Złoty osłabił się, rentowności obligacji na poziomach z otwarcia
REKLAMA
"Po okresie względnego spokoju rynek zaczął ponownie zwracać uwagę na politykę. Jest już jasne, że prezydent nie otrzyma dziś budżetu do podpisania. Wchodzimy w okres dwutygodniowej niepewności" - ocenia Marcin Bilbin z Pekao SA. Według analityka rynek walutowy nie jest wyjątkiem, a pogorszenie sentymentu widać również na giełdzie i rynku długu.
Około godziny 15.10 dochodowość dwuletnich papierów OK1207 wyniosła 4,40 proc. wobec 4,35 proc. na otwarciu i 4,39 proc. wieczorem w poniedziałek, pięcioletnich DS1110 4,95 proc. w stosunku do 4,96 proc. i 4,94 proc., a dziesięcioletnich DS1015 5,06 proc. względem 5,08 proc. i 5,07 proc.
"Wbrew oczekiwaniom na rynku obligacji nie nastąpiła poprawa. Mamy dalszy ciąg wyprzedaży zapoczątkowany w poniedziałek. Decyzja RPP została wykorzystana do zamknięcia pozycji, przede wszystkim przez inwestorów zagranicznych" - powiedział Bilbin.
RPP zgodnie z oczekiwaniami rynku obniżyła stopy procentowe o 25 pb.
REKLAMA
REKLAMA