Prokuratoria Generalna już za trzy miesiące
REKLAMA
Prokuratorię Generalną powołał w tym roku parlament do obrony skarbu państwa przed coraz większą falą procesów. Najwięcej pozwów wytaczają szpitale i byli właściciele nieruchomości, którzy nie mogą doczekać się ustawy reprywatyzacyjnej. Pozywano nawet Sejm. Odszkodowań od państwowych urzędów domagają się też prywatne osoby oraz duże spółki. Kwoty roszczeń dochodzą do kilkuset milionów złotych.
Od stycznia wszystkie duże sprawy, czyli powyżej miliona złotych (ale tylko rozpoczęte w 2006 r.), przejmie Prokuratoria. Z własnej inicjatywy zajmie się też procesami wcześniejszymi lub drobniejszymi. Prawnicy Prokuratorii będą mieli wyłączność na reprezentowanie skarbu państwa w Sądzie Najwyższym i NSA. - Poprzez konkursy znajdę konkretnych i doświadczonych ludzi - zapowiada Dziurda.
Ma już w tym doświadczenie. Od 1998 r. pracował w Ministerstwie Skarbu. Potem do samorządu ściągnął go prezydent Warszawy Lech Kaczyński. - Stołeczny ratusz jest taką małą "prokuratorią". Samych spraw skarbu państwa prowadzi blisko tysiąc. Więcej ma tylko ministerstwo - mówi prawnik. Prezesa Prokuratorii wybierze nowy premier.
REKLAMA
REKLAMA