Rynki czekają na dane GUS
REKLAMA
W poniedziałek około 9.20 euro wyceniano na 3,8150 zł wobec 3,82 zł w piątek po południu, a dolara na 3,15 zł wobec 3,1350 zł. Natomiast euro na rynku światowym kosztowało 1,2110 dolara wobec 1,2195 dolara w piątek.
"Euro powinno pozostać w przedziale 3,80-3,83 zł. Jednak więcej szans dawałbym na umocnienie w kierunku 3,80 zł niż osłabienie w kierunku 3,83 zł" - powiedział Andrzej Krzemiński, szef dealerów walutowych w Banku BPH. "Rynek czeka na dane GUS, które ostatnio pojawiają się w przeddzień posiedzenia Rady. Ale kluczowy będzie komentarz RPP, bo to może określić oczekiwania rynków co do przyszłości" - dodał.
W poniedziałek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie RPP, a większość analityków prognozuje spadek stóp procentowych o 25 pb. Wcześniej, bo w poniedziałek o godz. 10, rynek pozna wstępny szacunek GUS o PKB w 2005 roku. Ekonomiści w ankiecie PAP szacowali, że gospodarka w ubiegłym roku rozwijała się w tempie 3,4 proc. PKB.
"Na rynku pojawiły się informacje, że część banków może dziś nie być aktywna na rynku w związku z żałobą narodową w Polsce" - powiedział Tomasz Kurkowski, analityk w CitiBanku Handlowym.
Na rynku długu rentowność dwuletnich papierów OK1207 wynosiła w poniedziałek po godz. 9.20 4,34 proc. wobec 4,35 proc. w piątek, pięcioletnich DS1110 wzrosła do 4,86 proc. z 4,85 proc., a dziesięciolatek do 4,99 proc. z 4,97 proc.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA