji, również w obsłudze faktur przychodzących. Lepsza kontrola nad kosztami, eliminacja dokumentów papierowych i mniej pomyłek to mniej pracy dla finansów.

Pracodawcy będą musieli bardziej chronić pracowników przed upałami. Zmiany już od 1 stycznia 2027 r.

Dotychczas polskie prawo regulowało jedynie minimalne temperatury w miejscu pracy. Wkrótce może się to zmienić – rząd przygotował projekt przepisów wprowadzających limity także dla upałów. To odpowiedź na coraz częstsze fale wysokich temperatur w Polsce.

REKLAMA

Przywództwo to wspólna misja

Rozmowa z Piotrem Kolmasem, konsultantem biznesowym, i Sławomirem Faconem, dyrektorem odpowiedzialnym za rekrutację i rozwój pracowników w PLL LOT, autorami książki „The Team. Nowoczesne przywództwo Mission Command”, o koncepcji wywodzącej się z elitarnych sił specjalnych, która z powodzeniem sprawdza się w biznesie

Rośnie liczba donosów do skarbówki, ale tylko kilka procent informacji się potwierdza [DANE Z KAS]

Jak wynika z danych przekazanych przez 16 Izb Administracji Skarbowej, w I połowie br. liczba informacji sygnalnych, a więc tzw. donosów, skierowanych do jednostek KAS wyniosła 37,2 tys. Przy tym zestawienie nie jest pełne, bowiem nie zakończył się obowiązek sprawozdawczy urzędów skarbowych w tym zakresie. Zatem na chwilę obecną to o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy było ich 35,7 tys. Natomiast, zestawiając tegoroczne dane z tymi z I połowy 2023 roku, widać wzrost o 6%. Wówczas odnotowano 35,1 tys. takich przypadków. Poniżej omówienie dotychczasowych danych z Krajowej Administracji Skarbowej.

REKLAMA