Złoty lekko mocniejszy na otwarciu
REKLAMA
Polska waluta, drugi dzień z rzędu, straciła na wartości, co dealerzy tłumaczyli zabezpieczaniem przez inwestorów krótkich pozycji na euro-złotym i realizacją zysków. Na piątkowym otwarciu za euro płacono 4,0930 zł wobec 4,10 zł w czwartek pod koniec kwotowań. Dolar kosztował 3,4350 zł w porównaniu do 3,44 zł.
"Poziomy są bardzo zbliżone do wczorajszego zamknięcia. Na razie jest spokojnie. Dziś nie widać wyprzedaży złotego przez banki londyńskie, co miało miejsce wczoraj. Na fali spadającego kursu eurodolara złoty wobec euro może się umocnić do 4,07, a wobec dolara pozostanie stabilny" - powiedziałArtur Jankowski, diler BGŻ.
W piątek rano na rynku międzybankowym za euro płacono 1,1915. Dilerzy prgnozują, że dolar może się umocnić w piątek, gdyż oczekiwane są dobre dane o rynku pracy w USA.
W opinii Marka Stypułkowskiego z Raiffeisen Banku do momentu publikacji danych o rynku pracy w USA, czyli do godz. 14.30 na rynku obligacji nie powinno być gwałtownych ruchów cen.
W piątek na otwarciu dochodowość dwuletnich wynosiła 4,42 proc. wobec 4,44 proc. w czwartek wieczorem, pięcioletnich 4,58 proc. w porównaniu do 4,59 proc., natomiast dziesięcioletnich 4,65 proc. względem 4,62 proc.
REKLAMA
REKLAMA