Polska mogłaby mieć wzrost PKB wyższy o 1,2 pkt. proc.
REKLAMA
Według wyliczeń Banku Światowego średnioroczny wzrost PKB w Polsce w latach 2000-2004 wyniósł 3,4 proc. Stopa bezrobocia w sierpniu 2005 r. spadła do 17,6 proc. Jerzy Pruski z Narodowego Banku Polskiego zwrócił uwagę na konieczność przeprowadzenia zmian strukturalnych w Polsce.
"Z punktu widzenia długoterminowego wzrostu ważnym obszarem są zmiany strukturalne. Wystarczy wprowadzić pewne procedury zmniejszające m.in. zakres biurokracji, aby spowodować wzrost PKB wyższy o 1,2 pkt. proc. To są szokujące dane, które pokazują, jakie tkwią rezerwy w nie przeprowadzonych reformach strukturalnych" - powiedział Pruski na konferencji.
"Należy przeprowadzić deregulację gospodarki, prowadzić rozsądna politykę w zakresie podatków, uprościć system podatkowy. Należy skrócić okres windykacji kredytu i przeprowadzić wiele cząstkowych zmian, które dotyczą otoczenia biznesu w Polsce. Te zmiany na podstawie analiz porównawczych są w stanie przynieść niebywale pozytywne efekty. Podwyższenie dynamiki wzrostu o 1,2 pkt. proc. to znakomity rezultat. Obniżenie stopy bezrobocia do około 12 proc. w wyniku tego typu przedsięwzięć pokazuje, jak ogromne obszary mamy jeszcze nie wykorzystane" - dodał.
REKLAMA
REKLAMA