Kredyty walutowe pod lupą UOKiK
REKLAMA
Cezary Mech poinformował, że UOKiK ma zbadać sprawę nierozważnego zadłużania się klientów indywidualnych w walutach obcych i zainteresuje się praktyką banków. Wiceminister finansów podkreślał duże ryzyko walutowe.
REKLAMA
– W przypadku osłabienia się złotego, kredytobiorcy płacą wyższe raty – mówił. Nadzór bankowy już zapowiedział, że na pewno nie zostanie wprowadzony całkowity zakaz udzielania kredytów walutowych.
Środowisko bankowe jest podzielone w tej kwestii. Jak już pisaliśmy w poniedziałkowej GP, część bankowców obawia się, że ograniczenie dla kredytów walutowych zostanie wykorzystane przez instytucje zagraniczne z UE, które polskim klientom zaczną pożyczać w euro czy frankach. Na ewentualnych zmianach straciłyby przede wszystkim mniejsze banki, które pożyczają głównie we frankach i euro oraz pośrednicy. Nadzór bankowy już od półtora roku z niepokojem przygląda się portfelom banków. W tym roku 70 proc. nowych kredytów udzielono w walutach obcych, głównie we frankach szwajcarskich. Na niebezpieczeństwo z tym związane zwracały uwagę również EBC, MFW oraz agencje ratingowe.
Monika Krześniak
REKLAMA
REKLAMA