Złoty nadal słaby, dług również traci
REKLAMA
"Informacje ze sceny politycznej nie są zbyt optymistycznie odbierane przez rynek. Jest on w tej chwili wyczulony na politykę. Poza tym słabnie waluta na Węgrzech, co również negatywnie przekłada się na złotego" - powiedział Sylwester Brzeczkowski z ABN Amro. "Jeżeli zostanie przebity poziom 3,9250, to złoty będzie szedł w górę. Ale szanse na to nie są zbyt duże" - dodał.
Szef klubu PiS Ludwik Dorn poinformował w piątek, że Prawo i Sprawiedliwość czeka na powrót Platformy Obywatelskiej do rozmów na temat stworzenia wspólnego rządu, ale zaczyna rozmowy z pozostałymi sejmowymi klubami m.in. na temat składu prezydium Sejmu.
Wcześniej szef PO Donald Tusk powiedział, że kolejne negocjacje koalicyjne PO-PiS odbędą się, "kiedy partnerzy będą gotowi nie do przekrzykiwania się, ale bardzo poważnej rozmowy". Jego zdaniem przerwa w rozmowach "przyda się, żeby ostudzić głowy".
Na rynku długu również obserwowane są spadki. Zdaniem dilerów pod koniec dnia powinien pojawić się popyt, a spadki cen nie powinny być już duże. Dochodowość dwuletnich papierów wzrosła do 4,33 proc., z 4,29 proc. rano, pięciolatek do 4,66 proc. z 4,62 proc., a dziesięciolatek do 4,70 proc. z 4,68 proc. w piątek rano.
REKLAMA
REKLAMA