Bezskuteczny sprzeciw od nakazu zapłaty
REKLAMA
Powód odwołał się, a sąd II instancji stwierdził, że postępowanie przed sądem I instancji było nieważne. Atma sp. z o.o. nie była stroną procesu, a wniosła sprzeciw, pozwani zaś nią byli i sprzeciwu nie wnieśli. Wobec tego sprzeciw spółki był bezskuteczny i nakaz się uprawomocnił. Pozwani nie zgodzili się z tym i wnieśli kasację. Podnosili w niej przede wszystkim, że pozew powinna wnieść wspólnota budynku albo Przedsiębiorstwo, ale przez nią upoważnione, tymczasem upoważnienia nie było, a wspólnota nigdy nie przystąpiła do procesu. A więc apelację wniósł podmiot nieuprawniony, stąd nie powinna być rozpatrzona i uchylenie nakazu jest skuteczne. Naruszona bowiem została zasada kontradyktoryjności procesu i równości stron, gdyż sąd nie zauważył nieważności postępowania po stronie powoda, a po stronie pozwanych zauważył.
Sąd Najwyższy nie podzielił jednak tego poglądu i kasację oddalił. Sędzia Józef Frąckowiak w ustnym uzasadnieniu powiedział, że sąd apelacyjny miał rację stwierdzając nieważność postępowania przed sądem I instancji, bo sprzeciw zgłosił podmiot, który nie brał udziału w procesie. To jest niedopuszczalne. Wyjaśnił także, iż z akt sprawy wynika, że co prawda apelację podpisał pracownik powoda, ale Przedsiębiorstwo miało upoważnienie wspólnoty do występowania w sprawie. Nie ma to jednak znaczenia w sytuacji, gdy postępowanie przed sądem I instancji było nieważne, a więc nakaz jest prawomocny.
Marta Pionkowska
REKLAMA
REKLAMA