Eksporterzy ciągną gospodarkę
REKLAMA
REKLAMA
W ubiegłym roku najszybciej rosła produkcja w branżach, które najwięcej eksportują. Mocny złoty i duże wahania jego kursu nie przeszkodziły więc w ekspansji naszych firm na rynkach zagranicznych. Ponadto produkcję napędzała ulga remontowa, która zniknęła z początkiem tego roku.
Według GUS w 2005 roku produkcja budowlana była o 7,4 proc. większa niż w roku poprzednim po spadku o 0,9 proc. w 2004 roku.
REKLAMA
Dobre wyniki przemysłu i budownictwa, poprawiające się z kwartału na kwartał, spowodowały, że przyspieszał również wzrost gospodarczy. Po wzroście PKB w I kwartale ubiegłego roku o 2,1 proc., w drugim o 2,8 proc., w trzecim o 3,7 proc. w kwartale czwartym tempo wzrostu gospodarczego mogło wynieść 4,2–4,6 proc. – szacują ekonomiści. Dlatego analitycy oczekują, że w 2005 roku wzrost PKB wyniósł 3,3–3,5 proc.
– Spodziewam się, że w tym roku utrzyma się dobry poziom produkcji. Może ona rosnąć w tempie 6–10 proc. – mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska. Jego zdaniem, w pierwszym kwartale tempo wzrostu gospodarczego może być takie samo jak w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku i wynieść około 4,5 proc. Natomiast w drugim kwartale gospodarka może przyspieszyć do około 5 proc., ponieważ w wyniku waloryzacji emerytur i rent zwiększy się konsumpcja. W następnych kwartałach mocny złoty może hamować nieco wzrost eksportu i rozwój gospodarki.
– Ale w całym roku PKB może się zwiększyć o 4,5 proc. – podkreślił Jacek Wiśniewski. Ten sam poziom wzrostu PKB, bo wynoszący 4,4 proc., przewiduje Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.
Janusz K. Kowalski
REKLAMA
REKLAMA