Gazprom zarzuca Polsce stosowanie podwójnych standardów
REKLAMA
Miedwiediew zapewnił, że jego koncern traktuje poważnie sprawy ochrony środowiska, a współczesna technika umożliwia rozwiązanie wszystkich problemów. Polska i kraje bałtyckie obawiają się, że podczas budowy gazociągu może dojść do uszkodzenia zalegających dno Morza Bałtyckiego zapasów bronichemicznej z czasów II wojny światowej.
Wiceprezes Gazpromu skrytykował Ukrainę za "brakkonstruktywnego stanowiska" podczas negocjacji na tematpodniesienia cen gazu. Jego zdaniem, Ukraina zachowuje się jak"pirat" i szantażuje nie tylko Rosję, lecz także odbiorców gazu- Niemcy i inne kraje Europy Zachodniej.
REKLAMA
REKLAMA